Służba Więzienna otwiera się na rybniczan. Duże zainteresowanie formacją SW

Po sąsiedzku dwa zakłady o różnej specyfice

W najbliższej okolicy Rybnika znajdują się dwa zakłady karne — w Jastrzębiu i Raciborzu. Czym one się różnią i jacy przestępcy w nich odsiadują wyroki?

Zakład Karny w Jastrzębiu jest zakładem półotwartym. Oznacza to, że osadzeni mogą podjąć zatrudnienie poza zakładem, ale obiekt ten posiada też halę produkcyjną na swoim terenie. Więźniowie mogą wychodzić również na przepustki. W Zakładzie Karnym w Jastrzębiu zatrudnionych jest 183 pracowników, ale jak się dowiadujemy, cały czas jest płynna możliwość rekrutacji. Pojemność więzienia wynosi 860 skazanych, ale zakład ten będzie powiększany.

W kwietniu przyszłego roku oddany zostanie do użytku nowy pawilon, na kolejne 250 miejsc.

Struktura i funkcjonowanie ZK w Jastrzębiu zdecydowanie różni się od ZK w Raciborzu, który jest zakładem typu zamkniętego. Więźniowie odsiadują tam bardzo różne wyroki, za różne przestępstwa.

- Zakład Karny w Raciborzu jest zakładem zamkniętym dla recydywistów penitencjarnych. Jest to jeden z najtrudniejszych zakładów karnych nie tylko w OISW w Katowicach, ale również w całej Polsce. Cechuje nas to, że mieści się u nas oddział dla osób niebezpiecznych tzw."N", mamy oddział dla zaburzonych psychicznie i niepsychotycznie. Posiadamy też areszt śledczy i oddział dla skazanych po raz pierwszy. Mamy duży wachlarz osadzenia, a stan jednostki to 810 miejsc. Zwiększamy pojemność jednostki. Trwa rozbudowa pawilonów dla osadzonych i po jej zakończeniu będziemy kolejnym "tysiącznikiem" w penitencjarnej Polsce. Inwestycja ma się zakończyć na przełomie 2024/2025 roku — mówi Justyna Poznakowska, rzecznik prasowa ZK w Raciborzu.

W Raciborzu przebywają skazani od niebezpiecznych z najwyższym wymiarem kary, czyli dożywocia za popełnienie ciężkiego przestępstwa, po recydywistów penitencjarnych za np. przestępstwa skarbowe, czy niepłacenie alimentów, co też jest przestępstwem karanym "odsiadką". Jeżeli chodzi o kadrę to najliczniejszym działem jest Dział Ochrony, również funkcjonariusze działów: administracji, kwatermistrzowskiego, penitencjarnego, służby zdrowia oraz ewidencji.

Służba Więzienna wychodzi zza więziennych murów

- Dzięki inicjatywie Ministra Michała Wosia Służba Więzienna ma możliwości dzielenia się ze społeczeństwem efektami swojej pracy, Takie wydarzenia jak piknik na rybnickim kampusie, pozwalają nam pokazać, że jesteśmy otwarci, a społeczeństwo poznaje naszą służbę, dowiaduje się, czym tak naprawdę się zajmuje SW. To, co dzieje się za więziennymi murami nie jest widoczne dla społeczeństwa. My też różnie się ludziom kojarzymy. Takie wydarzenia jak piknik zorganizowany w ramach naszych obchodów służy właśnie temu, abyśmy mogli się przed społeczeństwem otworzyć, ale też, aby zachęcić młodych ludzi do pracy w naszych szeregach. Służba więzienna jest ciężka jak każda służba mundurowa, ale mówiąc z własnego doświadczenia, nie zamieniłabym tej pracy na żadną inną — mówi Justyna Poznakowska.

Chcesz zostać funkcjonariuszem SW?

Wystarczy, że jesteś osobą pełnoletnią i masz średnie wykształcenie. Kandydat nie musi mieć zdanej matury.

Na stronie internetowej www.sw.gov.pl w zakładce "rekrutacja" są informacje o naborach do konkretnych jednostek. Proponuję śledzić również media społecznościowe SW, tam takie dane są umieszczane na bieżąco — polecał formację Dyrektor Okręgowy Inspektoratu Służby Więziennej w Katowicach płk Maciej Konior.

ZDJĘCIA Z PIKNIKU SW, KTÓRY ODBYŁ SIĘ W RYBNIKU