zamknij

Wiadomości

Rybnik: wolontariusze WOŚP w akcji. Mimo zimnej aury najważniejsze, by zapełnić puszki (zdjęcia)

2023-01-29, Autor: 

Trwa 31 finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Przechodząc ulicami Rybnika, spotkaliśmy wielu wolontariuszy, którzy mimo zimna przyznają, że najważniejsze jest zapełnienie puszek.

Reklama

W rybnickim sztabie WOŚP przed godziną 11 jest już cicho i spokojnie, ponieważ prawie 300 wolontariuszy od rana jest w terenie. Jak przyznają organizatorzy, pojawiają się już pierwsze osoby z pełnymi puszkami, które pobierają nowe puszki, chwilę się ogrzeją i wyruszają ponownie w teren.

Wolontariusze w akcji

Wchodząc na rynek, spotykamy wolontariuszy w pirackich przebraniach, które dodatkowo przyciągają darczyńców. Wesoła "ekipa" z uśmiechem zagaduje przechodniów, którzy chętnie dorzucają się do zbiórki.

Po drugiej stronie rynku kwestuje chłopiec, od którego dowiadujemy się, że jest to jego 6 finał w roli wolontariusza. Jak dodaje ojciec Wojtka, zaangażowana jest cała rodzina w zbiórkę, ponieważ syn musi być pod opieką osoby dorosłej, więc rodzice się wymieniają, by zapewnić mu bezpieczeństwo.

Mam 11 lat i szósty raz zbieram dla WOŚP. Wciągnął mnie w to brat, który zbiera już po raz jedenasty. Ludzie chętnie wrzucają pieniądze do puszek, większość to papierki - mówi z uśmiechem zmarznięty Wojtek.

Kolejne ulice Rybnika i kolejni uśmiechnięci wolontariusze

Przy kościele pw. Matki Boskiej Bolesnej spotykamy kolejnego "przebierańca", tym razem w stroju kolorowej papugi prezentuje się Aleksander. Jak mówi, w tym przebraniu jest cieplej, ale też przyciąga darczyńców, bo jest kolorowa.

Mam 15 lat i od urodzenia zbieram. Mój ojciec również zbierał i zabrał mnie na pierwszy finał, gdy miałem dwa miesiące. Od tamtej pory co roku jestem wolontariuszem — mówi Aleksander.

- Obecnie puszka już jest na tyle pełna i ciężka, że za niedługo pewnie pójdę ją wymienić na nową. Ludzie chętnie dołączają się do akcji — dodaje.

Byliśmy świadkami jak do jego puszki, trafiła solidna garść zagranicznych nominałów różnych monet, niektóre już wycofane z obiegu.

Kolejny napotkany chłopak, który nie zdradza imienia, zbiera po raz pierwszy, jednak jak deklaruje, na pewno nie ostatni. 

Sam korzystałem ze sprzętu ofiarowanego przez WOŚP i teraz chcę w ten sposób, jako wolontariusz podziękować,  że miałem taką możliwość i dzięki działaniom "orkiestry" jestem zdrowy.

Pod kościołem Św. Antoniego również jest truch. Na Placu Jana Pawła II jest kilku wolontariuszy, którzy mimo, że zmarznięci, deklarowali że będą zbierać do końca dzisiejszego finału.

Przypomnijmy, tegoroczny finał WOŚP organizowany jest pod hasłem "Wygramy z sepsą. Finał dla małych i dużych".

Oceń publikację: + 1 + 36 - 1 - 49

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~ 2023-01-29
    17:40:21

    10 21

    dałęm stówkę:)
    tak mi sie przypominało- w kościele w kamieniu - stary proboszcz (mega dziad) mówił , nie lubie słuchach brzęku? monet. koszyczki sa za ciezkie........

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5424