zamknij

Wiadomości

Górnictwo: Artur Soboń chce przedstawić umowę społeczną 15 grudnia, szef Solidarności w PGG wątpi

2020-12-02, Autor: 

W połowie grudnia odbędą się kolejne rozmowy na temat umowy społecznej dla górnictwa, z wykorzystaniem rekomendacji wypracowanych w ostatnich tygodniach przez pracujące w górniczych spółkach zespoły robocze - zapowiedział wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń. Jednak jak twierdzi Boguslaw Hutek, szef górniczej Solidarności pojawił się jedna istotna rozbieżność – zapowiedź zmniejszenia zapotrzebowania na węgiel o 7 mln ton przez energetykę już w 2021 roku.

Reklama

Czyste technologie węglowe a przyszłość kopalń

We wtorek w Głównym Instytucie Górnictwa wiceminister Artur Soboń uczestniczył w podsumowaniu prac zespołu roboczego, który oceniał możliwości wykorzystania w Polsce czystych technologii węglowych.

- To jest znakomicie wykonana praca; mamy przeanalizowane wszystkie technologie, mamy rekomendacje bądź brak tych rekomendacji, wszystko jest poparte solidną pracą zespołu. Ten dokument z pewnością będzie częścią umowy społecznej - powiedział Soboń cytowany przez cire.pl, nie zdradzając jednak szczegółów rekomendacji zespołu.

Związkowcy szacowali niedawno, że wykorzystanie czystych technologii węglowych mogłoby zapewnić zbyt dla kilku milionów ton węgla rocznie.

Soboń: rozmowy idą zgodnie z planem

Pełnomocnik rząd ds. restrukturyzacji pytany o pracę innych zespołów roboczych, które od połowy października do 30 listopada pracowały w spółkach węglowych zapewnił, że „wszystko idzie zgodnie z planem”. - Wszystkie zespoły pracowały; czekamy teraz na rekomendacje, które spłyną z poszczególnych grup górniczych - powiedział Soboń.

Hutek: Gdyby nie jedna sprawa, zespoły robocze zakończyłyby prace

Tego optymizmu nie podziela Bogusław Hutek, szef górniczej Solidarności, zarazem szef Solidarności w PGG. Jego zdaniem nie ma gwarancji, żeby 15 grudnia poznać projekt umowy społecznej.

- Nie wynika to jednak z klinczu czy pata negocjacyjnego albo upartej postawy którejś ze stron, bo rozmowy przebiegają w dobrej atmosferze. Spotkania mają miejsce bardzo często, są też niezwykle merytoryczne. I gdyby nie jedna sprawa, zespoły robocze zapewne kończyłyby już swoją pracę. Tym problemem są plany energetyki, która chce zmniejszyć zapotrzebowanie na węgiel o 7 milionów ton rocznie i to już od roku 2021. Chcielibyśmy zatem usłyszeć, w jaki sposób ten zmniejszony popyt zostanie „podzielony” pomiędzy spółki węglowe. Polska Grupa Górnicza jest oczywiście największa, ale nie może być tak, że ciężar spadnie tylko na nią. Tutaj w sposób jasny musi się wypowiedzieć pełnomocnik rządu do spraw transformacji energetycznej i górnictwa, pan minister Soboń. Od tego, ile węgla będziemy mogli sprzedać rodzimej energetyce, zależeć będzie przecież wielkość wydobycia w poszczególnych kopalniach czy wielkość zatrudnienia, a więc również przebieg procesu alokacji pracowników z kopalń likwidowanych do tych nadal funkcjonujących. Inaczej się wszystko prognozuje, gdy wiadomo, że będzie odebrane 25 milionów ton, a inaczej, gdy wiemy, że będą to tylko 23 mln ton – komentuje Bogusław Hutek na łamach miesiecznika „Solidarność Górnicza”.

Zatrudnienie socjalne czy biznesowe?

Związkowiec zaznacza, że pojawiły się też rozbieżności co do sposobu utrzymania zatrudnienia w kopalniach przeznaczonych do likwidacji. Jedni uważają, że zatrudnienie powinno mieć charakter „socjalny”, tak jak w kopalniach, które już wcześniej zostały przeznaczone do zamknięcia. „Ale są też tacy, którzy nadal twierdzą, że musi to być podejście ściśle „biznesowe”.

