Pojedziemy pociągiem do Malborka, Ustki czy Wiednia. Wkrótce nowy rozkład jazdy

@Abisall - dobrze widzisz... Nie wiem komu w dni robocze potrzebny pociąg o 4.43. Za to w soboty i niedziele pociąg o 6.21 w kierunku BB (z przesiadką w Pszczynie) zostaje.

@Abisall - w czasach kiedy w sejmiku rządziło PO, PSL, RAŚ - był jakiś postęp. Teraz jak sam widzisz w Kolejach Śląskich stagnacja, a być może próba wygaszania popytu przez takie eksperymenty jak ten o którym piszesz. Linia Rybnik-Bielsko aby miała sens musiałaby mieć przynajmniej 8 par pociągów w dobie, a nie tak jak teraz 4 w tym jeszcze z przesiadką w Pszczynie... Podziękujmy marszałkom Chełstowskiemu i Kałuży (on chyba jest z Żor?) za stagnację. KŚ zawsze się mogą wytłumaczyć, że nie mają taboru.

4:43 do Bielska to trochę za późno żeby do roboty na 6:00 zdążyć,powinno być oprócz tego jeszcze wcześniejsze połączenie a te 6:30 i późniejsze wywalić bo kto do roboty na 8 albo 9 chodzi

Kwinto
wg rozkłądu na stronie przewoźnika w weekendy poranny pociąg do Pszczyny jedzie w weekrndy o 6:30 gdzie po "krótkim" bo tylko 20 minutowym czekaniu (brawo super skomunikowanie) możemy pojechać dalej do Żywca, jeżeli zechcemy pojechać dalej w rejon worka raczańskiego czeka nas kolejne prawie pół godziny oczekiwania w Żywcu (brawo za skomunikowanie) na pociąg do Zwardonia
oczywiście jak co roku przewoźnik wykluczył nas z sensownego połączenia ze swoim sztandarowym Sprinter Ornakiem do Zakopanego, bo jak zwykle poranny pociąg do Pszczyny przyjeżdza po odjeździe tego do Zakopanego, widać nie dla psa kiełbasa bo jazda na około przez Ligotę jest tylko dla desperatów (odjazd z Rybnika o 5:17), ciekawe że za PKP się dało
pisząc o wycieczce z Łodygowic masz na myśli Beskid Mały a nie Niski, bo ten leży na wschód od Krynicy i kończy się przed Bieszczadami (tak w uproszczeniu)

o 11..00 do Zakopanego, chyba na zachód słońca czy wieczorne pijaństwo w knajpach
co masz do skomunikowania z Ornakiem ? skoro KŚl zapewniają dojazd do miejscowośći wypoczynkowych , czemu mamy być odcięci od tego sensownego połączenia ? skoro objazd na około przaz Ligotę nazywasz rozwiązaniem, (+ 1 godzina w każdą stronę), to może od razu jechać na około przez Kraków,
przy takim podejściu Rybniczanie znowu wybiorą samochód

~pasażer tak miałem na myśli Beskid Mały mój błąd.
No faktycznie ten pociąg do Żywca wygląda dość ciekawie, bo we wspomnianych Wilkowicach czy Łodygowicach można być już pomiędzy 8:00-8:30, nawet w Bielsku jest dość szybko bo 8:05 szkoda że nie kursuje codziennie, bo w weekend może mieć spore obłożenie.
Mimo wszystko szkoda że większość pociągów do Bielska zrobili z przesiadką w Pszczynie.
Ogólnie dopóki nie zostanie wyremontowany odcinek Żory-Pszczyna raczej nie ma co liczyć na szybkie połączenia a Bielskiem, Żywcem czy nawet Zwardoniem -to już chyba marzenia.

Szkoda, że skupiacie się na jakichś negatywach których jest realnie mało, a nie widzicie pozytywów. Pociągi całoroczne do Poznania, Warszawy, Pragi, Wiednia, Ustki, Przemyśla... Kiedyś to można było o czymś takim pomarzyć, tak samo jak o autostradzie. Rybnik to I liga jeśli chodzi o transport. A jak zacznie Regiojet jeździć to dojedziemy z Rybnika w Alpy i nad Adriatyk - jako nieliczni z polskich miast. :) Możliwe, że @peterson ma rację odnośnie skrócenia pociągów do Pszczyny, że powód leży w remoncie. No ale z drugiej strony uruchamiają pociąg do Żywca. Więc remont przeszkadza czy nie do końca?

