zamknij

Sport i rekreacja

MKKS Rybnik pokonał faworyta z Rzeszowa i odniósł dziesiąte zwycięstwo z rzędu!

2023-03-19, Autor:  ad, źródło: materiały prasowe

W 27. kolejce II ligi MKKS Rybnik wygrał z wyżej notowaną OPTeam Stolaro Resovią Rzeszów 83:82, sprawiając dużą niespodziankę kibicom zebranym w hali „Ekonomika”. Było to dziesiąte zwycięstwo z rzędu naszych koszykarzy!

Reklama

Rybniczanie rozpoczęli mecz z Resovią od mocnego uderzenia, prowadząc 14:1. Wynik ten wprawił w osłupienie wszystkich, a zwłaszcza rzeszowian, którzy długo wychodzili z pierwszego szoku. Po chwili zdobyli jednak kilka punktów i wyrównali obraz gry. Pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 17:11.

W kolejnych minutach zaczyna się rysować jeden problem – duża ilość fauli popełniana przez rybniczan. Wynika to z konieczności bronienia dużej przewagi fizycznej rzeszowian w polu 3 sekund. Na posterunku był jednak kapitan MKKS-u, Adam Anduła, który wykorzystał kolejne podania kolegów, a prym w dostarczaniu do niego piłek wiódł Kacper Wydra. W efekcie Anduła do przerwy zdobył aż 21 punktów. Wydra natomiast do przerwy notuje 8 asyst (11 w całym spotkaniu). Druga część spotkania zakończyła się remisem 24:24 i do szatni MKKS schodził z prowadzeniem 41:35.

Po zmianie stron Resovia wyszła na parkiet zmotywowana i z mocnym postanowieniem, by odwrócić losy spotkania. MKKS odpowiedział na te zapędy rywali w najlepszy możliwy sposób. W krótkim czasie trafił 4 razy za 3 punkty i utrzymał bezpieczną przewagę. Trzy razy trafił Piotr
Kawczyński, który choć zmagał się z nadmierną liczbą fauli był tego dnia niesamowity. Ważne trafienie dołożył także Kacper Wydra. Na przełomie trzeciej i czwartej kwarty coraz większa liczba rybniczan zmuszona była usiąść na ławce z powodu popełnienia 5 fauli – problem ten dotyczył głównie graczy wysokich. Niestety także Anduły, który zatrzymał licznik swoich punktów na zdobytych do przerwy 21 oczkach. MKKS przegrał nieznacznie trzecią część meczu 18:20.

Piętrzące się problemy nie robiły wrażenia na rybnickiej drużynie. Mieli oni w swych szeregach Igora Lewandowskiego i Marcina Kosiorowskiego, którzy znajdowali rozwiązanie w wielu sytuacjach i robili dobrą robotę po obydwu stronach parkietu. Dobrą zmianę dał Adrian Ścieszka. Sebastian Kołowrot grał jak doświadczony gracz i wywołał wiele frustracji w szeregach Resovii. Na głęboką wodę został wrzucony Tymoteusz Krok i wyszedł z powierzonego zadania obronną ręką. Coraz większą pewność pokazywał także Kacper Wydra, który stał się prawdziwym liderem.

Upłynęły dwie minuty kwarty i po zespołowej akcji rybnickiej drużyny nastąpił ten moment. Wsad sezonu wykonał Piotr Kawczyński, który zdemolował obronę rywali i nadleciał wysoko po czym zapakował piłkę do kosza. To mógł być gwóźdź, po którym rywal już się nie podniesie. Nic bardziej mylnego. Dramaturgia w tym meczu dopiero miała nadejść.

W wyniku przewinień trenerowi Jakubowi Krakowczykowi pozostał do dyspozycji tylko jeden wysoki w postaci świetnie spisującego się Szymona Kukuczki. Po chwili piąty faul popełnił Piotr Kawczyński i MKKS był zmuszony grać bardzo niskim, ale za to bardzo szybkim i sprytnym składem. I to był właśnie klucz do sukcesu – nie wzrost i siła Resovii, nie gracze ściągnięci do Rzeszowa, by wywalczyć awans, tylko koszykarze MKKS-u walczący o każdy centymetr parkietu, którzy podkręcili tempo gry do tego stopnia, że rywale zwyczajnie opadli z sił. Gdy na 4 minuty do końca spotkania goście prowadzili 70:65 wydawało się już, że dadzą radę przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. W odpowiedzi przyszły jednak ważne trafienia za 3 punkty Kacpra Wydry i Sebastiana Kołowrota i był remis po 71.

Kolejny cios trafiając za 3 punkty zadali goście i znów wyszli na prowadzenie. Wtedy nastąpił moment Marcina Kosiorowskiego, który zdobył w krótkim czasie kilka punktów i pociągnął kolegów do przodu. Następnie bardzo ważne trafienie za 3 punkty zaliczył Igor Lewandowski i MKKS prowadził 80:76.

