W Leszczynach ktoś wyrzucił szczeniaki! To nie pierwszy raz!

Fundacja Jestem Głosem Tych, Co nie Mówią informuje, że w ostatnich dniach, na terenie Leszczyn, ktoś wyrzucił 4 szczeniaki. Dwa pieski zostały znalezione w okolicy stadionu w Leszczynach, a na kolejne dwa natrafiono następnego dnia. Jeden szczeniak znajdował się na ulicy Piekarniczej a drugi został podrzucony pod prywatną posesję na ulicy Pojdy dnia 1 października między godziną 11:00 a 12:00, brak jednak świadków zdarzenia.

Kto próbuje pozbyć się szczeniaków w Czerwionce-Leszczynach?

To nie pierwszy raz, kiedy ktoś próbuje pozbyć się piesków w tej okolicy. W kwietniu tego roku wędkarze zauważyli mężczyznę, który zachowywał się w podejrzany sposób i usiłował wrzucić do wody reklamówkę. Niedoszły sprawca został spłoszony przez łowiących i zdołał uciec. Jak się okazało, w porzuconej torbie znajdowały się dwa szczeniaki Dzień później, w lokalnym parku znaleziono dwa kolejne pieski.

W lipcu na kolejne porzucone szczeniaki natrafiono kilka kilometrów dalej, w Przegędzy. Wszystkie zostały podrzucone w okolice prywatnych posesji.

Jak mówi Ireneusz Piątek z Fundacji Jestem Głosem Tych, Co Nie Mówią, wiele wskazuje na to, że za wszystkie incydenty odpowiedzialna jest ta sama osoba, która pozostaje nieuchwytna.

Wygląda to, tak jakby ktoś miał 2-3 suczki, które rodzą szczeniaki a potem ta osoba jeździ i je wyrzuca. Sprawa została dwukrotnie zgłoszona na policję ale niestety nie posiadamy nagrań z monitoringu. Ludzie mają kamery na domach, ale ja podejrzewam, że boją się odezwać - dodaje.

Fundacja apeluje do wszystkich osób, które mogą mieć jakiekolwiek informacje dotyczące sprawcy o kontakt.

Pieski obecnie znajdują się pod opieką fundacji, ale potrzebna jest karma oraz podkłady sanitarne dlatego wszystkie osoby chętne do wsparcia działań, proszone są o kontakt z fundacją.