Czas matur

   Jak co roku maturzyści mieli do wyboru cztery tematy, z czego jeden stanowiła interpretacja wiesza Krzysztofa Kamila Baczyńskiego pt. „Przypowieść”. Zdecydowali się na to jedynie nieliczni. Przeważająca większość wybrała temat pierwszy: „Świat jest jeno szkołą szukania; nie o to chodzi, kto dopadnie, ale kto przebieży piękniejszą drogą" (Michel de Montaigne). Zinterpretuj słowa francuskiego filozofa XVI wieku i przedstaw drogi życiowe wybranych bohaterów literackich. Rozważ, jakie wartości i ideały były dla nich drogowskazem”. Nie mieliśmy problemów z wyborem tematu. Ten wydawał się najciekawszy – mówił uczeń II LO w Rybniku, które odwiedziliśmy po zakończeniu egzaminu. Właśnie w tej szkole na 67 osób piszących prace w jednej z sal, aż 54 osoby zdecydowały się na to zagadnienie. Dużo mniejszym powodzeniem cieszył się temat drugi: „Historia narzucała twórcom literatury powinności. Omów, jak je pojmowali i realizowali wybrani przez Ciebie pisarze w swoich dziełach". Niewielkie zainteresowanie wzbudził również temat trzeci: „Przedstaw i uzasadnij swój sąd na temat ekranizacji lektur szkolnych, konfrontując wybrane utwory literackie z ich filmową realizacją”. Temat ten był ciekawy, ale nie pamiętałam dobrze nazwisk reżyserów, aktorów i bałam się, że popełnię głupie błędy – mówiła jedna z uczennic II LO.
   Choć tematy nie były trudne, to jednak większość maturzystów nastawiała się na inne zagadnienia. Spodziewaliśmy się tematów związanych z wojną, terroryzmem czy też Unią Europejską – mówili maturzyści. Wielu z nich zastanawiało się także czy rzeczywiście dobrze zrozumieli temat. Mimo tych wszystkich obaw maturzyści stwierdzali, że nie było tak strasznie, jak to sobie wyobrażali.
    Dzisiaj przed nimi egzamin z wybranego przedmiotu m.in. matematyki, historii, biologii i języków obcych.