- Uważam, że to drugie podejście jest złe, bo mielibyśmy do czynienia z kopalniami podlegającymi harmonogramowi „likwidacyjnemu”, a więc nie prowadzącymi swojej działalności w sposób całkowicie swobodny, rynkowy, a jednocześnie „zmuszonymi” do wypracowywania takich przychodów, którymi mogłyby pokryć wszystkie koszta - dodaje Hutek.

Soboń: 15 grudnia chcemy zaproponować umowę społeczną

Być może wszystkie rozbieżności uda się wyjaśnić podczas najbliższej tury rozmów. Na połowę grudnia zaplanowano szersze spotkanie ze stroną społeczną, podsumowujące dotychczasowe postępy prac, a zarazem będące kontynuacją rozmów prowadzonych we wrześniu, zakończonych wstępnym porozumieniem dotyczącym zasad i tempa transformacji polskiego górnictwa węgla kamiennego (energetycznego).

- 15 grudnia wrócimy do tych rozmów i będziemy chcieli zaproponować to, na co się umówiliśmy, czyli umowę społeczną (...). Myślę, że będziemy gotowi; nie widzę żadnych powodów, dla których nie mielibyśmy do tych rozmów 15 grudnia wrócić. Dopiero ta umowa społeczna będzie podstawą wniosku do Komisji Europejskiej o uruchomienie pomocy publicznej - powiedział we wtorek dziennikarzom wiceminister.

Dodał, że podczas tych rozmów rząd pokaże też mechanizm udzielania górnictwu pomocy publicznej, o który będzie wnioskować do Komisji Europejskiej. Wiceszef MAP zastrzegł, że na kompleksowe przygotowanie wszystkich dokumentów dla Komisji Europejskiej potrzeba czasu. Ma to być ostatni etap prac, po zakończonym 30 listopada etapie pracy zespołów roboczych oraz zaplanowanych na najbliższe tygodnie rozmowach zmierzających do podpisania umowy społecznej.

- Wszystko póki co idzie absolutnie zgodnie z przyjętym harmonogramem" - zapewnił Soboń, oceniając, iż zespoły robocze pracowały efektywnie. - Nie zmarnowaliśmy ani jednego dnia i nie zmarnujemy go ani w grudniu, ani w przyszłym roku - po to, aby zakończyć tę pracę dobrym programem dla górnictwa, który będzie objęty pomocą publiczną - mówił wiceminister.

Bez sztywnej daty przyjęcia umowy w górnictwie

Wstępny projekt umowy ma przedstawić stronie społecznej resort aktywów, Soboń zapewnił jednak, że jeżeli ze strony związkowej pojawiłby się inny projekt - on także będzie przedmiotem dalszych prac. Wiceszef MAP nie chciał przesądzać terminu zawarcia umowy społecznej, oceniając, iż w tej sprawie nie ma obecnie presji co do konkretnej daty.

- Umowa powstanie w takim czasie, jaki będzie potrzebny do tego, aby nad wszystkimi jej zapisami się zastanowić i je uzgodnić. Natomiast chcę powiedzieć, że tu nie ma jakiegoś miecza, który by nam uciął głowę konkretnego dnia, jeśli się na ten dzień nie wyrobimy - uważa Soboń. Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności uważa, że realnym terminem przyjęcia umowy jest koniec stycznia 2021 roku.

PGG: co z 1,75 mld zł z PFR?

Pytany o trwające rozmowy między Polską Grupą Górniczą a Polskim Funduszem Rozwoju na temat wnioskowanego przez PGG wsparcia z tzw. tarczy finansowej dla dużych firm (chodzi łącznie o 1,750 mld zł pożyczek), Soboń przyznał, że sytuacja finansowa górniczej spółki jest niełatwa, ocenił jednak, że „nie ma żadnych powodów, żeby wzbudzać jakieś emocje.

- Te wnioski są cały czas procedowane. Myślę, że zakończy się to sukcesem, choć trzeba powiedzieć, że nie jest to operacja prosta; chodzi o duże pieniądze, które są w tej chwili procedowane przez PGG. To są kwestie pomiędzy PGG a PFR, tu nie ma roli ministerstwa aktywów, ale oczywiście interesuję się tą sprawą i liczę, że zakończy się ona sukcesem - powiedział Soboń, nie precyzując, czy możliwe jest wsparcie PGG przez PFR jeszcze w tym roku.

