Jakie wyzwania stoją przed Leszkiem Pietraszkiem, nowym prezesem PGG - i czy to osoba odpowiednia na to stanowisko? Kto powinien zarządzać węglowymi spółkami, żeby nie powtarzały się błędy i zaniedbania, a kondycja polskich kopalń się poprawiła? I jak rokuje przyszła współpraca na linii górnictwo - resort przemysłu? Rozmawiamy z przedstawicielami strony społecznej: Bogusławem Ziętkiem i Rafałem Jedwabnym.
Przypomnijmy, w miniony piątek (8 marca) w budynku przy ul. Powstańców 30 w Katowicach - we wspólnej siedzibie PGG oraz Ministerstwa Przemysłu odbyło się - zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią - spotkanie przedstawicieli związków zawodowych spółki z szefową resortu Marzeną Czarnecką. Jak podkreśliło ministerstwo, zostało na nim poruszonych wiele "ważnych kwestii dotyczących Polskiej Grupy Górniczej".
O tym, jakie to kwestie, pisaliśmy szczegółowo <<Związkowcy z PGG po spotkaniu w Ministerstwie Przemysłu: rozmowy były bardzo konstruktywne>>.
Zaledwie trzy dni później - w miniony poniedziałek - największa spółka węglowa w Polsce doczekała się powołania nowego zarządu. 11 marca rada nadzorcza Polskiej Grupy Górniczej podjęła uchwałę o powołaniu na stanowisko prezesa zarządu PGG - od 18 marca 2024 roku - Leszka Pietraszka <<Prezes PGG odwołany. Tomasza Rogalę zastąpi Leszek Pietraszek>>.
W ostatnich latach Leszek Pietraszek był m.in. członkiem rady nadzorczej spółki Haldex, a w przeszłości m.in. dyrektorem delegatur ABW w Katowicach i Opolu.
Jakie zadania i wyzwania stoją przed nowym prezesem węglowego giganta? Czy to odpowiednia osoba na odpowiednim stanowisku? O tym, ale też o konieczności zmian w zarządach górniczych spółek rozmawiamy z przedstawicielami strony społecznej.
O tym, że bycie byłym szefem ABW to dobra rekomendacja dla Leszka Pietraszka na stanowisko prezesa PGG, przekonany jest Bogusław Ziętek, przewodniczący "WZZ Sierpień 80".
Myślę, że to pozytywny wybór, bo ta osoba jest bardzo doświadczona w zarządzaniu na wysokim szczeblu, bycie szefem ABW to jest na pewno dobra rekomendacja. W okolicznościach, w których górnictwo – zwłaszcza PGG – będzie musiało korzystać z pomocy publicznej, i to dość dużej, bo mówi się o tym, że to będzie co najmniej 5,5 miliarda zł, takie przyzwyczajenie do transparentności, do przejrzystości zarządzania – a bez wątpienia pan Leszek Pietraszek musi mieć taki dar – będzie bardzo ważne, bo ludzie będą pytać, czy na pewno górnictwo musi tyle pieniędzy zużywać, czy na pewno te środki są dobrze wykorzystywane, co się z nimi dzieje. Więc z tego punktu widzenia uważam wybór za pozytywny - ocenia w rozmowie z redakcją.
Jakie - zdaniem Bogusława Ziętka - są kluczowe wyzwania nowego prezesa PGG?
- Przed PGG do rozwiązania szereg problemów: zwały, które są zapełnione, kontakty z energetyką, które trzeba pilnie zbudować, kwestie związane z ograniczeniem kosztów, zwłaszcza zakupu maszyn, urządzeń, kwestie związane z realizacją umowy społecznej, kwestie związane z pobudzeniem spółki do życia – bo ona obumarła przez ostatni okres – to są wszystko zadania, które stoją przed nowym zarządem i nowym prezesem - wylicza związkowiec.
Szef Sierpnia 80 przyznaje, że wybór osoby spoza górnictwa cieszy, bo to "pozytywnie wpłynie na spółkę". Jego zdaniem, podobne rozwiązanie powinno dotyczyć również innych spółek.
