OSP Gotartowice to straż z tradycjami, która cały czas chce się rozwijać. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że od tego roku posiadają całkowicie niezależny zastęp kobiecy. Także nie zdziwcie się, widząc kobiety w akcji gaśniczo-pożarniczej na terenie Rybnika.
Wszystko zaczęło się w 1901 roku, kiedy została powołana do życia Ochotnicza Straż Pożarna w Rybniku Gotartowicach. Obecnie na wyposażeniu ma dwa samochody bojowe i wzywana jest do akcji na terenie całego miasta. Obecnie do OSP należy 58 członków czynnych, w tym 5 honorowych. Wśród ochotników jest coraz więcej pań oraz dzieci i młodzieży. Młodzieżową Drużynę Pożarniczą przy OSP w Gotartowicach obecnie tworzy 25 dzieci w wieku 7-18 lat.
Obecnie mamy 33 strażaków ochotników, którzy mają aktualne badania oraz kursy i mogą brać udział w akcji. W tym jest 7 kobiet, które mogą stworzyć wyłącznie żeński zastęp. Mamy w składzie około 9 wychowanków, którzy od dziecka związani są z naszą strażą. Najlepszym przykładem jest naczelnik OSP Gotartowice, Mariusz Kula, który jest w straży od dziecka, a jego dzieci również należą do naszej strażackiej rodziny. Podobnym przykładem jest zastępca naczelnika Sebastian Jaśko, czy wśród kobiet: Paulina Lach i Oktawia Dynysiuk, które mimo młodego wieku są z nami od lat. Przeważnie dzieci związane ze strażą, zostają później ochotnikami, a są to osoby z rodzin o tradycjach strażackich. Ich dziadkowie, rodzice, czy już ich dzieci, zasilały i zasilają szeregi OSP - mówi Marcin Zimończyk, prezes OSP Gotartowice.
Gotartowicka OSP posiada od tego roku zastęp kobiecy, czyli jeden kompletny samochód może wyjechać do akcji wyłącznie w kobiecym składzie, w który wchodzi dowódca, kierowca oraz cztery inne ochotniczki. Oczywiście wszyscy muszą mieć ukończone odpowiednie kursy.
Za gotowość bojową w jednostce, czyli za sprzęt, za ludzi, za dopilnowanie by badania były aktualne, za wysyłanie na kursy, odpowiada naczelnik. W tym przypadku Mariusz Kula, który pełni tę rolę nieprzerwanie od 2005 roku i jak sam zauważa, coraz więcej kobiet chętnie zapisuje się do OSP.
Ciekawostką jest, że w tym roku przewidziane są kolejne cztery osoby na kurs I stopnia, a w tym gronie będą 3 dziewczyny i tylko 1 chłopak - mówi.
Jak powiedziała nam dowódczyni zastępu, spełniła swoje dziecięce marzenie i została strażaczką.
Od dziecka podpatrywałam starsze ode mnie osoby, które brały udział w działaniach ratowniczo-gaśniczych. Takie marzenie dziecka, by zostać strażakiem. Kurs podstawowy ukończyłam w 2011 roku i od tamtej pory biorę czynny udział w akcjach. Na pewno mam kilkanaście wyjazdów rocznie na swoim koncie. Jako dowódca jestem odpowiedzialna za kierowanie działaniami ratowniczo-gaśniczymi, przede wszystkim za swoich ludzi i powierzony sprzęt. - mówi Paulina Lach.
Każdy strażak-ochotnik przede wszystkim musi zdać kurs podstawowy, który składa się z teorii i praktyki. Dowódca musi dodatkowo posiadać Kurs Ratownictwa Technicznego.
W 2022 roku gotartowiccy strażacy wyjeżdżali do akcji ratowniczo-gaśniczych na terenie miasta Rybnik 69 razy, co dało 4 miejsce w Rybniku na 14 OSP, a 181 miejsce w województwie śląskim na 871 jednostek.
Żeby móc wyjechać, potrzebny jest kierowca z odpowiednimi kwalifikacjami na kierowanie samochodami uprzywilejowanymi i bojowymi. Takie uprawnienia zdobyła Aleksandra Dziwoki.
Uprawnienia do prowadzenia samochodu bojowego posiadam od miesiąca, aczkolwiek posiadałam wcześniej prawo jazdy kategorii C+E. Zawodowo, od niedawna pracuję jako specjalista ds. transportu. Wcześniej pracowałam w transporcie międzynarodowym i krajowym jako kierowca - mówi pani kierowca OSP Gotartowice.
