zamknij

Wiadomości

Będzie lepiej

2005-02-11, Autor: 
Początek roku był fatalny, ale już w drugiej połowie wyniki się polepszyły. Takie wnioski padły na naradzie podsumowującej działania rybnickiej policji w 2004 r.

Reklama

mł. insp. Z. Głowacki i insp. M Cygan   Rok 2004 zaczął się niepomyślnie dla rybnickiej policji. W styczniu jeden z funkcjonariuszy przejechał leżącego na jezdni 54-letniego mężczyznę i uciekł z miejsca wypadku. To zdarzanie było bezpośrednią, ale nie jedyną, przyczyną kontroli, jaką zarządził w jednostce komendant wojewódzki gen. Kazimierz Szwajcowski. Spowodowały ją nawarstwiające się od kilku lat problemy, m.in. wobec jedenastu policjantów prowadzone było postępowanie przygotowawcze, a dwóch innych zostało zatrzymanych za prowadzenie samochodu pod wypływem alkoholu. W efekcie kontroli nastąpiły zmiany personalne na głównych stanowiskach. Szefem rybnickiej jednostki został mł. insp. Zbigniew Głowacki. Funkcję tę objął w maju ubiegłego roku. Zawirowania w komendzie odbiły się na wynikach. Początek roku był fatalny. Po kilku miesiącach nastąpił jednak przełom. Teraz jesteście na dobrej drodze i ważne jest, aby ten kierunek utrwalić i zacząć pracować z większym komfortem – mówił podczas narady insp. Mirosław Cygan, zastępca śląskiego komendanta wojewódzkiego policji.
    Do ubiegłorocznych sukcesów rybnickiej policji zaliczyć można zwiększenie o prawie 100% zatrzymań na gorącym uczynku. Było to możliwe dzięki powołaniu grup szybkiego reagowania. Po otrzymaniu sygnału o przestępstwie patrol powinnien być na miejscu w 15 minut – mówił komendant Głowacki. Ponadto policjanci za złapanie sprawcy na gorącym uczynku są dodatkowo motywowani finansowo, co jak widać przełożyło się na rezultaty. 
    Dzięki informacjom uzyskanym przez dzielnicowego z Boguszowic udało się namierzyć i w efekcie zlikwidować nielegalną rozlewnię spirytusu w Świerklanach. Zabezpieczono wówczas 17 tys. litrów tego trunku. Zatrzymani zostali także złodzieje, którzy okradli na 100 tys. zł odlewnię żeliwa w Rybniku. 
    W 2004 doszło w Rybniku do dziesięciu zabójstw. Wykryto sprawców dziewięciu z nich. Jeden zabójca nie został ujęty. 
    W ubiegłym roku rybniccy policjanci zatrzymali 70 osób ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości. To ci ludzie są najczęściej sprawcami rozbojów. Nie mając środków do życia w ten sposób sobie radzą – mówił szef rybnickiej policji. Ogólnie w porównaniu z rokiem 2003 wzrosła wykrywalność przestępstw. Rybniccy policjanci wyróżnili się także na różnych ogólnopolskich konkursach, zajmując na nich czołowe miejsca (mowa tu m.in. o turnieju par patrolowych, mistrzostwach policji w karate czy też konkursie dot. ruchu drogowego).
    Tak wygląda lepsze oblicze 2004 roku. Jeżeli chodzi o przeciwną stronę medalu, to o 50% zwiększyła się liczba kradzieży mienia, głównie „znikają” samochody. Mała jest także wykrywalność sprawców tych zdarzeń. Sami jesteśmy za słabi, aby walczyć z tą przestępczością. Dlatego też konieczna jest ścisła współpraca z jednostkami z ościennych miejscowości i taką właśnie podjęliśmy – tłumaczył rybnicki komendant. Do złych wiadomości należy z pewnością wzrost w ostatnim okresie liczby rozbojów. Są dni, kiedy w samym Rybniku jest ich tyle, co w całym województwie śląskim. Stąd też w bieżącym roku działania policji skoncentrują się właśnie na tym obszarze. Już poczyniono pierwsze kroki. Pod koniec stycznia zorganizowano akcję „Centrum”, w wyniku której w ciągu dwóch dni zatrzymano 24 sprawców. Bolączką są także kradzieże kieszonkowe.
    Bardzo słabo na tle województwa wypadł w 2004 roku Rybnik jeżeli chodzi o czyny karalne popełniane przez nieletnich. Zespół do spraw nieletnich zawalił. Zaspaliśmy wszyscy – nie ukrywał komendant Głowacki. Ponadto zanotowano duży wzrost zdarzeń z uszkodzeniem ciała. Sprawcami pobić są najczęściej młodzi ludzie. Rośnie w naszym mieście liczba młodzieży bez perspektyw – przyznaje Arkadiusz Szweda, specjalista sekcji prewencji. Rok ubiegły nie był także szczęśliwy dla zmotoryzowanych. Wzrosła liczba ofiar na drogach, liczba wypadków oraz kolizji. Główną przyczyną tych zdarzeń była nadmierna prędkość. 
     Komendant Głowacki w swoim podsumowaniu narzekał również na absencję swoich podwładnych. Zdarzały się tygodnie, kiedy ¼ policjantów nie przychodziła do pracy, przebywając głównie na L4. To wynik zdecydowanie gorszy niż w Żorach, a przecież klimat w tych dwóch miastach jest ten sam – mówił.
     Zadania, jakie stawia sobie na ten rok rybnicka policja, to przede wszystkim zwiększenie poczucia bezpieczeństwa w mieście, tak by tę poprawę oduczyli mieszkańcy Rybnika. Postaramy się, aby ten budynek nie stał pusty – zakończył komendant wskazując na policyjny areszt.
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jak zamierzasz spędzić wakacje 2024?





Oddanych głosów: 351