Oceń publikację: + 1 + 8 - 1 - 20

Materiał oryginalny: https://www.slaskibiznes.pl/wiadomosci,gornictwo-artur-sobon-chce-przedstawic-umowe-spoleczna-15-grudnia-szef-solidarnosci-w-pgg-watpi,wia5-1-3965.html

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (21):
  • ~Longina b 2020-12-02
    18:29:13

    89 25

    Jaka umowa społeczna?!Czy ktoś pyta się społeczeństa?!Mnie nikt nie pyta.Dogadują się tylko między sobą i licytują ile wpompować pieniędzy w tych którzy dołują polską gospodarkę.

  • ~Hajer Przodowy 2020-12-02
    18:38:04

    42 82

    Jutro płacą Barbóreczke i 10 tysi wpada na konciuszko :) czekam na wasze zawistne komentrze dalej jazdaaaa hahaha będzie nowt TV 65 cali mmmm

  • ~corona 2020-12-02
    18:47:29

    32 50

    Longina, dołują polską gospodarkę? Ciekawe. Górników tak nie lubią ale na sklepach ogłoszenia ze zniżkami dla górników, u dealerów samochodowych. Na bilbordzie obok plazy pozdrowienia dla braci górniczej. Takie te ryle złe ale hajs pan zostaw. Ryle tylko przeszkadzają takim szurom, jak pogromca i jeszcze kilkoro innym tutaj. Ja w tym roku lipa z pitem, nawet progu nie przekroczę. Chyba zmienię robotę albo fuchy zacznę robić.

  • ~Longina b 2020-12-02
    18:59:19

    57 32

    corona-jakby zarabiali tak jak inni to to by ich tak nie pozdrawiali.Chcą tylko wyciągnąć od nich te pieniądze które oni wyłudzili od państwa.Jakby zarabiali tak jak reszta obywateli tego państwa,2tyś.na rękę,to nikt by ich nie pozdrawiał.

  • ~tuptyś 2020-12-02
    19:10:01

    61 16

    mafia węglowa wraz z rządem i zwiącholami układają plan kolejnego okradania podatników.

  • ~piotruos 2020-12-02
    19:12:39

    34 43

    Longina b jesteś typowy zawistny Polak, byle by tylko drugi miał mniej niż Ja. Jak taka chamska rasa może funkcjonować tego nie rozumiem i to ponoć My tym wybranym narodem chrześcijańskim jesteśmy WSTYD ! ! !

  • ~corona 2020-12-02
    19:12:49

    30 37

    Longinko, ale nikt nie broni od wyższych zarobków. Szkoły są pootwierane to pierwsza opcja, pod firmy obce na kopalnie przyjmują i za pomoc dołową dostaniesz minimum 3500 zł druga opcja. Podkreślam, firmę obcą(prywaciarze) dają zarobić w górnictwie. Jeszcze kartki dostaniesz, barbórki i niektóre firmy nawet deputat wypłacają. Górnictwo do 2049 roku będzie stało na nogach więc do emerytury śmiało dorobisz.

  • ~Longina b 2020-12-02
    19:50:59

    49 29

    corona- trzy i pół tyś?zarabiam duuużo więcej,tylko nie żądam tego od państwa.Sama na siebie zarabiam.

  • ~Longina b 2020-12-02
    19:55:20

    43 23

    Każdy towar jest wart tyle ile klient za niego zapłaci.Mój jest dużo wart i są chętni na jego zakup.Do mnie państwo /podatnicy/nie muszą dokładać.

  • ~ 2020-12-02
    20:04:42

    53 19

    Tylko pamiętajcie o synkach, tak co by dalej mogli prać sie po pyskach pulokami abo nasrać keremu do kasku.

  • ~corona 2020-12-02
    20:09:47

    14 31

    Pochwal się w co się bawisz, paznokcie? Rzęsy? Może to i to?

