zamknij

Wiadomości

Tracą setki tysięcy złotych, domy nie powstają. Chcą pozwać firmę z Rybnika

Bartłomiej Furmanowicz 2022-09-16, Autor: 

Każdy, z kim rozmawialiśmy – przedstawia taki sam opis działania tej firmy. Najpierw po zawarciu umowy bierze pieniądze od klientów, robota wręcz rwie się w rękach budowlańców. Potem pojawiają się niedoróbki, wielomiesięczne opóźnienia, wyciąganie dłoni po kolejne pieniądze. Pojawia się straszenie klientów lub brak kontaktu z nimi. Finał jest taki, że inwestorzy zrywają umowę, kontynuują lub kierują sprawę do sądu. Opisujemy patologię dotyczącą firmy budowlanej z Rybnika.

Reklama

„Za długo siedziałem cicho”

Nasz kolejny rozmówca również pragnie zachować anonimowość. Jak mówi, początkowo nie znał się na budownictwie. Ten fakt miał wykorzystać właściciel WMDOM.

Jak się idzie do dentysty, to przecież nikt nie „wcina się” w jego pracę. Miałem kolegę, który polecił mi pana Niewelta. Okazało się, że była to wzajemna adoracja. Z perspektywy czasu byłbym mądrzejszy. W umowie miałem powstanie budynku niskoenergetycznego, w efekcie to, co mieli zepsuć – zepsuli.

Nasz rozmówca przede wszystkim dostał projekt budowlany, którego nie akceptował. I tak zaczęli go budować.

Każdą rzecz, jaką bym nie wymienił, jest do poprawy. Na dzień dobry musiałem wydać z 200 tysięcy złotych tylko po to, by zabezpieczyć dom – nie wykończyć. Rzeki wlatywały do budynku. Musiałem mury oporowe wybudować za 100 tys. złotych. Nie było hydroizolacji. Dom jest skończony, ale nie nadaje się do zamieszkania, tylko do rozbiórki.

Jak dodaje, bardzo ciężko przeszedł swoją „inwestycję”.

Przez 2 lata nie spałem. Tomasz Niewelt krzywdzi ludzi, okłamuje. Zabiera pieniądze, a nie kończy. Zdecydowałem się na proces, toczy się on w Sądzie Rejonowym w Rybniku. Pozew złożyłem w 2019 roku, ale toczy się on niemiłosiernie długo – każda rozprawę mam co pół roku. Ale za długo siedziałem cicho.

Inwestorzy stworzyli grupę i rosną w siłę

Tak jak wspomnieliśmy wcześniej – podobnych historii, jakie przytoczyliśmy powyżej jest o wiele więcej. Na tyle jest to duża liczba, że inwestorzy postanowili zgadać się w sieci i stworzyć prywatną grupę w mediach społecznościowych. Nazwali ją: WMDOM (nie) buduje mi dom. Administratorzy grupy nie wpuszczają każdego „z ulicy”, a już szczególnie tych, którzy są powiązani z firmą budowlaną. Nam udało się tam dostać i dopiero po ujrzeniu wszystkich postów mogliśmy sobie uświadomić skalę krzywd, jakich doznali mieszkańcy Rybnika i regionu. Dzielą się swoimi doświadczeniami, emocjami i zdjęciami z wykonanych dotychczas etapów budowy domów.

Kilka przykładów:

- Umowę z WMDOM podpisałam w listopadzie 2020 r. Rok później ruszyła budowa. Niestety od samego początku było coś nie tak. A to niewłaściwe wymiary fundamentów, bardzo krzywy chudziak, braki w hurtowniach materiałów na ściany, wyjazd ukraińskich pracowników... Obecnie czekam na montaż okien. Budowa miała zakończyć się z końcem sierpnia, co oczywiście jest bajką. Zrezygnowałam z instalacji oferowanych przez WMDOM, zaczynam szukać innych firm, które dokończą mi budowę.

- W lutym 2021 r. podpisałyśmy umowę na budowę małego (63 m2) domu z firmą WodmetalDom Tomasz Niewelt. Budowa znajduje się w Wojkowicach k. Będzina. Termin realizacji ustalono na 9 miesięcy od chwili uzyskania pozwolenia na budowę, o które miał postarać się wykonawca. Z góry zapłaciliśmy pokaźną zaliczkę.

