Nie będzie opłacało się grzanie mieszkań łazienkami. RSM zmienił regulamin rozliczania kosztów

Nie tak dawno, bo we wrześniu pisaliśmy o horrendalnych podwyżkach za ogrzewanie, jakie spotkały mieszkańców na zasobach RSM. Musieli zapłacić od 46 do ponad 100% więcej niż w poprzednim sezonie grzewczym »Horrendalne podwyżki za ogrzewanie dla mieszkańców spółdzielni. RSM załamuje ręce: może być jeszcze drożej«

Władze spółdzielni broniły się natomiast tym, że na wiele czynników kształtujących ceny ogrzewania nie ma wpływu. Podczas spotkania w Chwałowicach wiceprezes RSM – Grzegorz Byczek stwierdził, że elementem skłócającym mieszkańców są podzielniki ciepła. Właśnie m.in. tego dotyczy dzisiejszy artykuł.

Spółdzielnia pokazała nowy regulamin. Co się zmienia?

Pod koniec października spółdzielnia mieszkaniowa opublikowała zawiadomienie o zatwierdzeniu nowego regulaminu rozliczania kosztów c.o. w RSM, który działa w okresie rozliczeniowym 2023/2024. Jak czytamy, główne zmiany dotyczą proporcji kosztów zmiennych nieopomiarowanej i opomiarowanej części instalacji przy rozliczaniu kosztów ogrzewania z zastosowaniem podzielników.

Zmieniły się następujące proporcje:

1. Koszty ogrzewania części nieopomiarowanej. Dotychczas udział w kosztach zmiennych wynosił 30%, a po wprowadzeniu zmian wynosi 50%

2. Koszty zmienne według podzielników. Dotychczas udział w kosztach zmiennych wynosił 70%, a po wprowadzeniu zmian wynosi 50%

Powyższa zmiana wynika z konieczności dostosowania kosztów zależnych od wskazań podzielników do obecnej tendencji w oszczędzaniu energii cieplnej w lokalach. W ostatnim okresie nastąpił duży spadek sumarycznych wskazań podzielników w budynkach w stosunku do okresów poprzednich, przy równoczesnych dużych wzrostach jednostkowych kosztów zmiennych według podzielników (wzrost kosztu jednostki rozliczeniowej) – wyjaśniają władze RSM.

Wskazują, że zwiększyły się koszty ogrzewania w nieopomiarowanych częściach mieszkań w stosunku do udziału kosztów zmiennych według podzielników.

W tym momencie, czym bardziej użytkownicy oszczędzają energię i zużywają mniej jednostek rozliczeniowych wynikających ze wskazań podzielników, tym koszt jednostki rozliczeniowej jest większy. Koszt zmienny według podzielników obciąża więc coraz bardziej zmniejszającą się liczbę użytkowników, u których wykazano jakiekolwiek zużycie przez podzielniki. W tym przypadku mieszkańcy mają coraz to większe obawy przed używaniem opomiarowanych grzejników do ogrzewania lokali, martwiąc się o powstanie nadmiernych kosztów po rozliczeniu – dowiadujemy się.

Zdaniem RSM, zmiana powyższych proporcji przynajmniej w części złagodzi skutki przyszłego rozliczenia kosztów ogrzewania dla użytkowników, którzy w normalny sposób chcą korzystać z instalacji c.o. i zużywają jakiekolwiek jednostki na podzielnikach.

Mieszkańcy, którzy używają opomiarowanych grzejników do ogrzewania pomieszczeń przyczyniają się do tego, że w lokalach poniżej inni mieszkańcy korzystają z ciepłych pionów grzewczych. W wyniku zmiany proporcji kosztów zmiennych, rozbieżności pomiędzy najwyższą a najniższą stawką ogrzewania w budynku ulegną zmniejszeniu, z korzyścią dla osób, które do ogrzewania lokali używają grzejników, a nie tylko ciepłych pionów grzewczych i nieopomiarowanych grzejników w pomieszczeniach sanitarnych – wyjaśniają.

Zmiana w regulaminie ma w założeniach przyczynić się do „bardziej solidarnego i sprawiedliwego podziału kosztów, gdyż większy udział kosztów będzie rozliczany w oparciu o powierzchnię lokali”.

RSM chce ograniczyć grzanie z łazienek

Rozmawiamy na ten temat z wiceprezesem spółdzielni – Grzegorzem Byczkiem. Na wstępie zaznacza, że w ten sposób RSM chce uniknąć sytuacji z podwyżkami opłat, jakie miały niedawno miejsce.

Ten regulamin zabezpiecza osoby, które normalnie używają ogrzewania. Dzięki temu trochę lepiej i równomiernie rozłożą koszty ogrzewania, czyli wg zajmowanej powierzchni, a mniej od tego, co pokażą podzielniki. Ci, co wykazują zużycie ponad wielkości średnie na podzielnikach, zapłacą mniej, ale ci, co płacą minimum, lub nie używają w ogóle mieszkań, lub ogrzewają tylko łazienkami, to zapłacą więcej. Łazienki są nieopomiarowane i mieszkańcy, by zaoszczędzić, otwierają drzwi od tych pomieszczeń i grzeją nimi mieszkania. Tendencja narasta, a nie o to tu chodzi – zaznacza.

Koszty i tak wzrosną

Wiceprezes RSM nie ukrywa, że wzrost kosztów ogrzewania już nastąpił.

To pokłosie tego, że Rybnik został przełączony na kotłownie gazowe. Od września koszty wzrosły z dnia na dzień o 30 procent. Musimy się spodziewać, że znów mogą pojawić się dopłaty. Może od stycznia dojdzie do obniżki, bo słyszymy, że ceny gazu idą w dół. Trochę się obawiam, że znów może być głośno o dużych rachunkach do zapłacenia – zauważa nasz rozmówca.

Grzegorz Byczek twierdzi, że spółdzielnia została pokrzywdzona przez systemowe procedury.

Dotychczasowa ochrona przez wzrostem cen po przełączeniu kotłowni przestała obowiązywać. Zakładała ona, że ceny ogrzewania nie mogą być większe o 40% w stosunku do cen do 30 września 2022. Tymczasem próg zaczęliśmy przekraczać już w maju tego roku. Wtedy mieliśmy jednak ochronę, która już się skończyła. Tymczasem od września ceny wzrosły o kolejne 30% - wyjaśnia.

RSM odwołuje się do URE. Liczy, że koszty ogrzewania znów znajdą się pod ochroną. Na razie URE czeka na odpowiedź PGNiG.