Motocykl ratowniczy już jedzie do Rybnika!

gratulacje, szacunek drodzy Panstwo!

Super!! Życzę mieszkańcom Rybnika jak najwięcej tak pozytywnych wiadomości z naszego miasta :) Podziękowania dla wszystkich, którzy dorzucili choćby złotówkę. I pamiętajmy, jeszcze trzeba wyposażenie zakupić, więc 25go dajmy jeszcze kilka groszy i będzie git :)

Ja z pewnością się narażę zwolennikom motocykla ratunkowego w Rybniku ale uważam ,że nie jest to dobry pomysł.Raczej zachcianka bractwa kurkowego,które by zaistnieć właśnie ten "słuszny społeczeństwu"cel wybrała.
Ja zdaje sobie z tego sprawę ,że może to komuś uratować życie bo pomoc przybędzie kilka chwil wcześniej,ale...
Szpital musi na każdej zmianie zatrudniać motocyklistę a nie każdy z obecnych sanitariuszy to motocyklista z przeszkoleniem na poruszanie się takim sprzętem.Na każdy wypadek i tak wysłać trzeba będzie karetkę bo jeśli cokolwiek się komuś stanie i tak jest transportowany do szpitala.Dodam ,że w wypadkach najczęściej uczestniczy kilka osób więc jeden sanitariusz i tak nie zastąpi ekipy karetki.Zawsze za motocyklem będzie podążała druga załoga.Motocykli ratunkowych jest w kraju kilka i ta liczba świadczy o tym ,że nie jest on traktowany jako niezbędny środek przy pomocy osobą w wypadkach drogowych.Nie słyszałem o przypadku i wręcz jestem pewien ,że w Rybniku karetka nie mogła dostać się na miejsce zdarzenia-przejedzie zawsze.Sprzęt drogi w utrzymaniu to chyba bractwo kurkowe będzie dalej sponsorowało serwis za datki na słuszny cel.No i motocykl jest znacznie mniej widoczny niż karetka,jeśli(czego nie życzę) rozbije się jadąc na sygnale to straty będą dużo większe niż w przypadku znacznie wytrzymalszego samochodu pogotowia,który w przeciwieństwie do niego może jechać dalej by uczestniczyć w akcji ratunkowej.I kto będzie płacił AC na tak drogą zabawkę?

Tomekrybnik,odniosę się do twojej wypowiedzi, a mianowicie: po pierwsze nikt nie powiedział,że karetka nie zdążyła komuś uratować życia, ale patrząc na obecną sytuację na naszych drogach to chyba nie przyznasz mi racji, iż taki motocykl dotrze o wiele wcześniej, a nieraz te parę minut może zaważyć czy ktoś będzie tydzień czy miesiąc w szpitalu... Z drugiej strony napisałeś o helikopterze, i wyszło z tego tak,że niby miałby on latać do rannych w Rybniku?? A lądować to on będzie chyba ludziom na dachach... Reasumując, motocykl jak przyznałeś nie jest niezbędny, ale podnosi standardy w dziedzinie ratownictwa w Rybniku.

wielkie BRAWO!

tomekrybnik kretynie! ktoś naprawde robi dobrą robote a ty jeszcze masz czelnosć krytykować? Motocykl zajedzie do wypadku 10 razy szybciej i ten fakt chyba przysłania problem zatrudnienia motocyklisty-ratownika. Dla bractwa wielkie podziekowania i miejmy nadzieje ze motocykl nie bedzie musiał być czesto uzywany!

"tomekrybnik" motocykl ratowniczy zostal zakupiony z wolnych datków, wiec nie musiałeś sie dokladać, utrzymanie będzie juz opłacane w dużym uproszczeniu z podatków, wiec tez nie bezpośrednio tylko z Twoich pieniędzy, nie sądze tez żeby Twoje podatki były znacząco wieksze od pozostałej części mieszkańców Rybnika, więc proszę uszanuj innych decyzję.

Z kuli motocykla robią imprezę, brak słów ... Proponuję nie udzielać pierwszej pomocy tylko czekać na motocykl bo przybędzie na miejsce w ciągu paru minut ;)

Nikt tego nie skrytykuje ,bo może to komuś w trakcie zatrzymania akcji serca uratować życie.Proponuje nową zbiórkę dla bractwa ...urządzono do potrzymania akcji serca na każdym skrzyżowaniu-i bez krytyki-słuszna choć droga inwestycja -niech Rybnik będzie pierwszy tak wyposażonym miastem w Polsce.
~tommi: podatki podatkami ale czy ktoś np. w formie referendum zapytał mieszkańców czy chcą na takowy sprzęt płacić(utrzymywać go)...może lepiej za ta kasę zatrudnić lekarza od serduszka by w przychodni na B.W.P na taka wizytę nie czekali schorowani ludzie pół roku-mogą nie dotrwać.
~extremator82-jeździłem (teraz rzadziej) motocyklem i doceniam ten środek transportu jako bardziej wyzwolony niż samochodzik.Tylko polecam zobaczyć sobie sposób jazdy członka bractwa kurkowego(film zamieszczony na tej stronie).Facet wyprzedza co tylko się da w miejscach zabronionych (zakazy,linie ciągłe,skrzyżowania,powierzchnie wyłączone z ruchu) a następnie pokazuje swoją "mordkę" i zachwala ten środek transportu jako szybszy- dla mnie porażka-mógł jeszcze piwo wypić przed kamerą przed jazdą i stwierdzić ,że to mu skrzydeł dodaje.
Pozdrawiam namawiam do dyskusji lecz bez chamskich argumentów( ~zxr9-mamy się zapytaj dlaczego jak miałeś inne zdanie na temat np.wartości odżywczych szpinaku lub tranu nie nazywała cię kretynem ).

I jeszcze coś. Jak jestem zagorzałym przeciwnikiem tych bez mózgowych dawców narządów na ścigaczach (nb. z których po wypadku i tak żadne narządy się do niczego nie nadają bo jedna wielka miazga) tak w przypadku tego motocykla nawet jeśli będzie zapiep..ał pod prąd to nie będę miał nic przeciwko !!!

zastanawia mnie jedna sprawa gdzie byli malkontenci wypowiadający się w tym temacie. Zbiórka trwała blisko dwa lata było nie mało okazji aby przyjść na spotkanie organizacyjne bądź spotkać się z którymś organizatorów i porozmawiać/przekazać swoje zdanie na temat "zapotrzebowania" Rybnika na ten motocykl.
Cała akcja "motocykl ratowniczy dla Rybnika" jest wspierana i pilotowana przez szpital wojewódzki nr.3 w Rybniku Orzepowicach na czele z obojgiem ordynatorów wydziału ratunkowego jacy piastowali to stanowisko w okresie trwania zbiórki.
Dla zainteresowanych identyczne motocykle pracują z powodzeniem bez większych wypadków w 5 dużych miastach w Polsce, m.in. w Katowicach, Krakowie i Gdańsku. Najściślej BKMR i WSS nr.3 współpracuje z Krakowem w którym motocykle służą najdłuższy okres czasu i tamtejsi ratownicy mają największe doświadczenie w eksploatacji i wykorzystaniu tego sprzętu.
Jako jeden z organizatorów ogromnie mnie cieszy że udało się doprowadzić akcję do momentu zakupu tego sprzętu, dziękuje wszystkim którzy wierzyli w powodzenie akcji i wsparli ją choćby nawet to były tylko słowa poparcia.