Firma bardzo długo zwlekała z przygotowaniem niezbędnej dokumentacji oraz złożeniem wniosku o pozwolenie na budowę. Kontakt ze wszystkimi pracownikami firmy był bardzo utrudniony. Finalnie decyzję o pozwoleniu na budowę uzyskałyśmy we wrześniu, 7 miesięcy po podpisaniu umowy. 2 etap budowy - roboty ziemne i płyta fundamentowa - wykonano dopiero w grudniu.

Wraz z fakturą za te prace otrzymałyśmy informację, że firma może dalej budować dom, ale tylko jeśli podpiszemy aneks zmieniający warunki współpracy. Główne zmiany to podwyższona cena oraz obniżone parametry niektórych materiałów budowlanych. Zgodziłyśmy się również na zmianę terminu finalnego budowy - opóźnienie o 2 miesiące.

Po podpisaniu aneksu ponownie nastąpił etap utrudnionego kontaktu z firmą, nie odbierali telefonów, nie odpowiadali na wiadomości. 3 etap budowy, czyli ściany murowe parteru, w końcu się rozpoczął, jednak do dziś nie został zakończony, mimo że termin wykonania był ustalony na marzec – nie wybudowano ścian szczytowych.

W trakcie prac budowlańcy (podwykonawcy) popełnili wiele rażących błędów, m.in. używali uszkodzonych bloczków, uszkodzili elementy przyszłej instalacji wod-kan, otwory na drzwi i okna nie były właściwie wymierzone, wymiary pomieszczeń nie są zgodne z planem, uszkodzono liczne elementy izolacyjne płyty fundamentowej, na placu budowy pozostawili ogromny bałagan (beton wylany na ziemię, stosy uszkodzonych materiałów), było też wiele innych niedociągnięć. Do dziś nie sposób doprosić się o naprawienie większości z nich.

Dokonałyśmy częściowej wpłaty za prace murowe. Przez kilka miesięcy wykonawca zwlekał z zainstalowaniem wiązarów, ostatecznie po wielu ponagleniach to zrobił. Właśnie otrzymałyśmy fakturę za wiązary i strop - mimo że ten strop nie jest wykończony, nie ma też wpisu do dziennika budowy.

Postanowiłyśmy rozwiązać umowę z Panem Nieweltem. Obecnie szukamy nowych wykonawców oraz przede wszystkim kierownika budowy. Mamy nadzieję, że po rozwiązaniu umowy budowa nareszcie ruszy.


Klienci nie mają już sił na złość. Pozostaje czarny humor

- Mamy tragiczną sytuację. Umowę z WMDOM podpisaliśmy we wrześniu 2021 r. Mamy tylko szkice projektu i nawet nie wiemy, czy jest pozwolenie na budowę domu, mimo że pierwsze pismo o pozwolenie poszło pod koniec lutego tego roku, były podobno dwa wyjaśnienia wysyłane. Od kilku tygodni nie mamy kontaktu z firmą - nikt nie odbiera telefonu, nikt nie odpisuje. A mieliśmy mieć dom postawiony w 9 miesięcy.

Obiecywano nam na początku rozpoczęcie budowy w styczniu i oddanie we wrześniu. Niestety miasto Rybnik chciało wyjaśnienia, a okazało się, że papiery leżały w firmie WMDOM na biurku kilka miesięcy - na naszą niekorzyść. Czas upływał. Mieszkanie sprzedaliśmy w styczniu i tak siedzimy nadal na wynajmie i czekamy nabijając zbędnych kosztów, zamiast wprowadzić się do własnego domu.

Nie mamy teraz ani dwóch zaliczek ok. 80.000 zł, (na potwierdzenie mamy faktury- ani mieszkania, ani DOMU. Porażka. Ze względu na Kompletny brak kontaktu z firmą WMDOM i szefem panem Tomaszem bardzo chętnie wniesiony pozew zbiorowy o Wyłudzenie. Nie widzę innego rozwiązania. Czy jest jakakolwiek szansa i nadzieja? Wiem, że w podobnej sytuacji znajduje się sporo osób oszukanych przez pana Tomasza.

Dodajemy, że grupa prywatna zrzesza ponad 300 członków.

