Agata Perenc zrzekła się tytułu i nagrody prezydenta. Dlaczego?

Dżudoczka nie chce tytułu i nagrody

Przypomnijmy, w połowie kwietnia rybniccy sportowcy otrzymali nagrody i wyróżnienia za swoje osiągnięcia. Najwięcej laurów zdobyli judocy, którym przypadły tytuły najlepszych sportowców. Wśród nagrodzonych znaleźli się: Piotr Kuczera, Julia Kowalczyk i Agata Perenc – reprezentanci Polski na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio »Rybnik: Sportowcy docenieni. Kto został wyróżniony?«

Przedstawicielem Agaty Perenc na gali był jej ojciec, który usłyszał, że jego córka oprócz tytułu, otrzymała nagrodę pieniężną w wysokości 1,5 tys. złotych. Teraz jednak dżudoczka Polonii Rybnika zrzeka się praw do tytułu oraz innych benefitów. Jak wyjaśnia w piśmie przesłanym do rybnickiego magistratu, była zaskoczona wyróżnieniem, do którego w ogóle nie zgłaszała akcesu.

Oświadczam, że składam rezygnację z tytułu: Najlepszego Sporowca 2021 Roku Miasta Rybnika i związanej z tytułem nagrody pieniężnej w kwocie 1.500,00 zł. W swojej 22-letniej karierze sportowej nadrzędną zasadą był dla mnie szacunek dla rywala i sportowa rywalizacja w duchu fair play. Wszystkie swoje pojedynki rozstrzygałam na macie, ze wszystkich swoich wyników i nagród jestem dumna. W sportowej rywalizacji miejsce 1. (pierwsze) jest lepsze od miejsca 2. (drugiego), miejsce 7. (siódme) od udziału – wyjaśnia dżudoczka.

Przypomnijmy, na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio Agata Perenc odpadła w pierwszej rundzie. Z kolei Julia Kowalczyk walczyła o brązowy medal, ostatecznie zajęła jednak 7. miejsce. I to właśnie o Julii Kowalczyk wspomina Perenc.

Nie czuję się w roku 2021 – a tego dotyczy tytuł – równorzędną wynikowo Julii Kowalczyk zawodniczką. I chociaż start w Igrzyskach Olimpijskich w Tokio 2020 (w 2021) był moim największym sukcesem życiowym to najlepszą zawodniczką, Najlepszym Sportowcem 2021 roku Miasta Rybnik może być tylko jedna osoba – zaznacza.

Następnie zwraca się bezpośrednio do prezydenta Piotra Kuczery.

Panie prezydencie, najlepszym sportowcem jest się nie dlatego, że ktoś tak nas nazwie. Najlepszym sportowcem jest się poprzez osiągnięte wyniki sportowe, dlatego z tego powodu odmawiam przyjęcia tytułu – kończy.

Nie tylko wyniki sportowe, ale i hart ducha. Kapituła tłumaczy

Poprosiliśmy o komentarz magistratu do pisma Agaty Perenc. Otrzymaliśmy odpowiedź Marka Pietrasa, członka kapituły przyznającej tytuły i wyróżnienia. Przytaczamy go w całości:

"Jako przewodniczący Rybnickiej Rady Sportu zaproponowałem kapitule do spraw nagród i wyróżnień za osiągnięte wyniki sportowe, aby nie wartościować wyników rybnickich olimpijczyków z Tokio, ale docenić sam fakt kwalifikacji na najważniejszą sportową imprezę na świecie. Taki pomysł spotkał się z akceptacją kapituły i został przedstawiony prezydentowi. Argumentując takie rozwiązanie, starałem się docenić wszystkie aspekty, które spowodowały, że Rybnik mógł cieszyć się z występu aż trójki dżudoków na Igrzyskach Olimpijskich.

Nie można przecież zapomnieć, jaką drogę przeszedł Piotr Kuczera, aby wystartować w Tokio. W pewnym momencie, tracąc wsparcie i finansowanie Polskiego Związku Judo, jego kilkuletnie starania o zostanie olimpijczykiem zawisły na włosku. Zawodnik nie poddał się jednak i pracował z jeszcze większą determinacją, aby osiągnąć swój cel. I tak się stało, co kapituła pragnęła podkreślić.

Podobnie jak w przypadku Agaty Perenc, która odnosząc dwie bardzo ciężkie kontuzje rok po roku – musiała swoje marzenia o igrzyskach odkładać kilkukrotnie. Aż w końcu została olimpijką, pokazując co znaczy hart ducha, waleczność i dążenie do osiągania celów. Czy nie takie wartości chcemy promować w sporcie?

Niewątpliwie najlepszy wynik na Igrzyskach w Tokio osiągnęła Julia Kowalczyk, czego również nie można było nie docenić.

Biorąc pod uwagę, że Igrzyska Olimpijskie, to kumulacja wielu lat pracy, zaproponowałem kapitule, aby nie traktować ich jako jednostkowej imprezy i nie skupiać się tylko na samych wynikach. Historia każdego rybnickiego dżudoki, który reprezentował Rybnik w Tokio, moim zdaniem wymagała docenienia i nagrodzenia.

Przyznanie nagród prezydenta, oprócz wsparcia i doceniania, powinno nieść za sobą również aspekt promocji sportu i wybitnych jednostek reprezentujących Rybnik na sportowych arenach, co w efekcie mogłoby skłonić młodych rybniczan do podjęcia wysiłku zastania olimpijczykiem.
Szanuję decyzję zawodniczki, bo każdy ma prawo do samostanowienia i własnej oceny rzeczywistości. Agata Perenc opowiadając o swojej drodze na Igrzyska powiedziała: „Uczynić każdą przeszkodę swoją szansą”. Uważam, że kapituła i prezydent wykorzystali szansę, aby docenić osoby, które w pełni na to zasłużyły."

Podzielacie argumentację Marka Pietrasa?