Do dramatycznego zdarzenia doszło około godziny 23.30. Dyżurny stanowiska kierowania mł. ogn. Jarosław Kloc odebrał zgłoszenie od matki trzytygodniowego dziecka, u którego nastąpiło zatrzymanie akcji oddechowej. - Z tego co usłyszałem od przestraszonej matki, niemowlę nie oddychało, było już sine. Nie ukrywam, że też byłem poddenerwowany, bo też nie często zdarza odbierać nam się takie telefony. Z reguły ludzie dzwonią do straży pożarnej wykręcając 998, myląc numer do pogotowia ratunkowego – 999. Całe szczęście, że na stanowisku kierowania pracujemy we dwóch, dlatego też powiedziałem koledze obok, by dzwonił na pogotowie. Nie było czasu na zwłokę. To bardzo ważne, niedotlenienie człowieka do 4 minut zawsze kończy się źle – mówi Jarosław Kloc.
Dzięki przekazanym instrukcjom, po około 1 minucie zostały przywrócone czynności życiowe. Jak się okazało, przyczyną zatrzymania oddechu niemowlęcia było zachłyśnięcie. - Ta pani wcześniej karmiła syna, który potem dostał kropelki. Moim zdaniem dziecku ulało się. Po przywróceniu oddechu kazałem wygarnąć ślinki z ust. Poleciłem też objąć usta i nos dzieciątka i delikatnie „puchnąć”, by wspomóc oddech – wraca wspomnieniami do tej pamiętnej nocy.
Jarosław Kloc poczuł ulgę w chwili, gdy usłyszał płacz dziecka. - Czułem satysfakcję. Nie jestem jednak bohaterem. Są nimi rodzice tego maluszka. Ja tylko przekazałem wiedzę, która ma każdy na stanowisku dyspozytora. Naszym zadaniem jest opanować panikę rozmówcy, nieść pomoc i przekazać jak najwięcej informacji jednostkom straży pożarnej – mówi skromnie.
Pan Jarosław pracuje na stanowisku dyspozytora od stycznia tego roku. Wcześniej służył swoją pomocą jako ratownik medyczny. - Każdy z nas tak by się zachował, ponieważ mamy za sobą szereg szkoleń, a co 3 lata musimy zaprezentować posiadane kwalifikacje – dodaje.
Maluszek został przewieziony do szpitala, następnego dnia wypuszczono go wraz z rodzicami do domu. Strażak planuje się spotkać z całą trójką.
Co robić w przypadku zachłyśnięcia czy zadławienia niemowlaka/małego dziecka? Połóżmy go na na przedramieniu, brzuszkiem do dołu (pod kątem 60 stopni), z główką zwróconą ku dołowi. Pamiętajmy, by podtrzymywać główkę. Następnie połóżmy przedramię z dzieckiem na udzie. Zaczynamy wtedy uderzać środkiem dłoni między łopatkami. - Następnie należy odwrócić na wznak dziecko i uciskać jego mostek w linii sutkowej – też 5 razy. Czynności powtarzamy na przemian, aż ciało obce zostanie usunięte – wyjaśnia mł. ogn. Jarosław Kloc.
Jak wyglądała akcja ratownicza 3-tygodniowego malca? Posłuchajcie nagrania:
Tagi: PSP Rybnik, Jarosław Kloc, straż pożarna w Rybniku, zadławienie, zachłyśnięcie, pierwsza pomoc, niemowlę, dziecko
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Tragedia w Lyskach. Nie żyje 15-letnia pasażerka motocykla, kierowca w ciężkim stanie (zdjęcia)
53601Minął miesiąc od tragicznej śmierci znanego biznesmena. Prawie 100 pracowników zostało na lodzie
33764Policyjny radiowóz w rowie. Kierowcy pytają; jak to się stało? (wideo)
29251Obrażenia były zbyt rozległe. 40-letni motocyklista zmarł w szpitalu
25320Plac Wolności z „bykiem”. Napis zostanie poprawiony
24709Zmarł dr Eryk Kwapuliński – najstarszy praktykujący lekarz w Rybniku
+322 / -19Józef Makosz, były prezydent Rybnika - poparł Andrzeja Sączka
+429 / -233Koleje Śląskie uruchomią codzienne połączenia Rybnik-Gliwice - od 9 czerwca!
+190 / -2A. Sączek o hejcie w sieci: „niech 8 gwiazdek nie będzie stanem umysłu w Rybniku”. Zaproponował konsultacje społeczne
+260 / -102Rak wątroby u 12-latka. Filip z Jejkowic potrzebuje pomocy
+154 / -4Mateusz Morawiecki na spotkaniu PiS w Rybniku. "Pełną parą zaczynamy kampanię do Europarlamentu"
37W Czernicy powstało profesjonalne pole do minigolfa. Można tam wypożyczyć sprzęt
35Historyczna chwila. Sejm za śląskim jako językiem regionalnym
34"Nie jestem przeciwnikiem walki o czyste powietrze". A. Sączek twierdzi, że jego piec spełnia normy ustawy
24Minął miesiąc od tragicznej śmierci znanego biznesmena. Prawie 100 pracowników zostało na lodzie
23Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~Luiza 2015-11-27
16:37:53
Spokój i skupienie to najważniejsze podczas takiej sytuacji-brawo!
~biuro@. 2015-11-27
16:54:15
bravo ,naszczeście trafiło na srażnika pożarnego..
~ 2015-11-27
17:38:30
Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.
~zgredek0524 2015-11-27
20:22:39
Brawo Jarek. Pozdrawiam
~tomotg1981 2015-11-27
21:00:08
Pewnie,że jesteś!
~Piachu74 2015-11-27
21:53:07
Nie dość że Jarosław, to jeszcze Kloc- jednak dwa minusy dają plus... Gratuluję!
~ 2015-11-27
22:36:55
Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.
~ 2015-11-28
15:16:24
Jest Pan bohaterem! Nie tylko dla tej rodziny, ale dla wszystkich rodziców :) Pozdrawiam!