@pasażer - breeedzisz i nuuudzisz... Dosłownie co roku to samo,. a przecież skomunikowanie z Ornakiem jest zachowane już od kilku rozkładów. Poza tym jest pociąg do Zakopanego ok. 11. Babia Góra w jeden dzień pociągiem? Nie masz pojęcia o czym piszesz! Przecież idąc z Huciska zajęłoby to w jedną stronę ok. 8 godzin, a gdzie czas na odpoczynek i powrót? Akurat Babia Góra to świetny cel na wyjazd autem, a pociągiem można się wybrać w różne miejsca gdzie miejsce rozpoczęcia wędrówki i jej zakończenia jest w innym miejscu. Ględzisz, piszesz te swoje nudne elaboraty pełne wyrzutów, smutku i nieprawd (jak z tą Babią Górą), a napisałeś chociaż raz pismo do marszałka aby puścił z Rybnika bezpośredni pociąg do Zwardonia albo Zakopanego? ;) Jeśli nie to daruj sobie coroczne smuty.

Arteks kolejny raz pokazujesz że brak argumentów powoduje u ciebie agresję i erupcję obraźliwych epitetów w moim kierunku, bo tylko tyle potrafisz
gdzie napisałem że w jeden dzień ? tylko w twojej chorej wyobraźni
zmień myślenie i pomyśl o tej trasie jako weekendowej z noclegiem chociażby w schronisku na Markowych Szczawinach polecam wschód słońca z wierzchołka) lub na kwaterze jeżeli klimat schroniskowy ci nie odpowiada, trasy zrobią się wtedy bardziej dostępne nawet dla osób które całymi dniami siedzą przed ekranem komputera klepiąc bezproduktywne posty
ale oczywiście nie z pomocą proponowanego przez ciebie pociągu o 11" bo szkoda dnia na start na szlak o godz 14
skomunikowanie " przez Ligotę ? kolejny raz pokazujesz że jesteś niepoważny
nam nie jest potrzebny bezpośredni pociąg do Zakopanego czy Zwardonia (nie licząc tych którzy podbudowaliby swoje małomiasteczkiwe ego), wystarczy dobre skomunikowanie istniejących połączeń, rzecz którą można osiągnąć bez dodatkowych kosztów
na koniec podam jeszcze kilka przykładów weekendowych tras które można zrobić za pomocą Ornaka:
z Jeleśni z pomocą busa jadącego do Korbielowa można wejść na Pilsko, jak ktoś chce iść dalej, to drugiego dnia może iść dalej przez Rysiankę, Lipowską, Halę Boraczą do Węgierskiej Górki skąd można wrócić pociągiem
z Osielca/ Jordanowa można przejść pasmo Policy z noclegiem na Hali Krupowej
z Chabówki/Pyzówki/ Nowego Targu można odwiedzić Gorce z noclegiem na Starych Wierchach czy Turbaczu
Z Suchej Beskidzkiej można zrobić wycieczkę z noclegiem na Leskowcu
Z Makowa można wejść na Koskową Górę
z Chabówki/ Jordanowa można wejść na Luboń Wielki (schronisko)
czy też z Nowego Targu można w ciągu dnia objechać rowerem Jezioro Czorsztyńskie, lub też ruszyć z Zakopanego na Velo Dunajec - jeden z najpopularniejszych szlaków rowerowych powstałych w ostatnim czasie w Małopolsce
wszystkie te trasy (oprócz rowerowej Velo Dunajec) zaliczyłem osobiście korzystając właśnie z Ornaka
te przykłady pokazują jak dobre skomunikowanie tylko z jednym pociągiem KŚl może otworzyć możliwości ciekawych wycieczek dla mieszkańców naszego regionu
oczywiście dla ciebie to tylko" brednie, nudy, smuty" a wogóle to przecież "nie mam pojęcia o czym piszę", ale to tylko twój problem, który pokazuje tylko jak ograniczone myślenie tutaj prezentujesz