W poniedziałek zamkną ul. Budowlanych

„Budowa Obwodnicy Północnej miasta Rybnika na odcinku od ulicy Budowlanych do ronda na skrzyżowaniu ulic Rudzkiej i Podmiejskiej”.
Obwodnica to chyba za dużo powiedziane

@Pit - może tobie imponują Żory, a mi nie. Mi imponują Katowice które potrafią poszerzać niektóre ulice, budować tunele, kładki nad drogami itd. Żory to postprlowski kombinat w którym szerokie drogi wybudowano w miejsce pól z pszenicą i żytem. Tego się nie da porównać z gęsto zaludnionym miastem w stylu Rybnika gdzie nawet Nowiny wciśnięte są w stare Maroko i między domy prywatne. Zauważ, że Gliwice czy Zabrze też nie miały i nie mają szerokich ulic bo nie powstały tak jak Żory na polach uprawnych tylko w czasach znacznie dawniejszych. Za to tam z głową planuje się DTŚ i czteropasmowe obwodnice Natomiast nigdy nie zrozumiem dlaczego obecnie nasza obwodnica budowana jest jako dwupasmowa zamiast czteropasmowa. To jest kompromitujące! :/

@zorza - każdy lubi to co lubi. Jednym imponują miasta, innym pastwiska. Najważniejsze aby się dobrze czuć tam gdzie się mieszka, a teraz są możliwości do tego aby zmienić miejsce zamieszkania. Jeśli imponują ci małe senne sypialnie to polecam Żory. A to taka miejscowość trochę gminna gdzie w miejsce pól wybudowano bloki i szerokie drogi. Jeden kościół nieco wyższy od reszty zabudowy. Nawet ratusza tam nie ma. Owszem są sympatyczne miasteczka w których wszystko jest OK np. Pszczyna. Ale Żory ani nie są sympatycznym miasteczkiem bo mają bardzo wysoką przestępczość, ani nie są poważnym miastem bo tam tak naprawdę nic nie ma! W zasadzie jadąc tymi szerokimi drogami jedzie się z osiedla A do osiedla B bo nie do miasta, które prawie nie istnieje - mały rynek podobny do tego w Krzanowicach czy Pcimiu z jeszcze węższymi drogami niż w Rybniku... Moim zdaniem to czy zjazd na austostradę jest 2 czy 7 km - nie ma znaczenia. Są w PL duże miasta, które nigdy nie będą miały autostrady np. Kielce, Bydgoszcz czy Białystok i przez to nie umniejsza się ich znaczenia. Transport nie kończy się tylko na samochodach, a pod kątem kolejowym, PKS czy komunikacji miejskiej Żory to kompletna prowincja! Nawet z Katowic do Żor pociągów nie ma... Autobusy do dzielnic jeżdżą co 2 godz... Jeśli podobają ci się szerokie ulice to bierzmy wzór z Katowic i idźmy w tym kierunku rozwoju gdzie nieźle funkcjonuje komunikacja, nauka, administracja, wysokie technologie a nie z Żor które nic nam nie mogą zaoferować!

To Rybnik pod rzadami Fudalego taje sie malo znaczaca prowincja. Spada liczba miejsc pracy w miescie. Zory rozwijaja sie bardzo dynamicznie. Chocbys nie wiem ile jadu tu wyplul to tych faktow nie zmienisz i nie zakrzyczysz.