W minioną niedzielę, 7 marca, drużyny RALK rozegrały siedemnastą kolejkę, będącą jednocześnie przedostatnią kolejką rundy zasadniczej. Za niecałe dwa tygodnie rozpoczną się rozgrywki play-off.
Kolejka ta nie przyniosła zmian w tabeli rozgrywek, lecz mimo tego zaowocowała kilkoma ciekawymi spotkaniami.
Jako pierwsze w niedzielę na parkiet weszły rybnickie zespoły – Jawor i Północ. W pierwszej rundzie Jawor dopiero w samej końcówce udowodnił swoją wyższość odnosząc jednopunktowe zwycięstwo. Kibice i tym razem liczyli więc na wyrównaną walkę. Niestety tak się nie stało. Już od samego początku w grze dominowali zawodnicy Jawora i do przerwy przewaga tej drużyny wynosiła prawie 30 punktów. Zespół Północy grał bez pomysłu w ataku, a w obronie nie był w stanie przeciwstawić się „jaworowcom”. Ostatecznie Jawor zwyciężył różnicą blisko 50 punktów. Wynik tego meczu to 117:69.
Następne spotkanie pomiędzy Camden Town i Bearingiem było bardzo ekscytujące i trzymało w napięciu do ostatnich sekund. Przez cały mecz trwała wyrównana walka kosz za kosz i nawet na chwilę żadna z drużyn nie osiągnęła większej przewagi. Mimo tego, iż drużyna Bearinga nie miała już szans na awans do fazy play-off, potraktowała ten mecz bardzo poważnie. Końcówka spotkania to ciągłe prowadzenie Bearinga, który wykorzystał słabszą formę Camden Town i wygrał 72:69.
W kolejnym meczu spotkały się zespoły A&E Sport Styl i Kaman Racibórz. Zdecydowanym faworytem zdawali się być ci pierwsi. Przez trzy i pół kwarty wszystko szło zgodnie z przewidywaniami - drużyna A&E utrzymywała bezpieczną kilkupunktową przewagę nad przeciwnikiem. Dopiero końcówka spotkania zaskoczyła publiczność. Dobra gra pozwoliła Kamanowi zredukować przewagę A&E niemalże do zera. Kiedy po niecelnym rzucie jednego z graczy Kamanu do zakończenia spotkania pozostawało pół minuty, a A&E prowadziło jednym punktem i wydawało się, że już po meczu, piłkę do gry wprowadzali pod atakowanym koszem gracze Kamanu. Ta trafiła oczywiście do Daniela Atłachowicza, który został jednak sfaulowany przez Jakuba Cubera. Przed zawodnikami z Raciborza nieoczekiwanie otworzyła się szansa wygrania tego spotkania. Na linii rzutów wolnych stał przecież najlepszy strzelec obecnego, jak i kilku ostatnich sezonów RALK. Stało się jednak to, czego chyba nikt się nie spodziewał. Daniel Atłachowicz nie wytrzymał presji chybiając oba rzuty. Tym samym wygrali rybniczanie – 75:74.
W pozostałych dwóch spotkania gładko wygrywali faworyci. K&K Rybnik Szkolna 109:83 pokonała UTT Rybnik, a AS Figlo 122:76 wygrało z Chrobrym Jastrzębie.
Tabela po XVII kolejce:
1. K&K Rybnik Szkolna - 32 pkt.
2. Jawor Rybnik- 32 pkt.
3. AS Figlo STS Wodzisław Śl. - 31 pkt.
4. A&E Sport Styl Rybnik - 30 pkt.
5. Rybnik Północ - 27 pkt.
6. Kaman Racibórz - 23 pkt.
7. Chrobry Jastrzębie - 22 pkt.
8. Camden Town Rybnik- 22 pkt.
9. Bearing Rybnik - 19 pkt.
10. UTT Rybnik - 17 pkt.
W klasyfikacji najlepszych strzelców nadal prowadzi
Daniel Atłachowicz z Kamana Racibórz, zdobywca 391 punktów. Drugie miejsce zajmuje Arkadiusz Pukajło, zawodnik Camden Town, który uzbierał do tej pory 376 punktów. Trzeci, z 374 punktami, jest Adam Pierchała z Jawora Rybnik.