Podobnych powołań – ludzi spoza branży – oczekuję do zarządu innych spółek węglowych – zwłaszcza JSW, której sytuacja też jest trudna, pomimo że spółka jest w lepszej kondycji finansowej, to jednak także tam mamy do czynienia z pewnego rodzaju obumieraniem i stagnacją - zauważa.
Związkowiec podkreśla, że górnicy czekają na dalsze zmiany, w tym personalne, "które niestety się ślimaczą, ale są konieczne, bo górnictwo czekają trudne decyzje".
Uważam, że prezesem spółki węglowej powinna być osoba nie związana z węglem, to musi być osoba, która ma szersze spojrzenie i szersze kwalifikacje, mówiąc najogólniej: menedżerskie. Na pewno kwestiami sprzedaży czy kwestiami ekonomiczymi również nie powinni zajmować się górnicy - bo dzisiejszy świat zupełnie inaczej funkcjonuje. Natomiast funkcją typowo "górniczą" w zarządzie jest stanowisko wiceprezesa ds. produkcji - dodaje Bogusław Ziętek.
– Niestety, w przypadku PGG mamy do czynienia z wiceprezesem, który z poprzedniego zarządu został na stanowisku. Historia pokazała, że nie potrafił "wydusić" tego, co trzeba - przypomina. - Wydobycie spada, na zwałach mamy wciąż węgiel złej jakości, którego nie umiemy sprzedać.
Bogusław Ziętek zaznacza, że w Jastrzębskiej Spółce Węglowej problemy są podobne.
– Zamiast wydobywać 16-18 mln ton węgla rocznie, JSW wydobywa rocznie 13,5 mln – to są wszystko rzeczy, które leżą w gestii wiceprezesa ds. produkcji. I tę funkcję zdecydowanie powinien piastować górnik – o odpowiednich kompetencjach, który będzie potrafił takimi procesami zarządzać, a nie czekać na to, że państwo dołoży do funkcjonowania spółek górniczych kolejny miliard.
O tym, że powołanie na nowego prezesa PGG osoby, która nie ma nic wspólnego z górnictwem, nie jest złą decyzją, przekonany jest również Rafał Jedwabny, przewodniczący WZZ "Sierpień '80" w PGG.
Nie odbieram tego jako coś negatywnego, to jest jednak funkcja prezesa całej spółki, to nie jest prezes techniczny, który musi być górnikiem - podziela zdanie Bogusława Ziętka. - Ciężko go oceniać przy wejściu do spółki, będzie pewnie potrzebował trochę czasu, żeby się przyjrzeć obecnej sytuacji PGG.
- Myślę, że po 2-3 miesiącach będziemy już mogli wstępnie ocenić pracę nowego prezesa - szacuje Rafał Jedwabny. -Mam tylko nadzieję, że nowy prezes przyjrzy się pewnym kosztom, obciążeniom, czy też nieprawidłowościom, z którymi zmagają się polskie kopalnie i że te sprawy zostaną poprawione.
Jak rokuje przyszła współpraca Leszka Pietraszka i nowego zarządu Polskiej Grupy Górniczej z resortem przemysłu? W ocenie Bogusława Ziętka nie ma innej opcji niż ta, żeby relacje układały się poprawnie.
Miałem okazję rozmawiać kilkakrotnie z minister Czarnecką, to bardzo konkretna, zadaniowa osoba, która jeżeli za coś się bierze, to można mieć pewność, że wykona to świetnie. Nie mam też żadnych wątpliwości co do tego, że pani minister świetnie się dogada z nowym prezesem PGG – nie wyobrażam sobie innej sytuacji. Podzielam pogląd, że minister Czarnecka jest osobą z dużym autorytetem i charakterem, a z pewnością funkcjonowanie nowego resortu będzie w dużej mierze zależało od jej osobowości. To nie będzie duże ministerstwo, trzeba pamiętać, że to trochę dziwny resort – bo na Śląsku, a nie w Warszawie, ale tutaj jestem pozytywnie nastawiony - podsumowuje Bogusław Ziętek.
Podobnego zdania jest Rafał Jedwabny. Podkreśla jednak, że – jeśli chodzi o kwestię relacji na linii Ministerstwo Przemysłu – nowy zarząd Polskiej Grupy Górniczej – tu też potrzebny jest czas.