  • ~Kwinto 2020-12-02
    20:37:10

    44 8

    ~Hajer Przodowy 2020-12-02 18:38:04
    Jutro płacą Barbóreczke i 10 tysi wpada na konciuszko :) czekam na wasze zawistne komentrze dalej jazdaaaa hahaha będzie nowt TV 65 cali mmmm

    Pewnie ten model już wszyscy mają od kilku lat. Dla Media expert i media markt 4 grudnia, to dzień w którym sprzeda się wszystko co zalega w magazynach, ale przynajmniej gospodarka się kręci.
    Udanych zakupów.

  • ~dralek 2020-12-02
    20:45:19

    30 12

    65cali za 10k na trudne sprawy i dlaczego ja. a to i tak pod warunkiem, ze obrosnieta tluszczem stara pozwoli sie zturlac z kanapy

  • ~PogromcaSzkodnikow 2020-12-02
    21:11:47

    44 19

    PiS jest tego swiadom, ze gornikow wszyscy maja po dziury w nosie..

    i nikt nie bedzie glosowac na ludzi, dzieki ktorym mamy najdrozszy prad w UE.

    Zamkniecie bankruta PGG to kwestia uporania sie z pandemia.. i zajecie sie transformacja PGG w OZE.

    Tylko wtedy sie gornicze przywileje skoncza.

  • ~PogromcaSzkodnikow 2020-12-02
    21:21:02

    51 17

    corona,

    Na kopalni to wy macie swoj swiat.. ktory nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia.

    Juz sie do tego przyzwyczailismy..

    nawet juz nas nie dziwia takie rzeczy jak gwalty wsrod gornikow czy szczanie na siebie podczas szychty.

    Jestescie najgorsza grupa spoleczna w Polsce i na Slasku - niestety sami sobie mozecie byc winni :)

  • ~ 2020-12-02
    21:27:41

    51 20

    Im szybciej cały ten bajzel padnie tym lepiej dla wszystkich.

  • ~Kimi73 2020-12-02
    21:36:27

    43 24

    I te niedomyte oczy w Media Markt...:)))) Grubo baba koło siebie, oczywiście w wieśniackiej, różowej kurtce o dwa rozmiary za małej...;)
    Górnik idzie...:)))) A od tego roku w kącikach ust białe kropelki... Wtedy z Chwałowic...;)

  • ~sympatykrybnika 2020-12-02
    23:58:49

    23 3

    Sejm wycofał się z wyższych dodatków dla wszystkich medyków walczących z Covid-19, bo BUDŻET TEGO BY NIE WYTRZYNAŁ. A pomocy publiczną dla górnictwa wytrzyma, nawet jeżeli wniosek do Komisji Europejskiej o uruchomienie tejże pomocy publicznej zostanie przyjęty i skierowany do realizacji!!! Czy wiecie ile w nim będzie Green Deal!!!
    Sympatykrybnika nie martw się coś tam opodatkujemy wskaźnik inflacji zwiększymy. Uszy do góry.

  • ~Idaho 2020-12-03
    06:35:22

    31 5

    Pan Hutek powinien być cytowany w podręcznikach ekonomii. Stwierdzenie : „zmuszonymi do wypracowywania takich przychodów, którymi mogłyby pokryć wszystkie koszta", jest absolutnie odkrywcze. Może niech się dogadają, że górnicy dojeżdżają na kopalnię ( oczywiście należy im zwrócić za koszty transportu ), przebiorą się, zjadą w jakieś bardziej przytulne miejsce, posiedzą, pobiją członkami, i wyjadą. Wcale nie muszą kopać. Kopanie zwiększy tylko niepotrzebnie koszty. I bezpieczniej będzie. A reszta narodu się na to zrzuci, przecież czasy są takie, że nas stać.

  • ~lok 2020-12-03
    11:18:25

    14 3

    Jest jeden problem związki zawodowe nie rozumieją że górnictwo idzie na dno i trzeba cos poświęcić by to jeszcze trochę się kręciło. Tak że Soboń może przedstawiać co chce a związki i tak powiedzą NIE! No chyba że to celowe działanie związków nakraść, nachapać się ile idzie i niech to potem nagle wszystko du..... ale to pokazuje jak związki dbają o pracowników.

  • ~ 2020-12-03
    18:46:33

    2 2

    Nowacka o Strajku Kobiet: To nie byli górnicy, których trzeba gazem i tarczami rozpędzać - popierajcie barany dalej.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5327