Rybnickie święto żaków. Rozpoczęli na sportowo (zdjęcia)

Juwenalia to święto, na które niecierpliwie czekają wszyscy studenci. To dobra okazja, aby wykorzystać czas wolny od wykładów i zajęć na zabawę oraz integrację. W Rybniku studenci dzisiaj na nudę nie narzekają. Swoje świętowanie rozpoczęli aktywnie, bo od meczu siatkówki w Bushido na Nowinach. Amatorskie rozgrywki okazały się dobrą zabawą, a przy okazji sportowa rywalizacja wywołała też trochę emocji.

- Juwenalia, to jest święto studentów i każdy z nas na nie czeka, czy to na rybnickie, czy na katowickie, w których również chętnie w nich uczestniczymy. Tam jest impreza kilkudniowa i bardziej huczna. My nie jesteśmy w stanie zorganizować u nas tak wielkiego świętowania, ale chcemy i staramy się fajnie spędzić czas tutaj, w Rybniku. Najpierw bawimy się w duchu rywalizacji sportowej, a wieczorem będziemy się integrować w klubie — mówi Mateusz Daszek, Przewodniczący Rady Studentów rybnickiej filii UE w Katowicach.

Wspólne świętowanie jednoczy studentów różnych semestrów. Jak wiadomo, to czas studiów jest najlepszym okresem w życiu, z którego znajomości zostają często na wiele lat.

- Mówi się, że imprezy jednoczą i chyba coś w tym jest. Najwięcej znajomości zawiązuje się podczas spotkań w klubach, czy wspólnych wyjść ze znajomymi. Kontakty są podtrzymywane w późniejszym czasie, a i na uczelnie chodzi się przyjemniej, znając więcej ludzi z różnych roczników — zauważa Mateusz, student trzeciego roku finansów i rachunkowości.

Juwenalia z roku na rok są mniej hucznie obchodzone, a studenci mają mniej zapału do poszerzania znajomości, czy spędzania aktywnie czasu poza uczelnią. Na zmiany pokoleniowe zwrócił uwagę dyrektor rybnickiej filii UE w Katowicach.

- Muszę ze smutkiem powiedzieć, że z roku na rok studenci mają mniej spontaniczne podejście do juwenaliów. Młodzi ludzie są bardziej pragmatyczni, nie szukają wspólnej zabawy, kontaktów. Widocznie zmienił się system wartości młodego człowieka. Tym bardziej cieszę się, że w tym roku juwenalia udało się fajnie zorganizować, motywując przy tym młodych ludzi, już na etapie organizacji, czy teraz uczestnictwa we wspólnym świętowaniu. Dzisiaj łatwiej nauczyć młodych jak funkcjonuje biznes, zasady, narzędzia, a coraz trudniej przekazać im system wartości oparty na wzajemnych relacjach. Juwenalia są do tego dobrą okazją. Jest to impreza organizowana przez samych studentów i z ich inicjatywy — mówi dr inż. Tomasz Zieliński, Prodziekan, Dyrektor Filii w Rybniku, prof. UE w Katowicach.

- Zmienia się natura pokolenia, wiele się mówi o pokoleniu "Z". Należy uszanować i docenić, że są jednostki społeczne, którym się chce coś zorganizować i się integrować. Na uniwersytecie staramy się nie tylko uczyć, ale i kształcić, czyli przygotowywać do funkcjonowania w społeczeństwie. Uczyć odpowiedzialności nie tylko za siebie i za swój biznes, ale też za innych. Działania i praca studentów powinny komuś służyć. Tylko wtedy są tak naprawdę coś warte. Juwenalia są świetną okazją do tego — dodaje.