Szlaban na "mrówki"

       Być może przyczyna tego tkwi w nowych przepisach, które obowiązują od 1 stycznia. Regulują one m.in. zasady przewozu do Polski artykułów akcyzowych z Czech i  skonstruowane zostały głównie po to, aby wyeliminować drobny handel używkami, na  którym, zdaniem rządu, Polska zbyt wiele traciła.
Zgodnie z nowelizacją mieszkańcy strefy przygranicznej, do której należą miejscowości znajdujące się w  15-kilometrowym pasie przy granicy, mogą wwzieźć bez cła do Polski nie więcej niż 0,5 l alkoholu (niezależnie czy jest to piwo, wino czy wódka), 50 sztuk papierosów, 50 ml perfum i 250 ml wód toaletowych raz na miesiąc. Limit ten nie dotyczy mieszkańców pozostałej części Polski, w tym Rybnika. Ich obwiązują stare zasady - 1 litr wyrobów spirytusowych, 2 litry wina, 5 litrów piwa i 200 sztuk papierosów. Przepisy zostały jednakże w ten sposób skonstruowane, że powstała furtka dla "pokrzywdzonych". Okazuje się bowiem, że warunek o 15 kilometrach obowiązuje również po stronie czeskiej. Jeżeli zatem mieszkaniec strefy przygranicznej dokona zakupów w głębi Czech i będzie to miał udokumentowane (faktura, paragon), wówczas obowiązuje go zwiększony limit.
          Do 15 kilometrowego pasa strefy nadgranicznej należą gminy: Koszarowa, Jeleśnia, Świnna, Radziechowy-Wieprz, Węgierska Górka, Ujsoły, Rajcza, Milówka, Istebna, Wisła, Lipowa, Szczyrk, Cieszyn, Brenna, Goleszów, Skoczów, Ustroń, Bębowiec, Haźlach, Zebrzydowice, Strumień, Pawłowice, Jastrzębie Zdrój, Żory, Świerkalny, Godów, Mszana, Gorzyce, Wodzisław Śl., Krzyżanowice, Lubomia, Krzanowice, Racibórz, Pietrowice Wielkie i Rudnik.