Taaaaka ryba!

    Pan Wojciech łowił ryby wraz z dwoma kolegami. O czwartej nad ranem panowie zarzucili wędki. Po godzinie ryba złapała przynętę, którą były filety z okonia. Jechaliśmy na suma – mówi rybniczanin – mieliśmy więc specjalny sprzęt. Walka z rybą trwała 45 minut, w końcu udało się wyciągnąć ją na brzeg.
     Rekordowo wielkiego suma wędkarze zawieźli do firmy Tinca z Pszowa, zajmującej się przetwórstwem ryb. Tam została ona dokładnie zważona i zmierzona. Jej wymiary to: 76,15 kg i 228 cm. Tym samym pobity został rekord Polski.
    Ostatecznie sum dotarł do hipermarketu Tesco w Krakowie, gdzie od dzisiaj można go kupować. W Tesco zawsze dążymy do urozmaicania naszej oferty handlowej. Staramy się także zaskakiwać klientów niezwykłymi pomysłami i produktami – powiedział Andrzej Szkliński, kierownik działu świeżej żywności w krakowskim Tesco.
     Wojciech Myl, górnik z kopalni „Szczygłowice”, wędkuje już od 17 lat. W tym czasie zdarzyło mu się wyłowić kilka okazałych ryb, m.in. 31-kilowego suma. Najczęściej łowi nad Zalewem Rybnickim.