zamknij

Wiadomości

Test:Nissan QASHQAI z silnikiem 1.2 litra. Czy ten eksperyment się udał?

2015-09-30, Autor: 
Nie ma przesady w stwierdzeniu, że Nissan QASHQAI to samochód-legenda. Przed laty to tym modelem Nissan wyznaczył trendy w segmencie crossoverów. Dziś w salonach tej marki możemy oglądać QASHQAIA w nowym designie i z nowymi silnikami. A wśród nich benzynowy motor o pojemności 1.2 litra. Zaskakuje fakt, że ta jednostka napędowa pod maską flagowego modelu Nissana radzi sobie bardzo przyzwoicie.

Reklama

Aktualnie w gamie silników montowanych w QASHQAIACH są 2 silniki wysokoprężne i 2 silniki benzynowe. W katalogach Nissana uwagę przykuwa najmniejszy z nich, benzynowa jednostka o pojemności 1.2 litra, o mocy 115 koni mechanicznych i momencie obrotowym o wartości 190 Nm.


Jak taki „silniczek” radzi sobie z autem o masie prawie półtorej tony? Całkiem dobrze. Auto bardzo żwawo reaguje na pedał gazu, przez co jazda tym samochodem w warunkach miejskich to prawdziwa przyjemność. Celem inżynierów Nissana było wyposażenie auta w dynamiczny, a jednocześnie oszczędny silnik. Mała pojemność skokowa silnika ma zagwarantować, że wizyta na stacji paliw nie będzie przysparzać właściciela o ból głowy. Producent podaje, że auto powinno spalać przeciętnie 5,6 litra benzyny. Nawet jeśli przyjąć poprawkę na wyniki laboratoryjnych testów spalania, to wynik na poziomie 6-7 litrów w ruchu miejskim powoduje, że ten model QASHQAIA stanowi poważną alternatywę dla samochodów z silnikami wysokoprężnymi, które zwykle są w zakupie o kilka tysięcy droższe.

Oszczędnej i komfortowej jeździe sprzyja również 6-biegowa skrzynia biegów.

Zawieszenie samochodu jest bardzo miękko zestrojone. Ten atut docenią szczególnie kierowcy poruszający się po dziurawych drogach i licznych w środowisku miejskim nierównościach. Z kolei duży prześwit (18 cm) ułatwia pokonywanie wysokich krawężników. Problemu dla QASHQAIA nie powinno też stanowić pokonywanie polnych dróg.

Przyznać trzeba jednak, że miękkie zawieszenie ma swoje wady. Jak w życiu – coś za coś. Kierowcy w nowy QASHQAIU nie mogą liczyć na to, że wóz będzie pokonywał szybkie zakręty ze sprawnością sportowego samochodu.

Jednak to nie układ napędowy i zawieszenie są największymi atutami QASHQAIA. Choć o gustach się dyskutuje, to przyznać trzeba, że samochód po liftingu naprawdę atrakcyjnie wygląda. Dynamiczny kształt reflektorów, przetłoczenia karoserii powodują, że samochód będzie się wyróżniał na polskich drogach.

Równie efektownie prezentuje się wnętrze tego Nissana. W topowej wersji TEKNA auto nie ustępuje konkurentom bardziej renomowanych marek. Użyte materiały wykończeniowe - skóra i lakierowany plastik są bardzo miłe w dotyku. Przyciski i pokrętła zostały udekorowane chromowanymi wstawkami. Wszystko jest bardzo dobrze spasowane. Auto jest też wyposażone w pakiet Nissan Connect, zawierający system nawigacji, 7-calowy dotykowy wyświetlacz, łącza USB, MP3, iPod i system Bluetooth.W ofercie Nissana jest też wiele godnych polecenia dodatków. Już za 2700 złotych dokupić można panoramiczne okno dachowe z elektryczną roletą, a za 800 zł podgrzewaną przednią szybę.

Choć Nissan QASHQAI to nie SUV a crossover, to nadal można mówić o nim, jako o aucie rodzinnym. Pasażerowie podróżujący na tylnej kanapie znajdą w QASHQAIU wystarczającą ilość miejsca na nogi. Zadowalająca jak na crossovera jest również ilość miejsca w bagażniku, który ma 401 litrów pojemności.

Ceny nowego Nissana QASHQAIA, przed upustami wahają się od 76 500zł (wersja Visia) do 100 900 zł (wersja Tekna).

 

Oceń publikację: + 1 + 9 - 1 - 5

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jak zamierzasz spędzić wakacje 2024?





Oddanych głosów: 330