Oceń publikację: + 1 + 112 - 1 - 12

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (17):
  • ~Abisall 2022-09-16
    17:52:38

    122 4

    No nie no, dwa razy w jednym roku kawałek solidnego dziennikarstwa :)
    Interesująca, ważna lokalnie sprawa, dotarcie do zainteresowanych, postaranie się o głos z obu stron, do tego skonsultowanie się z innym podmiotem z branży, no no no...
    A co do meritum sprawy - dość typowe, nie zdziwiłbym się, gdyby problemy wyszły tak naprawdę nie ze złej woli, a ze specyficznej "pazerności" - nałapał gościu inwestycji ponad to, co mógł bezpiecznie finansować, i dopóki było na rynku stabilnie, to mu się udawało lawirować i jakoś spinać budżet, jednak jak się sypła jedna druga budowa, to reszta była już tylko kwestią czasu

  • ~pilak34 2022-09-16
    22:01:10

    30 35

    dodam klasyka partii rządzącej : te pieniądze poprostu się im należały :-))

  • [email protected] 2022-09-16
    23:17:36

    22 95

    Na początku zaznaczę że znam Tomka i może nie będę nazbyt obiektywny, ale po przeczytaniu całego 4 stronnicowego artykułu odnoszę wrażenie, że jego Autor również nie jest "beznamiętny" względem jednej ze stron.
    Po pierwsze moje zdziwienie wywołał fakt, że strona A jest w pełnej anonimowości, a strona B występuje z imienia, nazwiska, nazwy prowadzonej firmy, ale to chyba wyraz cywilnej odpowiedzialności Tomasza.
    Dopóki w artykule nie dotarłem do informacji z nazwą firmy i danymi jej Właściciela za nic w świecie nie wpadłbym na to że to opis tej właśnie osoby.
    Podczas czytania myśli sporo, przemyśleń sporo i trudno wszystko spamiętać i ułożyć w całość, ale powiem tak- ostatnie kilka lat jest trudne dla Naszej branży- ceny praktycznie wszystkich materiałów wzrosły znacznie, bywa że i 3-krotnie (np styropian, stal...)
    W czasie tym przy zamawianiu np grzejników człowiek nie znał terminu w jakim zamówienie zostanie zrealizowane, nie znał ceny po jakiej je zakupi, musiał brać w ciemno albo rezygnować z danej roboty.
    Konia z rzędem temu kto w tych czasach dopiął inwestycję bez jakiejkolwiek dopłaty, czy zamiany materiału na ten o gorszym parametrze, ale za to z niższą ceną, która i tak finalnie była wyższa od tej przyjętej przy kosztorysowaniu danego zlecenia.
    Ceny w katalogach kosztorysowych KNR są aktualizowane co kwartał, a w tych czasach, jakie mam nadzieję się kończą, aktualizacja potrzebna byłaby z każdą dostawą danego materiału.
    Wynagrodzenia również rosły i rosną znacznie dynamiczniej niż przed laty.
    Można spojrzeć jak wyglądy w tym czasie przetargi np te ogłaszane przez miasto- kwota najniższej oferty przetargowej przekraczała kwoty przeznaczone przez Inwestora i przetargi odwoływano lub szukano skąd można dołożyć bo w przypadku ogłoszenia kolejnego terminu przetargu ceny bywały jeszcze wyższe. Daleko nie szukać przykładów- budowa TBS w Rybniku, remiza OSP w Niewiadomiu, Hospicjum...
    Co do jakości wykonanych prac trudno jest się wypowiedzieć bez wizji na budowie- nie wiadomo czy dane zdjęcie przedstawia budynek z zakończonymi pracami czy pracami w trakcie/porzuconymi. Widziałem kilka domów wybudowanych przez tą firmę i raczej nie budziły zastrzeżeń- na co dzień jeźdzę po różnych budowach- od remontów małych łazienek po budowy budynków wielorodzinnych czy hal przemysłowych i proszę mi wierzyć- to co można dostrzec na zdjęciach dołączonych do artykułu to naprawdę niewielkie usterki- pierwsze zdjęcie z brzegu gdyby ktoś chciał porównać z inną Inwestycją to zapraszam na ulicę Hallera gdzie na budowie TBSu zdecydowaną większość styroduru (izolacja findamentów) po prostu została wypchnięta przez ciśnienie gruntu/wód gruntowych i nikt teraz nad tym nie płacze, w odpowiednim momencie zostanie to poprawione i przy oddaniu budynku do użytkowania nie będzie po tym śladu.
    Zakładam że te "buble" to wypadkowa braku umiejętności zatrudnionych ludzi i braku nadzoru nad nimi podczas realizacji- niestety trudno teraz o dobrych pracowników, bo osoby z pojęciem raczej nie pracują dla kogoś tylko "na siebie" i myślę że rynek wykonastwa idzie w stronę rzemieślników którzy będa się "skrzykiwali" jak trzeba będzie zrobić jakąś większą realizację.
    Powyższy problem rodzi kolejny- terminowość.
    Szef nie wie ilu ludzi będzie miał do dyspozycji w poniedziałek- tu komuś przedłuży się weekendowy wyjazd, kto inny nie dobudzi się w poniedziałkowy ranek, dodatkowo psujący jest fakt, że jeśli "karnie" zwolnimy takiego delikwenta to kolejnego dnia pójdzie na inną budowę czy do układania przysłowiowej kostki brukowej, bo rąk najbardziej brakuje do tych nie wymagających wysokich kwalifikacji prac.
    Trzymam mocno kciuki żeby wszyscy wyszli z tego w jak najlepszej kondycji- Państwu życzę zamieszkania w swoich wymarzonych czterech kątach, Tomkowi życzę, żeby nie musiał startować z wszystkim od zera.
    Trzymaj się Prezes!

