Opóźnia się termin remontu dworca na Paruszowcu. Dlaczego?

Problem nie polega tylko na odrestaurowaniu zabytkowego dworca. Ważniejszą sprawą jest wymyślenie mu jakiejś funkcji. Co z tego, że przez tydzień będzie wyglądał ładnie, po czym znów pojawią się tam menele. Przykładowo powołanie skm-ki, szynobusy do czerwionki i rybnika kursujące w czasie zmian pracowników firm Teneco i Purmo. Mam wrażenie, że w inwestycje w Polsce zaczyna się od d**y strony. Najpierw wywalmy kasę, a potem zastanówmy się po co to zrobiliśmy. Nie mówię, że nie należy remontować zabytku, ale należy zrobić to z głową, aby nie było to tylko sztuka dla sztuki.

* wzdłuż miało być, przepraszam

Ja zastanawiam się nad sensem tego remontu, pamiętajcie że to dzielnica Paruszowiec wiec kilka dni po remoncie będzie tak to wyglądało jak na załączonym zdjęciu.

Prosta odpowiedź dlaczego bo jest po wyborach :)

~superelektro w pełni się z Tobą zgadzam -zniszczyłeś -napraw -takuczyłamwłasne dzieci i nie poumierali z nadmiaru pracy za to do dzis potrafią uszanowac nie tylko swoja ale i czyjąś prace -pamiętam jak nauczycielka wezwała mnie do szkoły bo syn kopnął w kosz na śmieci (pastik)i pękła pokrywka bym zapłaciła 6 zł za syna -powiedziałam jej wtedy ze nie mam takiego zamiaru a syn zapłaci ze swojego kieszonkowego a jak już kasy nie ma to niech sprząta korytarz przez trzy dni bo ja nie myślę płacić za jego wandalizm dzisiaj 6 a za miesiąc 60 a może później jeszcze więcej i co poskutkowało do dziś syn zwraca uwagę swojemu synowi jak widzi nie takie zachowanie a zapłacenie za wandalizm dzieci przez rodziców moim zdaniem to nic innego jak przyzwolenie na dalsszą dewastację

~werkk widzę, że od kilku dni aktywnie komentujesz to co się dzieje w osiedlu na Paruszowcu, w dużej mierze się z Tobą zgodzę, jednak należało by tu przypomnieć,w jakich okolicznościach ono powstało w obecnej formie, otóż po przejęciu familoków na Paruszowcu i Piaskach przez ZGM, z polecenia poprzedniego miłościwie nam panującego, zaczęto przesiedlać tam wszystkich niepłacących i zadłużonych oraz z ciekawą przeszłością (z różnych powodów, ale często dlatego,że dla nich kasa "na przelew" była ważniejsza) z całego miasta, dlatego w ostatnich kilkunastu latach zaczęło być tam ciekawie

@obserwathor - niektórzy wspominają, że to Makosz przesiedlił patologię z centrum do innych dzielnic. I chwała mu za to! Dzięki temu mamy jedno z najlepiej funkcjonujących i niepatologicznych centrów miast na Śląsku. Więc czasami takie metody są dobre bo margines nie powinien zajmować najbardziej reprezentacyjnych miejsc w mieście. W większości aglomeracji w Polsce kolej już wraca lub wróciła do łask. Wiele przystanków/stacji jest remontowanych, a wiele regionów buduje (np. Trójmiasto) lub planuje tworzenie sieci SKM. To że Rybnik ma pecha leżeć na zaściankowym Śląsku gdzie nawet wspólnego biletu kolejowo-autobusowego nie można wprowadzić to smutny fakt, ale to nie znaczy że nie powinniśmy się cieszyć z tego że kolej chce coś remontować. Ten przystanek to kompletny inżynieryjny mistrz, nie ma drugiego takiego w Polsce. @werkk - w Warszawie czy Łodzi też są getta biedy - i też remontuje się przystanki - człowieku, co to ma w ogóle do rzeczy? To uważasz, że w takich dzielnicach nie można niczego remontować? Niedawno jedna z czołowych w Polsce firm działających w branży opakowań foliowych swoją siedzibę przeniosła z Czyżowic do rybnickiego Paruszowca. Jeśli dobrze kojarzę to również InPost zadomowił się na Paruszowcu - chyba nie jest to więc getto biedy jak to ty określasz. Lub nadinterpretujesz bo jednak prawdziwe getta biedy to Lipiny w Świętochłowicach, Załęże w Katowicach czy Bobrek w Bytomiu. Tam można mówić o totalnej degrengoladzie społecznej i wizualnej.

~Arteks, ale mi nie musisz pisać o cechach architektonicznych paruszowieckiego dworca, znaj je doskonale, o SKM i rozwoju kolei w tych regionach też wiem, niestety z naszym podejściem i położeniem na rozwiązania w stylu SKM nie mamy szans, a co do patologi, nie było błędem wyprowadzenie patologi z centrum Rybnika, a zgromadzenie jej w kilku punktach, a co ma powstanie kilku firm w dogodnym miejscu w mieście (blisko centrum,w miarę dobry dojazd, duże pomieszczenia magazynowe i biurowe, parkingi) ze znajdującym się kilkaset metrów dalej osiedlem biedy, przecież mieszkający tam nie pracują w wymienionych przez Ciebie firmach

Niestety zachodzi obawa że kolejna ekipa rządząca sprawia tylko wrażenie że coś się robi w tej sprawieJak spiewają Skaldowie" nie oto chodzi by zlapać króliczka ale by gonić go"Są wybory jest temat.Dopiero wypadek oby nie smiertelny spowoduje burzę.Jak widać na zdjęciu wystarczy ze spadnie szyba z tych rozwalonych okien nad wejsciem.Nadzór budowlany tego oczywiscie nie widzi.