Przygarnij psa

   Zwyczajowo za adopcję trzeba zapłacić od 30 do 60 zł. Opłata ta to nic więcej jak zwrot kosztów szczepień. Każdy pies, który przekracza bramy schroniska jest poddany szczepieniom przeciwko chorobom zakaźnym, a także dwutygodniowemu okresowi kwarantanny. Jest szczepiony także przeciw wściekliźnie – mówi Piotr Plucik, kierownik schroniska. Przez cały kwiecień adopcja zwierząt będzie natomiast darmowa. Bardzo nam zależy na tym, aby zwierzęta trafiały do nowych właścicieli. Mimo dobrej, jak sądzę, opieki z naszej strony, nie zapewnimy zwierzętom tego, co może im dać indywidualny opiekun. Nie mamy czasu, aby pogłaskać każdego psa, porozmawiać z nim. Naszym obowiązkiem jest więc szukanie nowych właścicieli, nowych przyjaciół tych zwierząt – dodaje pan Piotr.
   Zwierząt w schronisku natomiast stale przybywa. Po tegorocznej zimie placówka przeżywa istnie oblężenie. Obecnie w schronisku przebywa 260 psów i 35 kotów. Niestety na palcach jednej ręki można policzyć te, które są przywożone. Przede wszystkim do schroniska trafiają zwierzęta porzucone przez swoich właścicieli. Psy są różne – młode, stare, rasowe, kundelki, ale o każdym z nich coś wiemy. Psy, jak ludzie, są dobre i złe. Do adopcji dajemy tylko psy porządne. Nie oddajemy takich, które pogryzły człowieka lub inne zwierzę – dodaje pan Piotr. Aby zaadoptować zwierzę trzeba mieć ze sobą tylko obrożę i smycz.
    Akcję „Adoptując mnie, ratujesz mi życie” zainicjowało Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt. Patronat nad nią objął pogram 2 TVP, program „Animals” oraz Brytyjskie Królewskie Towarzystwo Zapobieganiu Okrucieństwo wobec Zwierząt.