  • ~rudobrody 2022-09-17
    01:14:08

    66 8

    @[email protected],
    Rozumiem Twoje tłumaczenia ale skoro ktoś podpisał umowę na daną kwotę z informacją że nie ulegnie ona zmianie oraz z konkretnym terminem zakończenia prac to jego obowiązkiem jest się tego trzymać.
    Podejrzewam że umowę przygotowywała firma a nie klienci więc skoro chcieli ponieść takie duże ryzyko to ich sprawa i tłumaczenie się teraz że wzrosły ceny materiałów czy robocizna jest słabe.

    Można było zapisać w umowie inaczej, że w przypadku wzrostu cen koszt moze ulec zmianie itd. ale moje podejrzenie jest takie że marketingowo lepiej wygląda umowa z konkretną deklaracja ceny.

    Co do klientów: do prawnika to trzeba było iść przed podpisaniem umowy, wtedy można było ja negocjować i zabezpieczyć się przed tak duża utrata pieniedzy. A gdyby firma nie akceptowała ich propozycji zmian w umowie to poszukac innej firmy.

  • ~ 2022-09-17
    07:15:35

    18 56

    A co sie dzieje w obecnym czasie....
    Wybudowano w Rybniku piekne mieszkania Komunalne na ul.Kolejowej i do kogo mialy byc?skoro w trakcie przyznawania ZGM mial problem z ich przyznaniem.
    Tzw.odstepne wynosilo.ok.4-7 tys a w trakcie zmieniano kryterium limitu osob na mieszkanie.Czy bylo wolno skoro w Rybnickim Urzedzie byla ustawa!.
    Niestety prasa milczy.

  • ~Panszczur 2022-09-17
    08:11:30

    40 5

    [email protected], a ja jestem akurat stroną pokrzywdzoną w sprawie i też uważam, że autor artykułu trochę go przerysował, bo można by było nawet odnieść wrażenie ze firma WMDOM nigdy nie wybudowała żadnego domu tylko ściągała pieniądze. Sam osobiście przed podpisaniem umowy z nimi oglądałem parę realizowanych i skończonych inwestycji, nawet rozmawiałem z właścicielami niektórych z nich i nie było tak źle jak na deweloperkę, choć już wtedy opinii Pan Tomasz nie miał kryształowej, wszyscy narzekali na utrudniony kontakt i spore opóźnienia, ale nikomu nie podnosił ceny i to o 50% jak wyglądało to w moim przypadku.

    ALE ABSOLUTNIE NIE BRONIE TU PANA TN bo to co zaczął wyprawiać z końcówką 2021, przechodzi ludzkie pojęcie i współpraca z nim kosztowała mnie 70tyś, a nie wbili nawet łopaty.
    [email protected] wytłumacz mi, skoro sytuacja zrobiła się tak dramatyczna w budowlance w 2021, to dlaczego TN dalej oferował umowy z gwarancją ceny? Dlaczego praktycznie od samego początku kłamał, że wysokie zaliczki idą na cyt: „zamówienie materiałów, żebyśmy mogli zagwarantować stałość ceny”? Dlaczego, kiedy materiały zaczęły skokowo rosną po wybuchu wojny nie zrobili NIC żeby jeszcze jakoś uratować sytuacje? Dlaczego od ludzi, którzy kontynuowali z nim współprace wziął pieniądze na materiał na kolejne etapy i tyle go widzieli? Dlaczego z końcówką 2021 jakoś usług budowlanych spadła do poziomu, gdzie ludzie, którym wybudował domy musza poprawiać praktycznie wszystko (Krzywe ściany, pękające okna itp.)? Pan Tomasz jest OSZUSTEM i powinien ponieść odpowiedzialność za swoje czyny, i nie tylko zaczynać od zera, ale spędzić parę lat za kratami. Ale start od zera mu nie grozi, bo już w kwietniu jego żona i dyrektor handlowy Pan Marek, założyli kolejną spółkę z o.o., ZBDOM (https://www.facebook.com/ZbudujemyDomRybnik/). Tylko kolorki zmienili, dalej mają ten sam sposób prowadzenia marketingu.

