Nierzetelność rybnickich firm

     Sprawa niechlujności rybnickich firm wyniknęła podczas sprawozdania z realizacji inwestycji na czwartkowej sesji Rady Miasta Rybnika. Pełnomocnik ds. realizacji projektu ISPA – Janusz Koper tłumaczy, że zarzuty nieterminowości i niskiej jakości prac dotyczą 3-4 firm z Rybnika. Podkreśla, że zamiast wykorzystać swoją szansę, przedsiębiorstwa zniechęcają do siebie głównych wykonawców, jak i inwestora, którym jest gmina. Prezydent Rybnika – Adam Fudali zapowiada, że nie będzie pobłażania dla nierzetelnych podwykonawców. -  Sprawę stawiam twardo – nie możemy dopuścić do sytuacji, że z winy podwykonawców będziemy musieli zwrócić do Brukseli część otrzymanej dotacji – powiedział Fudali. Dodał zarazem, już wcześniej inwestor wielokrotnie karał firmy za niewłaściwe i nielegalne zajmowanie pasa drogowego podczas robót. Okazuje się również, że spośród wszystkich firm realizujących projekt, najwięcej dobrego można powiedzieć o czeskim wykonawcy, który do przetargu przystąpił w konsorcjum!

     Zapytany o zasadność zarzutów Józef Wrzosok - szef jednej z firm posądzanych o niechlujność, powiedział nam, że rozgłos całej sprawie nadaje jeden złośliwy mieszkaniec, który na terenie Niewiadomia utrudnia pracę. Dodał, że nic nie słyszał o skargach innych mieszkańców i nie bardzo wie, czego dotyczą zarzuty władz Rybnika.

     Urzędnicy rybnickiego magistratu liczą na to, że groźby skierowane pod adresem podwykonawców pomogą, gdyż zgodnie z procedurą przetargową FIDIC ewentualne zerwanie umowy z winy wykonawcy, wykluczy go także z innych postępowań o zamówienia publiczne.