Pociągi pośpieszne: wszystko w rękach polityków?

A jeśli wywalczą, to będą zaraz się pysznić czego to oni nie zrobili dla regionu etc :_ Szkoda, że posłowie w naszym regionie nie podejmują kroków niejako automatycznie, a jedynie pod wpływem protestów i ponagleń mieszkańców. Czy oni naprawdę są tacy tępi albo ślepi, że nie rozumieją/widzą jakie konsekwencje poniesie za sobą wycięcie każdego połączenia w tym mieście? Teraz mamy właściwie tylko te najważniejsze połączenia i nie ma już nawet co wycinać z rozkładu. Jak tak czytam słowa rzecznika PKP IC, to współczuję mu, że z musi z siebie robić idiotę, bo przecież z premedytacją plecie takie głupstwa. Widać dobrze płatna posada ;)

Gorzów wygrał ale tylko dlatego że jest miastem wojewódzkim, nie ma co porównywać liczby mieszkańców czy tego że linie kolejowe nie są w tym mieście zelektryfikowane. to miasto ma polityków, no przecież nie będą jeździć pociągami osobowymi 2 klasy... to już brak słów na to co sie dzieje w tym regionie. bez samochodu nie ma tu życia, jest bardzo źle.

@rodzyn - to prawda, że nie leżymy na głównej magistrali która przebiega przez Katowice ale gdyby ktoś pomyślał możnaby linię Kędzierzyn-Rybnik-Żory-Bielsko-Żywiec-Sucha wykorzystać jako linię którą kursowałyby pociągi z zachodu Polski do Zakopanego. Nie wiem czy ktoś zdaje sobie sprawę, że przez Rybnik przebiega najkrótsza linia kolejowa z Katowic do Ostrawy?! Obliczyliśmy ostatnio ze znajomymi, że pociąg posp. Chopin jadący przez Rybnik zamiast przez Zebrzydowice jechałby tylko 10 min. dłużej natomiast w rozliczeniu dla PKP IC byłby tańszy bo trasa jest krótsza o ok. 10 km. Poza tym rodzyn zauważyłem, że pociągi które jadą przez Katowice od Krakowa są zazwyczaj pełne lub nawet przepełnione ale te które rozpoczynają bieg w samych Katowicach już takie pełnie nie są. To jest normalne, że stacje początkowe nie są w stanie całkowicie wypełnić pociągu poza nielicznymi wyjątkami w stylu Kraków, Poznań, Warszawa czy Wrocław. @marten - sprawdziłem Marten i Gorzów nie ma nawet swojego okręgu wyborczego(!) Gorzów należy pod Zieloną Górę ale jak widać polityków musi mieć niezwykle skutecznych. Ciekaw jestem czy nasi posłowie oleją sprawę czy też wreszcie do ich mózgownic dotrze, że są nie tylko dla swoich i partyjnych interesów ale mają również dbać interesy i problemy swoich wyborców w okręgach wyborczych. Krząkała obiecał interwencję ale w tak deliktanych słowach jakby się bał swego cienia. O innych posłach zajmujących się tą sprawą CISZA a czas ucieka!

Jechał ktoś Hutnikiem do Warszawy? Ja miałem nieprzyjemność jechać kilka razy - czas jazdy i komfort, istna męczarnia i to w XXI wieku. Lepiej zlikwidować Hutnika a w zamian niech nasi posłowie załatwią przejazd Chopina przez Rybnik, który kursuje z Wiednia jedzie przez Ostrawę i zatrzymuje się niewiadomo po co w Zebrzydowicach. Z Rybnika pojedzie pewnie w 3,5 godziny do Warszawy a nie w 6 godzin i będzie w stolicy o normalnej godzinie, cenowo jest tak samo jak Hutnik.

A tak w ogóle to mogliby dostawić ten 1 czy 2 wagony w Katowicach skoro to taki wielki problem.

No to się pewnie w platformie załamią Arteksie, weź swoje deklaracje zachowaj dla siebie :) Bredzisz o tych posłach w kółko w co drugim poście, daj sobie na wstrzymanie. Oprócz posłów z PO mamy też posłów z PiS, na nich też nie zagłosujesz? A na fudalego też nie zagłosujesz? To super, cieszy mnie to :) Większość polityków ma to głęboko w czterech literach a Ty się podniecasz. Nie będziemy mieć pociągów dalekobieżnych w Rybniku to będziemy się przesiadać w Katowicach. I tak to robimy już teraz.

