Samuel i jego rodzice nie poddają się w walce z neuroblastomą. Potrzebna jest nasza pomoc!

Pamiętacie Samuelka z Rybnika? Dzielny wojownik przez rok walczył z ze złośliwą neuroblastomą. Kiedy leczenie przyniosło skutek, a badania potwierdziły, że 3-latek jest zdrowy, szczęście rodziców było ciężkie do opisania. Niestety radość trwała krótko. Samuel ma nawrót choroby nowotworowej. Rozpoczął już kolejną wojnę o zdrowie i życie »Radość trwała krótko. Samuel z Rybnika ma wznowę neuroblastomy«

Rodzice chłopca na nowo uruchomili zbiórkę. Tym razem muszą zebrać 5,5 mln zł. Do tej pory na konto wpłynęło 600 tys. zł. Samuel już przechodzi leczenie. Jak napisali w miniony piątek na fanpage’u (Samuelek VS Neuroblastoma) rodzice malca, przed nimi ciężki, intensywny tydzień.

Samuelek miał rezonans. Był bardzo dzielny. Mówił „trochę się boję” łamiącym głosem chciało mi się płakać ale nie mogę przy nim płakać. Muszę być spokojna i silna. Mówię mu "spokojnie Kochanie, będę cały czas przy Tobie. Zaśniesz na chwilę, lekarz zrobi badanko i się obudzisz. Będę cały czas blisko..." a Samuelek odpowiada po cichutku "no dobrze...". Zaraz lekarz podaje lek. Śpi. Daję mu buziaczka i muszę wyjść. Bardzo nam pusto zawsze jak czekamy na korytarzu. Człowiek nie wie co ze sobą zrobić. Myśli się kłębią "oby było wszystko dobrze…" - czytamy.

Rezonans odbywał się ze wskazówkami kliniki w Madrycie, gdzie Samuelek będzie miał protonoterapię (terapia protonowa), żeby były już wszystkie potrzebne dane do leczenia i nie trzeba było powtarzać badania w Madrycie jeszcze przed naświetleniami.

Na przyszły tydzień mamy napięty grafik. W poniedziałek pobranie szpiku, we wtorek podanie kontrastu i w środę odczyt MIBG. W czwartek mamy tomografię komputerową i badanie planifikacyjne do protonoterapii więc już w środę wieczorem jedziemy pociągiem do Madrytu. Badanie będzie dopiero popołudniu więc wrócimy do Barcelony w piątek. Trudna droga przed nami, ale cieszymy się, że Samuelek otrzyma najlepsze możliwe leczenie dzięki Wolontariuszom, którzy codziennie poświęcają mnóstwo czasu i energii, żeby nagłośnić zbiórkę, a ich zadania do wykonania są niezliczone... i dzięki rodzinie, która cały czas również działa i pomaga jak może Wolontariuszom i oczywiście dzięki wszystkim osobom, które otwarły serduszka dla Samuelka – piszą rodzice.

Na stronie Siepomaga.pl możecie pomóc chłopcu. Każda złotówka jest bardzo ważna!

Jest jeszcze jedna forma pomocy – akcja „paragony poMocy”. Nic nie kosztuje, a wspiera zbiórkę na leczenie Samuelka. Wystarczy, że weźmiecie ze sobą zawsze dowód zakupu i dodacie go do Apki PanParagon. Po miesiącu może uzbierać się kwota, która trafi na zbiórkę.

Jak to działa?

- Ściągasz Aplikację PanParagon

- Wchodzisz w kostkę z logo Siepomaga 1 paragon = 10gr

- Wklejasz link do zbiórki "www.siepomaga.pl/zycie-samuela" (uwaga! Nie może być wielkich liter, bo nie zadziała), zatwierdzasz

- Wychodzisz i klikasz w "Paragony"

- W prosty sposób dodajesz kolejne paragony

- Pomagasz, a nic Cię to nie kosztuje