    @rudobrody osobiście przed podpisaniem umowy byłem z nią u prawnika, który dopisał zapiski mające mnie chronić, tylko co z tego, skoro sprawa od prawie 5 miesięcy leży w sądzie w rybniku i praktycznie nic się w niej nie ruszyło. Sądownictwo jest w takim stanie, że umowy działają tylko wtedy, jeżeli obie strony chcą się z nich wywiązać, a Pan TN nawet nie udaje, że ma taki zamiar.

  • ~rudobrody 2022-09-17
    15:25:48

    5 26

    @Panszczur,
    To że prawnik sprawdzal.umowe to bardzo dobrze. Nie napisałem że ochroni cię to przed wszystkim i od razu będzie można egzekwować. Sam mam sprawę w sądzie z powodu nie wywiązywania się drugiej strony z umowy i też czekam na ostateczna decyzja sądu. A potem i tak nie wiem czy będzie z czego to sciagnac albo zajmie to 20 lat.

  • ~hardmark 2022-09-17
    18:34:58

    9 0

    Prawie jak pewien "stolarz" oferujący kuchnie na wymiar, szafy. Raz firma na siebie ,raz na żonę. Pobiera zaliczki a potem zostawia robotę niedokończoną. Tak, jest z Rybnika.

  • ~jacek_ligota 2022-09-17
    18:56:48

    16 4

    Spolka z ograniczona odpowiedzialnoscia o kapitale 5100 zl? podpisywac z taka spolka umowy na kilkaset tysiecy to trzeba miec niezla odwage. kazdy klient strasznie ryzykuje w takim przypadku.

  • ~Lateks 2022-09-17
    19:54:28

    12 8

    ~jacek_ligota a co to za różnica czy sp zoo w tym przypadku ma kapitał 5000 czy 5000000zł?
    To tylko ma znaczenie przy zakładaniu spółki, ale nie ma jakiegokolwiek wpływu jak już spółka działa na rynku. Ludzie nie są świadomi że spółka cywilna, że zwykła działalność gospodarcza powoduje że właściciel odpowiada własnym majątkiem. A w spółce zoo odpowiedzialności nie ponosi nikt. Założyciele raz wyłożyli pieniądze i to jest wtedy ten kapitał zakładowy i na tym odpowiedzialność za działalność się kończy, będą długi to z problemem zostanie kredytodawca i kontrachęci a nie właściciele...

  • ~Larry Fox 2022-09-20
    10:54:26

    0 0

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~ladyfox 2022-09-20
    11:44:17

