I po debacie...

Kandydaci poza urzędującym prezydentem kompletnie nie spełniają wymagań stawianych przyszłemu prezydentowi. Nie mają pojęcia co się dzieje w mieście,powtarzają frazesy a niektórzy nawet mają kłopoty z płynnym mówieniem / T. Gruszka/.
Akcentuja tylko swoje i swoich dziec wykształcenie tak jakby to miało jakikolwiek wpływ na urząd. Jak się okazuje urzędujacy prezydent ze srednim wykształceniem doskonale sobie radzi. Żenada

@agadora
Nie przesadzaj, pamiętaj że Fudali już od 8 lat "się wyrabia" i tylko tym zajmuje.
A co faktycznie zrobił dla miasta to każdy sam potrafi ocenić.
Osobiście jestem inżynierem i jakoś nie widzę pracy dla siebie w Rybniku, nie ma nowych zakładów produkcyjnych.
UP zaproponował mi "wykładanie towaru w Tesco", a te kilka zakładów produkcyjnych nie przyjmie nawet 1/3 absolwentów rybnickiego oddziału Politechniki.
Handel i usługi tylko tym obecny prezydent się może legitymować ... niestety.

Pozdrawiam

A fe, klamczuszek z tego Stasia Stajera. Na debacie mowil, ze go zadne innowacje nie interesuja, a teraz calkiem innowacyjnie, przy pomocy internetu, podrasowywal sobie wynik glosowania. Ale oszustwo ma krotkie nozki. Widac w rybnik.com sprawdzili, ze wiekszosc glosow masz wyslane z jednego IP i urealnili ci ilosc glosow. Napukales sobie 23%, a w rzeczywistosci masz 10%! Tylko jak sie to ma do twoich hasel wyborczych? Nie wstyd ci, tak klamac!

Drogi Grzegorzu jeżeli każdego odwiedzającego UP nazywasz DUPĄ to mi Ciebie żal i nie masz pojęcia, że to jest obowiązek bezrobotnego się tam stawiać! Jeżeli wyrażam swoją negatywną opinię to już jestem NARZEKACZEM? nie sądzę!
I jeszcze, jakbyś mógł, wytłumacz mi bo nie rozumiem jak piszesz "Bo firmy, to inzynierow biora na pniu." a później "w oklicy pracy moze by sie udalo poszukac." jakoś to dla mnie mało ma sensu.
I wreszcie kto Ci powiedział, że jestem BEZROBOTNY i "płaczę nad swoim losem", bo nie jestem ale nie dzięki naszemu prezydentowi od 2 kadencji, tylko własnej determinacji.
A co do pracy w Gliwicach to mam być z tego powodu dumnym Rybniczaninem i dziękować za to Panu Prezydentowi?
A co do specjalizacji w handlu i usługach to jakoś ciężko mi uwierzyć, że kiedykolwiek Rybnik potęgą będzie.
Pozdrawiam

Stasio Stajer cygani na głosowaniu w internecie? To wstyd, bo jak kombinuje w takiej materii, to co dopiero zrobiłby jako ewentualny prezydent miasta?! Nieładnie ;p

Może gdyby ktoś inny prowadził debatę to prezydent Fudali nie byłby takim orłem. Mam wiele negatywnych uwag do jego działalności więc może zmiana na wytartym fotelu się przyda

Max - weź i przestań. Nie zmieniałbym "orła"(tak napisałeś) Fudalego na byle sikorkę. Pozostali kandydaci nie mieli zbyt wiele do powiedzenia i nie życzę Rybnikowi takich ignorantów-prezydentów, którzy mają gdzieś mieszkańców przyglądających się w debacie, bo nie przeczytali nawet podstawowych ustaw. A nikt tego za nich nie zrobi. To oni chcą być prezydentami tego miasta, a nie ja. Niech więc zapoznają się najpierw z możliwościami i kompetencjami prezydenta miasta. U żadnego, poza Fudalim, nie zauwazyłem konkretnej wizji rozwoju miasta. Pozostali przepisali program wyborczy Fudalego - no może oprócz pani Bugla, która nie wiedziała nic.