Końcówka to już festiwal rzutów osobistych, faule taktyczne i przerwy na żądanie. W szeregach gospodarzy najpierw pewnie dwukrotnie z linii rzutów osobistych trafił Kacper Wydra, a po chwili jedno oczko dołożył Igor Lewandowski. MKKS prowadził 83:80. Piłkę miała Resovia. 15 sekund do końca. Rybniczanie obronili akcję. Na 0,6 sekundy do końca piłkę na atakowanej połowie spod kosza miała jednak ponownie Resovia.

Wiedzieliśmy jednak co trzeba zrobić – zabraliśmy opcję rzutu za 3 punkty i gdy jeden z rywali trafiał rzut spod kosza my cieszyliśmy się już ze zwycięstwa. To co było marzeniem okazało się rzeczywistością! Pokonaliśmy Rzeszów na własnym parkiecie i pokazaliśmy, że nasza seria zwycięstw nie jest przypadkowa – czytamy na stronie klubu.

Dla MKKS-u była to dziesiąta wygrana z rzędu. W drugiej części sezonu, czyli od początku 2023 roku, zanotował on bilans 11–1.

Wielkie podziękowania kierujemy w stronę naszych kibiców, którzy licznie wypełniają halę ZSE-U i stają się naszym szóstym graczem. Z takimi kibicami gra się o wiele pewniej. Obiecujemy walkę w kolejnych spotkaniach.

Najbliższy mecz MKKS rozegra już w środą w Częstochowie z tamtejszą Iskrą. Do hali „Ekonomika” nasi koszykarze ponownie zawitają w sobotę 25 marca o godzinie 18:30. Do Rybnika przyjedzie niepokonany jak dotąd lider, AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice.

MKKS Rybnik – OPTeam Stolarno Resovia Rzeszów 83 : 82 (17:11, 24:24, 18:20, 24:27)

MKKS Rybnik: Sebastian Kołowrot 3 pkt; Marcin Kosiorowski 15 pkt; Piotr Kawczyński 13 pkt; Adam Anduła 21 pkt, 6 zb; Kacper Wydra 18 pkt, 11 as, 5 zb; Mikołaj Androsz; Tymoteusz Krok 0 pkt; Szymon Kukuczka 4 pkt; Igor Lewandowski 9 pkt, 8 zb; Kacper Szybiński; Adrian Ścieszka 0 pkt; Karol Rakszawa

27. kolejka II ligi (grupa C):

KK UR Bozza Kraków - Basket Hills Bielsko-Biała 70 : 83 KS Cracovia 1906 Yabimo - AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice 44 : 98 GTK AZS Gliwice - Niedźwiadki Chemart Przemyśl 73 : 87 KKS Ragor Tarnowskie Góry - MKS II Dąbrowa Górnicza 53 : 84 MKKS Rybnik - OPTeam Stolaro Resovia Rzeszów 83 : 82 MCKS Czeladź - TS Wisła Kraków 97 : 104 Oknoplast AZS AGH II Kraków - AZS Częstochowa, GKS II Tychy - AK Iskra Częstochowa

lp. drużyna pkt mecze zw. - por. pkt. zd. - pkt. str. różnica
1 AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice 54 27 27 - 0 2769 - 1761 1008
2 Niedźwiadki Chemart Przemyśl 49 27 22 - 5 2467 - 1745 722
3 Basket Hills Bielsko-Biała 48 28 20 - 8 2326 - 2155 171
4 OPTeam Stolaro Resovia Rzeszów 47 27 20 - 7 2607 - 2052 555
5 KK UR Bozza Kraków 47 27 20 - 7 2361 - 2079 282
6 MKKS Rybnik 46 27 19 - 8 2206 - 2042 164
7 KS Cracovia 1906 Yabimo 45 27 18 - 9 2085 - 2054 31
8 MKS II Dąbrowa Górnicza 40 27 13 - 14 2250 - 2257 -7
9 KKS Ragor 39 27 12 - 15 2033 - 2152 -119
10 Oknoplast AZS AGH II Kraków 36 26 10 - 16 2080 - 2214 -134
11 GTK AZS Gliwice 36 28 8 - 20 2225 - 2498 -273
12 AK Iskra Częstochowa 36 26 10 - 16 2030 - 2338 -308
13 MCKS Czeladź 33 27 6 - 21 2133 - 2528 -395
14 GKS II Tychy 32 26 6 - 20 1854 - 2163 -309
15 TS Wisła Kraków 29 27 2 - 25 1810 - 2442 -632
16 AZS Częstochowa 28 26 2 - 24 1657 - 2413 -756
Oceń publikację: + 1 + 6 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy Miasto Rybnik powinno przejąć Fundację Elektrowni Rybnik?




Oddanych głosów: 578