    7 0

    [email protected], jeśli znasz TN osobiście i pozostajesz z nim w prywatnej relacji to rzeczywiście ten artykuł i relacje osób poszkodowanych mógł Cię zdziwić. Tak samo jak każdy z nas, Inwestorów, zdziwił się wkrótce po podpisaniu umowy z firmą Wodmetaldom. Właściciel na każdym z nas zrobił super wrażenie, człowieka uczciwego, zrównoważonego, szczerego, znającego się na rzeczy i generalnie do rany przyłóż. My podpisaliśmy umowę właśnie ze względu na TN - pamiętam jak dziś, jak mówiliśmy, że gdyby nie TN mielibyśmy wątpliwości co do tej firmy ale z tym człowiek to się na pewno uda. Jakże byliśmy zaskoczeni w miarę upływu czasu, w miarę opóźnień, w miarę kolejnych błędów, w miarę bezskutecznych prób kontaktu aż do traktowania nas jak kompletnych idiotów, petentów, zło konieczne, małe dzieci, które można okłamać, naiwniaków, generalnie dojne krowy, którym oferuje się chłam i oburzające traktowanie. Przy czym otwarcie TN zaczął się wobec nas zachowywać niestosowanie nie od razu, dopiero jak jego gierki "dobrego uczciwego i bardzo pobożnego człowieka" okazały się bezskuteczne. Spotkałam w życiu na swojej drodze wiele nieuczciwych osób ale musze przyznać, że taki majstersztyk wizerunku i gry pozorów rzadko się się trafia.
    Co do jednostronności artykułu - autor wyraźnie napisał, że podejmował próby kontaktu z zadowolonymi. Nie udały się, więc rzetelnie opisał sytuację tych, którzy zechcieli mu poświęcić czas. Sam TN również nie był zainteresowany skomentowaniem tego a miał wielokrotnie okazję i był o to proszony. Weź pod uwagę fakt, że autor podał nazwiska i nazwy, to bardzo znaczący fakt - pewność co do tego, co się pisze musi być wtedy na 200%.
    Co do tego, że domy wybudowane przez Wodmetaldom, które widziałeś wyglądają ok. My też oglądaliśmy takie domy przed podpisaniem umowy. Dla nas wtedy kompletnych laików wyglądały ok. Mało tego nasz dom też wygląda już ok. Ale tylko my wiemy co się za tym ok kryje, ile nasz kosztowało doprowadzenie do stanu nie zagrażającego naszemu życiu i jak bardzo NIC nie można powiedzieć o budynku oglądając go na etapie stanu deweloperskiego lub tuż przed nim. Osobiście serdecznie współczuję wszystkim, którzy dobrnęli z Wodmetaldom do końca, bo ja nie chciałabym mieszkać w takim domu i borykać się z konsekwencjami bylejakości wykonawcy latami.
    Co do tego, że trudno, że rynek, że materiały, że pracownicy. Jakbym słyszała TN w własnej osobie. Dyżurne usprawiedliwienie niegospodarności i niekompetencji. Kiedy zobaczyliśmy biurowiec firmy i to ilu pracowników pracuje tam w biurze byliśmy przekonani, że skoro taki budynek duży, tyle projektantów, pani od kadr, dyrektor taki śmaki i owaki to na budowie pracują tabuny pracowników. Dopiero później przekonaliśmy się, ze WMDom, który realizuje umowy Wodmetaldom to głównie pracownicy biurowi i to właśnie na pensje tych pracowników szły nasze środki, nie na materiały i nie na wykwalifikowane ekipy budowlańców. Pracownicy na budowę oraz podwykonawcy są w tej firmie wybierani według jednego klucza - JAK NAJTANIEJ. Gdyby TN tak dbał o kwalifikacje, szkolenia i kontrolę pracowników na budowach jak dba o swój wizerunek i tych wszystkich dyrektorów i współprezesów to miałby super firmę budującą super domy. Ale dokonał innego wyboru. Niestety z tego powodu wiele osób straciło oszczędności życia.

  • ~ladyfox 2022-09-20
    12:08:40

    2 0

    ~jacek_ligota, umowy nie są z spółką WMDom, umowy są z jednoosobową działalnością Wodmetaldom Tomasz Niewelt,

  • ~wielki 2022-09-20
    18:08:35

    4 0

    Firma jest zaprzeczeniem jakichkolwiek zasad uczciwości, przejrzystości działania. Właściciel firmy, p. Tomasz N. chciał jednostronnie zmienić warunki umowy tj. podwyższyć cenę, zmienić sposób rozliczania, zrezygnować z elementów wykończenia. Następnie przestał odbierać telefony, odpisywać na wiadomości. Po odstąpieniu od umowy nie oddał mi wpłaconej zaliczki.
    Ze względu na zaistniała sytuację sprawa trafia właśnie do sądu. Poza sprawą cywilną sporządzam właśnie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w tej sprawie. Z tego względu, że sytuacja w tej sprawie jest podobna do Państwa, proszę o zgłoszenie się osób poszkodowanych (brak zwrotu należności, nierozliczenie się z wykonanych prac lub projektów) mailem na adres:
    sprawawmdom.int

  • ~Panszczur 2022-09-20
    21:47:06

    6 1

    ~wielki zgłoszenie do prokuratury jest już przygotowywane, zapraszamy na grupę na FB WMDOM (nie) buduje mi dom, będzie mógł Pan również dołączyć swoja historie

  • ~Herbaciana 2022-10-16
    08:52:27

    2 0

    kolejni poszkodowani :(
    https://jakniebudowacdomu.pl/

  • ~Czwartek 2022-10-25
    18:22:20

    1 0

    Mareczku, od milionera do zera się widzimy niedługo może... tylko nie zrób żadnej głupoty bo szkoda by było;)

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5460