@antyfudali - przy okazji czy słyszałeś aby któryś z samorządowców w okolicy Rybnika zainteresował się problemem? Ja nie (chociaż nie mogę wykluczyć takiej możliwości). W każdym razie po raz kolejny przekonałem się, że Fudali to samorządowiec z klasą który potrafi patrzeć dalej niż okoliczni włodarze dla których wykonanie chodnika i remont hali sportowej to szczyt możliwości. A czasem trzeba popatrzeć też na inne sfery życia miast i regionu! Bez pociągów dalekobieżnych nasz region cofnie się do lat 60. Po w latach 70, 80, 90 i w okresie 2000-2009 pociągi dalekobieżne zawsze przez nasz region jeździły... Dla mnie władza która rozwija tylko niektóre dziedziny życia kompletnie ignorując i zaniedbując inne powinna dostać od społeczeństwa żółtą kartkę (jeśli nie czerwoną).

@Sylas, na wszelkich forach i studenckich i kolejowych BURZA. Ludzie są oburzeni nie tylko tym, że mają zostać zlikwidowane pociągi ale z powodu całkowitej dezintegracji kraju oraz świadomej polityki obecnego rządu. Raptem w marcu przekazano tabor, lokomotywy i ludzi oraz pociągi pośpieszne ze spółki PKP PR do spółki PKP IC. Ta po kilku miesiącach ich posiadania postanowiła je "wyciąć w pień". Politycy którzy zgodzili się na tak przygotowaną reformę kolei przygotowaną przez ministra Engelhardta i Grabarczyka albo są głupi, albo nieodpowiedzialni. Takiej destrukcyjnej polityki komunikacyjnej nie prowadzi ŻADEN kraj w Europie - ani w krajach EU ani nawet poza nią w krajach typu Ukraina czy Białoruś!!! Poza tym Sylas cały czas czytam o różnych ruchach posłów, urzędów marszałkowskich a na Śląsku całkowita cisza... Dyrektorem PKP IC został K. Celiński - ten sam który jako dyrektor PKP w latach 1999-2001 doprowadził do największych cięć w ruchu pasażerskim. (To wtedy "zawieszono" ruch pasażerski do Jastrzębia czy na trasach Gliwice-Rybnik, Orzesze-Żory, Jaśkowice-Tychy, Racibórz-Głubczyce. Dla niego nic się nie opłaci i teraz pewnie przyszedł do PKP IC aby ostatecznie rozwalić pociągi pośpieszne! Skandal, granda i banda!!! Ja mam wierzyć w jakiś sukces gospodarczy w tym kraju?! Bzdury, pierdoły i propaganda. Sylasie, jeśli te pociągi znikną to autentycznie znika moje poparcie do PO. Mamy XXI wiek i należy ułatwiać życie ludziom, a nie je utrudniać!

PKP osiągnęły dno. Rzadko korzystam z ich usług, ale wiele razy słyszałem od znajomych jak wygląda podróżowanie pociągami w naszym kraju. Był remont linii Rybnik-Katowice i jaki jest z tego pożytek? Likwidacja połączeń? Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać. Nasz kilkusettysięczny region nie ma ani jednego bezpośredniego i całorocznego połączenia kolejowego z Krakowem, Poznaniem, nie mówiąc już o Trójmieście czy np. Przemyślu. Nawet brakuje słów by to skomentować. Nie ma i nie może być żadnego usprawiedliwienia dla obecnego stanu rzeczy. A propos, czy to prawda, że jeśli kupię bilet na pociąg pośpieszny to nie mogę jechać pociągiem osobowym na tej trasie? Znajomy mi mówił, że coś się zmieniło i teraz trzeba kupować osobny bilet. Jeśli tak jest to władze PKP osiągnęły szczyt debilizmu.

ja powiem krótko, o co tyle krzyku???? jak się nie opłaca to niech podwyższą ceny.... wiem że to może was szokować ale ja jestem nawet w stanie zapłacić 150% seny za bilet tylko niech te pociągi jeżdżą normalnie... i niech jest normalna obsługa, a nie że podczas remontów ja wiem więcej niż pracownicy PKP, a niestety tak to bywało na trasie rybnik-katowice.... i jeszcze jedno niech ktoś zrobi porządek na trasie katowice-kraków na rowerze jestem szybszy niż ten pociąg...
p.s. Arteks zamilcz.... bo już chyba każdy kto czyta te głupie komentarze zna twoje poglądy....