Same dziewczyny

    Na scenie rybnickiego Klubu Energetyka zaprezentowało się czternastu młodych wokalistów, wśród nich było zaledwie dwóch mężczyzn. Reszta to kobiety. Część z finalistów wyłoniona została w drodze eliminacji, a pozostała piątka to rybnickie licealistki, które startowały i zostały zauważone w imprezie „Pojedynek na Słowa”. Każdy z występujących zaśpiewał po dwie piosenki. Regulaminowym wymogiem jest towarzystwo tylko jednego instrumentu akompaniującego. Tradycyjnie w tej materii dominowało pianino, a kilku osobom podkład muzyczny tworzyła gitara.
    Piosenka artystyczna nie jedno ma imię, co dało się zauważyć już w pierwszym dniu festiwalu. Repertuar jest coraz bardziej skontrastowany, szerszy. Są utwory, które zahaczają o piosenkę aktorską, są takie, które przynależą do gatunku poetyckiego, a są też wykonania, które mają swoje reminiscencje w jazzie – komentował turniej regionalny Jacek Glenc, jeden z jurorów. W jego opinii, jak i pozostałych członków jury, w skład którego jeszcze weszli: Jan Poprawa, Czesław Gawlik, Jan Kondrak i Kazimierz Niedziela, konkurs stał na zaskakująco wysokim poziomie. Poziom jest profesjonalny, są dojrzałe wykonania. Właściwie możnaby rzecz, że w niektórych przypadkach poziom jest akademicki. Także poziom pianistów akompaniujących był równie wysoki. Dzisiaj usłyszeliśmy trzech zawodowych pianistów, który naprawdę grają znakomicie – dodał Jacek Glenc.
    Tym razem jury postanowiło zakwalifikować do turnieju krajowego aż sześć wokalistek. Laureatkami zostały: Agnieszka Błońska z Krzanowic, Agnieszka Kowalska ze Zgierza, Barbara Król z Raciborza, Magdalena Lepiarczyk z Rybnika, Katarzyna Piasecka z Katowic oraz Aleksandra Stano z Siemianowic Śl. Każda z tych osób jest indywidualnością, każda wie czego chce, każda ma swoją wizję interpretacyjną. Niektóre z nich zaprezentowały premierowe utwory, co też nie pozostaje bez znaczenia, bo cenne są wszelkiego rodzaju nowinki muzyczne. Trudno je porównywać ze sobą tak wprost, bo każda jest inna. Wspólny mianownik jest taki, że wszystkie są profesjonalistkami – mówi Jacek Glenc.
     Trzy z laureatek to studentki akademii muzycznej w Katowicach. Dla nich kontakt ze sceną i mikrofonem nie jest żadną nowością. Podobnie jest w przypadku Agnieszki Błońskiej, która od kilku lat startuje w tym konkursie. W tym roku Agnieszka była bardzo dobra. Podała teksty w sposób dramatyczny, ciekawy, po prostu ładnie. I to zostało przez nas dostrzeżone – to słowa Kazimierza Niedzieli. Jednak dla tego jurora zupełnym odkryciem jest Magdalena Lepiarczyk, o której można powiedzieć „dziewczyna z nikąd”. Do tej pory nie miała bowiem styczności z piosenką, nie brała udziału w konkursach i festiwalach. W tym roku postanowiła się sprawdzić i jak widać sprawdzian zdała na szóstkę. Ona ma czysty głos, świeżość, pięknie interpretuje. Bardzo się nam wszystkim podobała, bo nie jest zmanierowana. Życzę jej jak najlepiej na konkursie krajowym – dodał Kazimierz Niedziela.
     A pierwsza cześć konkursu krajowego odbędzie się dzisiejszego wieczoru. Po przesłuchaniach wystąpi Federacja, znana wcześniej pod nazwą Lubelska Federacja Bardów. Druga część przesłuchań konkursowych nastąpi w sobotę. W tym dniu rolę gwiazdy wieczoru pełnić będzie Grzegorz Turnau. Festiwal zakończy się niedzielnym koncertem galowym w Teatrze Ziemi Rybnickiej.