Niecodzienne pomysły na oprawę koncertu Adamsa

A przed koncertem scene i gitary poswieci ksiadz. Nastepnie wszyscy przystapia do wspolnego odmowienia rozanca.

było widać w przeprowadzonej sondzie jakie jest zainteresowanie koncertem

Ciagle ktos pisze i napina jaki to bedzie najazd na Rybnik a przeciez nic z tego nie bedzie.W ciagu 2 tygodni firma MJM oraganizuje 3 koncerty Roda Stewarta w Toruniu, Adamsa w Rybniku oraz Scorpions w Tarnowie.Wybor ogromny.Bilety na ten ten ostatni zespol to wejsciowki 60 zl a pozniej 150,190,230 a vipy 400 zl.Scopions to leganda i byc na nich to duze wydarzenie tak samo jak na Stewardzie.Przy nim Adams to mala to wielkie NIC.

Większość ludzi przyjeżdża spoza Rybnika. Nie róbcie z mieszkańców jakichś debili, którzy jak przyjedzie byle ktoś to lecą jak stado wieśniaków.

...a na koniec koncertu odśpiewać wspólnie ...Taki mały ....taki duży .....
paranoja

Jakby Braian wiedział że Polska to taki zacofany, zaściankowy i sklerykalizowany kraj to może w ogóle nie chciałby tu wystąpić. Jak można jakichś świętych, którzy niewiadomo czy w ogóle istnieli łączyć z poważnymi imprezami rozrywkowymi?

kurier chyba pisałeś o sobie :P powinno to brzmieć tak: Jakby Braian wiedział że ~kurier to taki zacofany, zaściankowy i sklerykalizowany koleś to może w ogóle nie chciałby tu wystąpić w obawie, że go spotka.
Poza tym to była prywatna opinia faceta (o tym świętym), nie wiem w czym to przeszkadza. Facet dał pomysł (który i tak nie wypali!) i tyle. A reszta siedzi i krytykuje co popadnie. ~presu - pełen szacun i 100% racji!

"w jakim innym kraju Europy do takiego koncertu ktoś przyszywa jakieś kościelne klechdy o świętych?" - a co w tym dziwnego - powtarzam: to była subiektywna, prywatna propozycja kolesia - chyba żyjemy w wolnym kraju, co nie? Więc mógł zaproponować co tylko chciał. Równie dobrze mógł zaproponować zatańczenie murzyńskiego tańca albo słodki pocałunek osób tej samej płci - wtedy też byłbyś oburzony? i inni tak samo? "Proszę, ludzie w Polsce już mają tak dość kościoła, że pchanie się przez komin w sytuacji kiedy wyproszono go drzwiami chyba jest co raz bardziej niegrzeczne." - masz jakieś statystyki? bo frustraci wypowiadający się na forum w liczbie większej niż zwolennicy lub praktykujący nie świadczy o tym że jest tak w całej Polsce. Poza tym nie spotkałem się z tzw. pchaniem się mi księdza do domu przez drzwi, okno, komin... może cierpisz na jakąś obsesję? Chcesz - wierzysz i praktykujesz, nie chcesz to nie i już - twoja sprawa.

ciekawe, ile sprzedali biletów, bo coś ostro się reklamują z tym koncercikiem.....

do: Vafel, Stfu1, Bogdann55
Ten NIC, byle ktoś, kogo koncert podobno rybniczanie maja centralnie w d...e, ma ładne buty, które Wy Szanowni Panowie możecie mu tylko wyczyścić i wypastować. Dziękuję za uwagę i pozdrawiam :)))
P.S. Bryan śpiewał, tworzył, stal na scenie z m. in.: Tiną Turner, Melanie C, Stingiem, Pavarottim, Barbrą Straisand, Rodem Stewardem, no ale te nazwiska może nic Wam nie mówią?
"Jako wykonawca nie uważa się za gwiazdę. Uwielbia kontakt z publicznością a granie dla innych sprawia mu ogromną satysfakcję. Muzyka jaką pisze, a pisze głównie o miłości, nie jest adresowana do konkretnych osób. Słucha go wiele pokoleń, które potrzebują zarówno rockowych utworów jak i pełnych romantyzmu ballad. Jego występy na estradzie nie są ozdobione efektami specjalnymi - po prostu czysta gra, a zespół zakłada skromny, niczym nie wyróżniający się strój. A jaki jest poza sceną? Na co dzień jest zwykłym, szarym człowiekiem mieszkającym w londyńskiej dzielnicy Chelsea. Stara się unikać rozgłosu, nigdy nie był "wplątany" w żadna aferę, nie nadużywa alkoholu oraz nie bierze narkotyków. Nic nie robi "pod publikę" a wywiadów udziela gdy ma coś rzeczywiście do powiedzenia. Bryan nie prowadzi "wystawnego" życia, jeździ publicznymi środkami transportu i nie ubiera się w ekskluzywnych sklepach. Taki jest Bryan Adams."