„Leczyli” depresję

Leszek A. i Andrzej B. - bo o nich mowa – w latach 1995-96 przyjmowali na szpitale oddziały pacjentów, którzy chcieli „wymigać się” od wojska. Za pieniądze (od 500 do 2000 zł) lekarze wystawiali fałszywe zaświadczenia L4. Dochodziło do tego, że psychiatrzy przyjmowali do szpitala na jeden dzień pacjentów, u których stwierdzili rzekomą depresję.

Lekarzom udowodniono złamanie prawa w 3 przypadkach. Zostali skazani na półtora roku bezwzględnego więzienia oraz trzy lata zakazu wykonywania zawodu. Prowadzący sprawę prokurator Dariusz Wesołowski z Prokuratury Okręgowej w Opolu jest zadowolony z wyroku. Zadowolony jest również Stanisław Urban – były ordynator rybnickiego szpitala, który jako pierwszy wpadł na trop nieuczciwych lekarzy i powiadomił prokuraturę. - Cieszę się, że sprawiedliwości stało się zadość. Mam nadzieję, że prokuraturze uda się udowodnić więcej niż 3 przypadki przekroczenia prawa. Ja przekazałem prokuraturze materiał dowodowy dotyczący kilkuset przypadków – mówi Urban.

 

A jeszcze w lutym na ławie oskarżonych zasiądzie sam Stanisław Urban. W innej sprawie - darowizn pacjentów na rzecz szpitala, lekarz oskarżony jest m.in. o poświadczanie nieprawdy i przekroczenie uprawnień.

 

> Czytaj wywiad ze Stanisławem Urbanem.