Paradoksalnie strażaccy ochotnicy zaledwie 20-30% wyjazdów mają do pożarów. Najwięcej wyjazdów jest do tak zwanych miejscowych zagrożeń, jak na przykład: powodzie, wypadki drogowe, wiatrołomy.
Akcje strażackie należą do trudnych nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Najlepiej o tym przekonała się młoda ochotniczka, która ciesząc się ze swojego pierwszego wyjazdu, szybko zrozumiała, że nie zawsze wraca się z uśmiechem i dumą z niesionej pomocy innym.
Zliczyć wyjazdów nie jestem w stanie, na pewno w kilkunastu akcjach brałam udział, a jeżdżę od kwietnia zeszłego roku. Szczególnie zapamiętam dwa pierwsze swoje wyjazdy, ponieważ były one ze skutkiem śmiertelnym. Pierwszy był to pożar domu, a drugim był wypadek na wysypisku śmieci, gdzie mężczyznę wciągnęło do prasy - mówi Oktawia Dynysiuk.
- Od zawsze była we mnie chęć pomagania innym i cały czas krążyłam wokół strażaków, aż w końcu postanowiłam wstąpić w ich szeregi. Zawodowo jestem kierowcą. Jestem już po pierwszych rozmowach z panem naczelnikiem, że jeżeli będzie możliwość, to chętnie zrobię uprawnienia na kierowanie samochodami uprzywilejowanymi — dodaje.
Dziewczyny z dumą noszą strażackie mundury i chętnie zgłaszają gotowość do akcji, gdy tylko rozlegnie się syrena alarmowa. Mimo że w czasie wolnym można dowcipkować o kobiecie-strażaku, to przez kolegów ochotników są traktowane na równi.
W naszej jednostce jesteśmy traktowane z szacunkiem i bardzo bym chciała, aby mężczyźni z innych jednostek też nas tak postrzegali — przekonuje ochotniczka Klaudia Kołodziejczyk.
W pełni kobiecy zastęp OSP Gotartowice będzie można zobaczyć podczas 31 finału WOŚP na kampusie, gdzie jadą zabezpieczać imprezę. Tymczasem zobaczcie przygotowany materiał wideo o dziewczynach z OSP Gotartowice:
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Wypadek w kopalni Chwałowice. Po rannego górnika przyleciał śmigłowiec LPR
44683Policja i niebieski parawan przy Gliwickiej. Doszło do tragedii
42332Sport był jego pasją. Zmarł Ksawery Fojcik – nauczyciel i działacz sportowy
38269Minął miesiąc od tragicznej śmierci znanego biznesmena. Prawie 100 pracowników zostało na lodzie
30459W tym wypadku zginęła matka i jej 11-letnia córka. Policja prosi o pomoc (zdjęcia)
28825Zmarł dr Eryk Kwapuliński – najstarszy praktykujący lekarz w Rybniku
+321 / -19Koleje Śląskie uruchomią codzienne połączenia Rybnik-Gliwice - od 9 czerwca!
+188 / -2Rak wątroby u 12-latka. Filip z Jejkowic potrzebuje pomocy
+154 / -4Sport był jego pasją. Zmarł Ksawery Fojcik – nauczyciel i działacz sportowy
+142 / -10Wypadek w kopalni Chwałowice. Po rannego górnika przyleciał śmigłowiec LPR
+145 / -20Komisarz wyborczy: T. Pruszczyński zrzekł się mandatu radnego Rybnika. „Decyzję podejmę po II turze”
37Historyczna chwila. Sejm za śląskim jako językiem regionalnym
33Szczepan Twardoch kontra Maciej Kopiec. Poszło o Łukasza Kohuta. Pisarz doczekał się odpowiedzi europosła
26Koleje Śląskie uruchomią codzienne połączenia Rybnik-Gliwice - od 9 czerwca!
25"Nie jestem przeciwnikiem walki o czyste powietrze". A. Sączek twierdzi, że jego piec spełnia normy ustawy
24Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~lukson997 2023-01-25
15:32:34
Strażaczki, psycholożki, premiery, tokarki i inne baśniowe stwory.
~loginubrak 2023-01-25
22:10:57
Pielęgniarz? A co to za słowo? Nie można normalnie, "pan pielęgniarka"?
Więc tak, "strażaczki" są w porządku.
~Bernard2000 2023-01-26
04:04:31
Jedyne co jako strażaczki powinny gasić, to swoje zapędy do bycia strażakiem.
Fizycznie nigdy nie dościgną mężczyzn, pozdrawiam