zamknij

Wiadomości

Tragedia w Chwałęcicach

2004-03-09, Autor: 
Niespełna czteroletnia dziewczynka wpadła do studzienki kanalizacyjnej, która była źle zabezpieczona. Dziecko, niestety, nie żyje.

Reklama

   Wczoraj po godzinie 13.00 dziewczynka wyszła na spacer wraz z dziadkiem. Na miejsce spaceru wybrali tereny zielone położone pomiędzy ulicą Rudzką (na wysokości posesji nr 338) a Zalewem Rybnickim. W pewnym momencie dziecko wskoczyło na pokrywę studzienki kanalizacyjnej. Okazało się, że nie był nią, jak możnaby przypuszczać, ciężki właz, tylko lekka metalowa klapa. Nie wytrzymała ona ciężaru dziewczynki, przechyliła się i dziecko wpadło do studzienki. Porwał je nurt rzeki Nacyna. Dziewczynkę próbował ratować dziadek. Nie dał rady i na dodatek sam złamał nogę (przebywa w szpitalu). Studzienka ma taki kształt, że w górnej części jest szeroka, a później się zwęża. Dorosła osoba nie byłaby w stanie wejść do kanału – mówiła Aleksandra Nowara, rzecznik rybnickiej policji.
    Ciało dziewczynki strażacy wyłowili sześć kilometrów od miejsca zdarzenia, tuż za zaporą zbiornika. Niestety, mimo wysiłków lekarzy, dziecka nie udało się uratować.
    Na miejsce tragedii przyjechał prokurator, który zarządził sekcję zwłok. Obecni byli także przedstawiciele Elektrowni Rybnik S.A.. Do niej bowiem należy teren, na którym znajdowała się felerna studzienka. Policja ustala przyczyny tego zdarzenia. Czy studzienka była źle zabezpieczona, ponieważ ktoś tego nie dopatrzył, czy może to wina złodziei, którzy mogli ukraść metalową pokrywę?
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jak zamierzasz spędzić wakacje 2024?





Oddanych głosów: 320