Z siatkarskich boisk

Juniorzy
W środę (17.12) RMKS Rybnik podejmował na własnym parkiecie drużynę Rafako Racibórz. Nie było niespodzianek i 3:0 wygrali gospodarze. W meczu zadebiutował nowy rozgrywający Adam Grzelec, który spisał się bardzo dobrze na tej pozycji.
Drużyna RMKS-u grała w składzie: Grzegorz Jaruga, Marcin Kirylak, Wawrzyniec Bonk, Mariusz Prudel, Mateusz Blic, Bazyli Kowalski, Sławomir Kowalczyk, Michał Potera (libero), Adam Grzelec.

Kadeci
    W poniedziałek, 15 grudnia, w Radlinie miejscowy Górnik zmierzył się z drużyną RMKS-u Rybnik. Mecz został przełożony z 2 stycznia i zapowiadał się bardzo ciekawie, ponieważ drużyny te zajmują kolejno 1 i 2 miejsca w tabeli kadetów. Spotkanie zgromadziło licznych kibiców, którzy nie mogli narzekać na brak emocji. Pierwszego seta rybniczanie zaczęli od straty kilku punktów pod rząd, przegrywali nawet 13:7, jednak potrafili wygrać tę partię. Drugi set rozpoczął się podobnie, ale tym razem gospodarze nie oddali prowadzenia. Set kolejny, również rozpoczęty przez gospodarzy prowadzeniem (4:0) należał jednak do gości, którzy zdobyli przewagę 5-6 punktów i nie oddali jej do końca. Niestety, czwarty set wygrali siatkarze z Radlina i na trybunach emocje sięgnęły zenitu - będzie tie-break. Rybniczanie zaczęli od minimalnej, dwupunktowej przewagi, lecz nie potrafili jej wykorzystać. Przy stanie 14:12 gospodarze już świętowali zwycięstwo. Dwie skuteczne akcje RMKS-u dały im jednak ochłonąć. Niestety, po tych dwóch dobrych akcjach przyszły dwie słabe. Najpierw zepsuta zagrywka, potem zła wystawa powodująca kiwnięcie zawodnika, spokojne podbicie libero Radlina i koniec spotkania.
W zespole z Rybnika momenty przestoju miał odbiór, jednak słabym punktem dalej pozostaje rozegranie.
Górnik Radlin - RMKS Rybnik 3:2 w setach 22:25, 25:18, 20:25, 25:18, 16:14.
    W piątek, 19 grudnia, kadeci RMKS-u Rybnik zmierzyli się we własnej sali z Parafialnym Klubem Sportowym Bielsko Biała. Chociaż mecz nie był zbyt emocjonujący to rybniczanie pokazali kilka ładnych akcji. Dobrze w ataku spisywał się Michał Łata i Mateusz Blic. Na wystawie w drugim secie i w połowie trzeciego z dobrej strony pokazał się Adam Grzelec. Goście przyjechali w dość zdziesiątkowanym składzie; było ich dokładnie sześciu. Ostatecznie mecz zakończył się przewidywanym wynikiem 3:0 dla rybniczan, w setach do 16, 16 i 17.
Skład drużyny gospodarzy: Bazyli Kowalski, Mateusz Blic, Sławomir Kowalczyk (kapitan), Michał Łata, Wawrzyniec Bonk, Arkadiusz Woźniak, Adam Grzelec, Karol Jaciów, Wojciech Pomorski, Daniel Misztal oraz Michał Potera (libero).