Odniosłem wrażenie, że ta współpraca może się jakoś nawiązać. Ale nie chcę przedwcześnie rokować, bo już nieraz wydawało się, że górnictwem zajmowały się osoby, które chcą coś zmienić, naprawić – a później okazywało się, że co innego mówiono, co innego robiono. Na oceny przyjdzie jeszcze czas - podsumowuje.
Materiał oryginalny: https://www.slaskibiznes.pl/wiadomosci,przed-gornictwem-trudne-decyzje-zwiazkowcy-o-zmianach-w-weglowych-spolkach,wia5-3-9890.html
Tagi: górnictwo, Polska Grupa Górnicza, ministerstwo przemysłu, Marzena Czarnecka, rafał jedwabny, bogusław ziętek, zwiazki zawodowe, wydobycie węgla polska, kondycja górnictwa polska
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Wypadek w kopalni Chwałowice. Po rannego górnika przyleciał śmigłowiec LPR
44381Można wnioskować o 45 tys. zł na wymianę pieca. Kolejki nie ma
42040Policja i niebieski parawan przy Gliwickiej. Doszło do tragedii
38582Sport był jego pasją. Zmarł Ksawery Fojcik – nauczyciel i działacz sportowy
37916Zmarł dr Eryk Kwapuliński – najstarszy praktykujący lekarz w Rybniku
29457Zmarł dr Eryk Kwapuliński – najstarszy praktykujący lekarz w Rybniku
+320 / -19Koleje Śląskie uruchomią codzienne połączenia Rybnik-Gliwice - od 9 czerwca!
+187 / -2Rak wątroby u 12-latka. Filip z Jejkowic potrzebuje pomocy
+154 / -4Sport był jego pasją. Zmarł Ksawery Fojcik – nauczyciel i działacz sportowy
+142 / -10Wypadek w kopalni Chwałowice. Po rannego górnika przyleciał śmigłowiec LPR
+145 / -20Komisarz wyborczy: T. Pruszczyński zrzekł się mandatu radnego Rybnika. „Decyzję podejmę po II turze”
37Historyczna chwila. Sejm za śląskim jako językiem regionalnym
29Szczepan Twardoch kontra Maciej Kopiec. Poszło o Łukasza Kohuta. Pisarz doczekał się odpowiedzi europosła
26Koleje Śląskie uruchomią codzienne połączenia Rybnik-Gliwice - od 9 czerwca!
25"Nie jestem przeciwnikiem walki o czyste powietrze". A. Sączek twierdzi, że jego piec spełnia normy ustawy
24Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~Rozsądny Człowiek 2024-03-15
12:32:02
Tuska na życzenie berlina i brukseli i tak dojedzie polski przemysł, górnictwo i energetyke.
Ktokolwiek na nich głosuje jest tak jak oni zdrajcą narodu i zobaczy upadek swojego państwa europy naszykowany przez tych kłamców, tyle nakłamali w kampanii a teraz nic z tego nie realizują jescze bardziej kłamiąc że nie ma pieniędzy, szkoda gadać zdrajcy i tyle!
~gen 2024-03-15
12:50:12
Dwa tłuste koty się wypowiadają , związki poza zakłady pracy , wtedy dopiero zaczną dbać o pracowników. Obajtek by górnictwo wyprowadził na prostą a tak zostają tylko dotacje .
~czarteks 2024-03-15
21:54:06
myślę, że rudy nie da skrzywdzić górników;):) przecież tylu na niego głosowało:):) tak na serio będzie ciekawie;):) zrobi z Wami to co z rolnikami.... pamiętajcie komo...owski powiedział weź kredyt, wyjedź zagranicę. myślę, że pora uczyć się niemieckiego:)
~348bren 2024-03-17
12:05:45
Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.
~krycha12 2024-03-18
09:33:15
Zastępują dobrych fachowców na stanowiskach miernotami. Nie wierzę Tuskowi. To bardzo zły człowiek. widać to po tym co wyrabia znów z Turowem !
~waria(n)t 64" 2024-03-18
09:46:06
Tyla tu tych picowskich krzykaczy ,rozrabiaczy i pseudointelektualistów A poparcie spada i spada i spada