Po bardzo zaciętym i pasjonującym turnieju finałowym III ligi, siatkarze RMKS-u Rybnik zdobyli I miejsce i tym samym awans do gier barażowych o II ligę.
Turniej rozegrano w Dąbrowie Górniczej w dniach od 28. lutego do 2. marca. Wzięły w nim udział cztery drużyny: MMKS Dąbrowa Górnicza, MKS Żywiec, RMKS Rybnik i MKS Poręba. Rybniczanie wystąpili w składzie: Sebastian Łyczko (kapitan), Tomasz Grygoruk, Wawrzyniec Bonk, Łukasz Lip, Marcin Grzegoszczyk, Norbert Krawczyk, Grzegorz Musiolik, Łukasz Majenta (libero), Bazyli Kowalski, Marcin Kirylak, Grzegorz Grygoruk i Mateusz Blic, pod opieką trenerską Romana Pinoczka i Lecha Kowalskiego.
W pierwszym dniu turnieju siatkarze z Rybnika rozegrali mecz z MKS-em Żywiec. Był to niezwykle ważny mecz, ponieważ mógł on ustawić cały turniej. Po bardzo dobrym początku i zwycięstwie w pierwszym secie (doskonała gra zagrywką Łukasza Lipa - 10 punktów zdobytych pod rząd), mogło się wydawać, że cały mecz zostanie gładko wygrany. Doświadczony zespół z Żywca jednak się zmobilizował i wygrał dwa kolejne sety. Czwarty set był popisem rybnickich siatkarzy. Walka o każdy punkt i pełna mobilizacja od początku do końca zaowocowała wysoką wygraną i uratowaniem meczu. Przy stanie 2:2 mecz rozpoczynał się jakby od początku. W piątym secie RMKS cały czas kontrolował grę i ostatecznie zakończył go wynikiem 15:12. Niestety w połowie piątej partii kapitan Sebastian Łyczko skręcił nogę i jego gra w dalszych meczach stanęła pod znakiem zapytania.
Oprócz Rybniczan zwycięzcami w tym dniu byli także siatkarze z Poręby. Ich spotkanie z MMKS-em Dąbrowa Górnicza zakończył się wynikiem 3:1.
W kolejnym dniu turnieju rybnicki zespół stoczył pojedynek z siatkarzami z Dąbrowy Górniczej. Ten mecz to był horror. Zespół gospodarzy koniecznie musiał go wygrać, gdyż w przeciwnym razie byłby to dla niego koniec turnieju. Zespół Rybniczan został z kolei osłabiony. Kontuzja Sebastiana Łyczko okazała się na tyle poważna, że nie mógł on już grać do końca turnieju. Sebastiana zastąpił Grzegorz Musiolik. Mając nóż na gardle gospodarze walczyli jak w transie. Pomimo ogromnego zaangażowania, walki o każdą piłkę rybniccy siatkarze oddali dwa pierwsze sety. W drugim secie przegrywali nawet 19-11. Bardzo dobra zagrywka Marcina Grzegoszczyka pozwoliła jednak zdobyć kilka punktów pod rząd i gra zaczęła się kleić. Do trzeciego seta zespół wyszedł zmobilizowany i zdeterminowany do walki. Przez cały czas jego trwania żaden z zespołów nie mógł wyrobić sobie większej przewagi niż 1-2 punkty. O wyniku tej partii zadecydowała końcówka, którą lepiej zagrali Rybniczanie. Podobny przebieg miała czwarta partia i zakończyła się identycznym wynikiem 25:22. Piąty set długo będzie zapamiętany. Tak zaciętej walki nie było chyba przez cały sezon. Nikomu nie udawało się wyrobić większej przewagi niż jeden punkt. Jednak przy stanie 11:10 dla Dąbrowy, rywale zdobyli punkt przy własnej zagrywce i odskoczyli na 2 punkty. Przy stanie 13:11, gdy praktycznie mecz już był przegrany, Rybniczanie zdobyli punkt przy własnym odbiorze i musieli wygrać kolejną akcję. Wynik 14:12 dawał wygraną gospodarzom. W tym momencie najmłodszy gracz na boisku 16-latek Wawrzek Bonk zablokował na środku siatki najlepszego atakującego Dąbrowy Piotra Sznicera. Od tego momentu toczyła się gra punkt za punkt, a mecz zakończył się wynikiem 23:21 dla Rybniczan. Zwycięstwo to dawało RMKS-owi awans do baraży o II ligę.
W tym samym dniu MKS Poręba wygrała w trzysetowym pojedynku z MKS-em Żywiec.
W ostatnim meczu turnieju siatkarze RMKS-u zmierzyli się z drużyną MKS-u Poręba. Rybniczanie byli bardzo zmobilizowani, ponieważ pojawiła się szansa wygrania ligi i za wszelką cenę chcieli z niej skorzystać. W trakcie meczu kontuzji doznał pierwszy rozgrywający Łukasz Lip, którego z powodzeniem zastąpił Bazyli Kowalski (kolejny 16-latek). Cały zespół zagrał dobre spotkanie, także rezerwowi Marcin Kirys, Mateusz Blic i Grzegorz Grygoruk.
RMKS osiągnął największy sukces w historii. Pojawiła się szansa wywalczenia II ligi. W dniach 13-15.03 rozegranie zostanie turniej barażowy (półfinał) u mistrza województwa opolskiego z udziałem wicemistrzów dolnośląskiego i lubuskiego. Natomiast finał baraży zostanie rozegrany w ostatni weekend marca.
Opracował: Lech Kowalski
