15:00: Frekwencja 16,84%

Wstyd.

Nie dziwne skoro mamy w Rybniku takich buraków, którzy uważają ze lepiej głosować na parlament i Prezydenta Kraju a nie prezydenta swojego miasta, gdzie żyją, mieszkają, pracują (przesadziłem z ta pracą) i spędzają czas nie warto to o czym my mówimy? Mówienie, nie mam na kogo głosować to tez debilizm. Zawsze w życiu jest wariant, który nam odpowiada? Czy raczej wybieramy mniejsze zło? Każdy mówi" jeden głos nie zadecyduje" a potem się okazuje ze 60% tak myślało. Do urn a nie marudzić, że Wam źle !!!!

Śmieszny jest ten argument. Nie wiem skąd się wzięło to idiotyczne przekonanie, że to czy ktoś ma prawo narzekać wynika z tego czy był lub nie był na wyborach. Narzekać ma prawo każdy kto płaci podatki a nie kto był lub nie był na wyborach.

@charlie01
Ten argument nie jest ani śmieszny ani zabawny. Moim zdaniem jest on jak najbardziej trafny. To właśnie władza samorządowa ma największy wpływ na nasze życie, a osoby które rezygnują z wyboru tych władz, nie mają żadnego argumentu aby na pracę kogokolwiek narzekać. Po prostu sami siebie pozbawili głosu. Niestety Polacy mają wyjątkową łatwość i swobodę do narzekania na wszystko co ich otacza. Niestety żeby w życiu coś osiągnąć potrzebne jest zaangażowanie. A tym minimum zaangażowania jest pójście na wybory.

każde wybory powinny być obowiązkowe-szkoda że tak nie jest . tylko marudzić potrafią ale jak trzeba pójść i zagłosować to nie ma chętnych . żenada- niech wygra najlepszy dla Rybnika .

POpieram. Vafel masz rację. W demokracji też są pewne obowiązki :)

Powinno się wprowadzić podatek o głupola vafla i tak będziesz ścigany.

~JKM2010 powalasz na łopatki ...nie powiem czym :-( Ta niby wolność rybniczan to po prostu brak poczucia odpowiedzialności za ta cześć życia społecznego na który maja wpływ i obojętność na otoczenie, czyli zwykły egocentryzm. Ja i tylko ja, a potem jak ktoś wyda źle pieniądze to mają 1000 pomysłów jak można było wydać lepiej. I popatrz jak ty bredzisz? Niby głosy nie mają znaczenia a I tura pokazała,z e gdyby było 273 głosy więcej to już byłoby inaczej (i mam na myśli II turę a nie agitację, przypis dla Redakcji). I gdyby ktoś powiedział: "nie idę na parlamentarne, nie idę wybierać Prezydenta Kraju" to bym zrozumiał, bo akurat w tych wyborach nie masz nic do gadania a wybrani problemy twojego miasta mają głęboko gdzieś, a Prezydent Kraju może Ci co najwyżej pomachać z telewizora i tyle dla niego znaczysz. A to właśnie PREZYDENT TWOJEGO MIASTA DECYDUJE O TYM JAK TOBIE SIĘ TU ŻYJE, ale widocznie dla niektórych to zbyt trudne do zrozumienia :-((( A odnośnie obowiązku głosowania to powinno być jak w Szwajcarii. Obowiązkowo a jak nie głosujesz to po kieszeni. I jakoś nikt nie psioczy na demokrację. Jak to ktoś powiedział: "Nawet na Antarktydzie rządzi ló(u)d." Więc z tych co są tutaj śmieszni to najbardziej śmieszny jesteś Ty ze swoim "Puchatkowym rozumkiem". ŻENADA, że takich mamy mieszkańców :-(

A mnie szlag trafia, jak widze frekwencje, przeciez zasranym obowiazkiem kazdego obywatela jest oddac glos w wyborach.. i znowu starsi ludzie zadecyduja.. bo tylko oni prosto z kosciolow ciagna na wybory.. ehh.. zenada..

Teddy Jeśli (p)osłowie w sejmie mogą się wstrzymać od głosu, tak samo mogą Rybniczanie

Samorządność jest silna, dlatego warto głosować. Przykładem jest najbogatsza gmina w Polsce, Kleszczów, gdzie każdy mieszkaniec ma za darmo wodę, basen, dzieciaki mają bardzo duże dopłaty na wyjazdy na kolonie, już nie mówiąc kursach językowych i innych profitach, o których można sobie tylko pomażyć

sorki za błąd ort. w " pomarzyć" :P

drogi ~regan tym bardziej mają wyrazić swoje zdanie jakie kolwiek by nie było...

sorki za błąd ort. w " pomarzyć" :P

Wybory to prawo wypowiedzenia się. Jeżeli komuś się nie podoba żaden kandydat, to niech idzie, przekreśli kartę wyborczą, napisze co myśli i wrzuci taki głos do urny.. To będzie głos nie ważny z puktu prawa, ale frekwencja pójdzie do góry a i to co wypisze się na karcie dotrze to kandydatow pocztą pantoflową..
A jak ktoś nie idzie na wybory to znaczy że nie ma nic do powiedzenia..

~wojtek_jj8... a przychodzi Ci jakieś bardziej adekwatne określenie na tych, którzy tu czasem zamieszczają swoje poglądy?? Przecież to się w głowie nie mieści a wulgaryzmów używać nie wolno. To tak jak z przepisami o publicznym lżeniu. Jak kogoś nazwiesz pi... to Cię będą ścigać, ale jak użyjesz terminu medycznego "vagino" to już to nie jest wulgaryzm, hihi.

~Teddy NIESTETY ale ~JKM2010 najpierw zmuszaj rządzących a potem obywateli.Poseł ma pewne przywileje a obywatel same obowiązki, idz tu zrób to i tamto. To ma być demokracja hahha!!!!