po drugie. nie wiem czy Panstwo wiecie ze osoba ktora prowadzila ją,Lech Kowalski- należy do szeregów Fudalego,co oczywiscie dla debaty nie pozostalo bez znaczenia. po trzecie, zauwazylam ze w kazdej debacie, czy to w radiu czy tak
jak to bylo w UŚ, Fudali zawsze odpowiada na pytania jako ostatnia osoba, dzieki temu ma przewage nad innymi,w prosty sposob ma mozliwosc ustosunkowania sie do wypowiedzi przedmowcow.wedlug mnie najsprawiedliwiej by bylo gdyby kolejnosc byla ustawiona wedlug np. kolejnosci alfabetycznej.lecz tak niestety nie jest.
po piate. bedac na debacie zauwazylam ze 3/4 sali to BSR czyli ludzie fudalego,korzy mu kibicowali,klaskali po kazdej wypowiedzi.ogolnie wedlug mojej oceny, to debata ta, byla jedna wielka akcja promocyjna Fudalego. Drodzy Panstwo nie wiem rowniez czy zauwayliscie ze Fudali opanowal w sposob profesjonalny tak zwana "sztuke odpowiedzi wymijajacych" oraz manipulacji, czesto nie odpowiada na pytanie,co pozwala sluchaczy zwiezc z tropu, oczywiscie bardzo zaskakujacym jest dla mnie fakt ze
prowadzaca osoba nigdy nie ma odwagi mu przerwac.ostatecznie, odpowiedz na zadane pytanie wydaje sie byc na ocene celującą, po czwarte, wypowiedzi Fudalego pod adresem swoich kontrkandydatow sa bardzo ordynarne, wrecz chamskie, co oczywiscie jest sygnalem ze nie traktuje on powaznie i z szacunkiem osoby ubiegajace sie o fotel prezydenta.

Ja też byłem na debacie i odsyłam do mojego tekstu z przymrużeniem oka który znajduje się pod innym wątkiem. Kto przeczyta nie będzie żałował w wątku KANDYDACI MAJĄ GŁOS. Co do debaty to Obserwatorko - Fudali faktycznie brylował dzięki temu, że miał najwięcej ciekawych rzeczy do powiedzenia. Był też najlepiej przygotowany i nie dał się sprowokować atakowi Stajera, którego największą strategią była dyskredytacja obecnego prezydenta. Moim zdaniem wielkim brakiem innych kandydatów na prezydenta R-ka jest to, że mają tak mało do powiedzenia odnośnie przyszłości tego miasta. Nie jestem kandydatem ale wierzcie mi, że zaproponowałbym mieszkańcom więcej!!! Żałuję, że nie kandyduję ;P Nie najgorzej do debaty był też przygotowany Krząkała który przedstawił swoją osobę za pomocą prezentacji z komputera. A więc coś mu się chciało zrobić i było to rozwiązanie bardzo nowoczesne. Debata była bardzo obiektywnie i profesjonalnie prowadzona. Wszyscy kandydaci mieli ten sam czas na wypowiedzi. Kolejność była losowana, a odpowiedzi były udzielane w takiej kolejności, że każdy odpowiadał przynajmniej jeden raz jako pierwszy i jeden raz jako ostatni. Wszyscy kandydaci mieli swoich zwolenników na sali, zgadzam się z obserwatorką, że najwięcej było ludzi powiązanych z Fudalim (jakieś 35%) ale każdy kandydat miał swoich bardziej lub mniej aktywnych klaskaczy. Myślę, że conajmniej 1/3 należało do niezależnych osób podobnie jak ja, które przyszły posłuchać i nie klaskały nikomu.

Drogi Kaju, jesli mielibismy do spraw wyborow podchodzic w sposob jaki Ty podchodzisz to zupelnie niepotrzebna bylaby nam demokracja, wystarczylby jeden przywodca , piastujacy urzad dozywotnie,ktory tak jak Ty napisales nie bylby zoltodziobem, od samego poczatku walki o fotel fudali znajdowal sie na lepszej pozycji,na wzglad ubieglych lat,dzieki ktorym mogl opanowac idealnie "sztuke" bycia medialnym. innni kandydaci niestety nie mieli szansy oswoic sie z mediami. bo w jaki sposob? chyba tylko poprzez np jakas "ciekawa" afere (korupcyjna), ktora zainteresowalaby prase. wiem ze jeden z kandydatow na prezydenta walczyl o przeforsowanie niekorzystnej inwestycji dla mieszkancow,wygral.prasa napisala jeden maly artykul o tym fakcie. zastanow sie sam? jesli nie masz srodkow ani mozliwosci to nawet jesli chcesz nie zostaniesz osoba medialna. uwazam ze powinnismy dac szanse innym, nasze miasto potrzebuje "swiezej krwi"! pozdrawiam