Daje wsparcie w chorobie i wiarę we własne siły. Centrum Onkologii Integracyjnej w Rybniku oficjalnie otwarte

W czwartek (22 lutego) w Edukatorium Juliusz odbyła się oficjalna konferencja otwierająca działalność COI w Rybniku pt. "Co pomaga w trakcie leczenia onkologicznego?" Spotkanie cieszyło się dużym zainteresowaniem, a prelegenci opowiedzieli, czym zajmuje się COI oraz jak ważne w chorobie nowotworowej jest leczenie wspomagające. Spotkanie inaugurujące oficjalną działalność centrum otworzył Prezydent Miasta Rybnika.

- Ten budynek, byłego szpitala, w którym też były oddziały onkologiczne, jest jednym z elementów, który pokazuje, że wspólnie możemy wiele zdziałać. Centrum Onkologii Integracyjnej już w zasadzie działa, ma pomysły jak się rozwijać. Informacja o COI jest potrzebna nie tylko specjalistom, ale też naszym mieszkańcom. Wszystkim tym, którzy mogą zapobiegać, są w trakcie leczenia, albo są po leczeniu i cały czas muszą o siebie dbać. Takie przesłanie niech popłynie do społeczeństwa — mówi Piotr Kuczera.

Wszystko zaczęło się od rybnickiej Fundacji Rakowi STOP, która powstała, by pomagać pacjentom i ich rodzinom. Chodzi o pacjentów onkologicznych tu, w Rybniku. Fundacja działa od czterech lat, ciągle się rozwijając. Dlatego zrodził się pomysł stworzenia COI, którego inicjatorem był dr Grzegorz Słomian, specjalista onkologii klinicznej i medycyny paliatywnej, lekarz chorób wewnętrznych, a jednocześnie ordynator Oddziału Onkologii WSS nr 3 w Rybniku.

- Onkologia Integracyjna już na stałe wpisała się w przestrzeń szeroko rozumianej opieki zdrowotnej dedykowanej pacjentom z chorobą nowotworową, a także ich rodzinom. Postawienie diagnozy rozpoznania choroby nowotworowej, to niezwykle dramatyczny moment w życiu chorego, ale nie tylko jego, również całej jego rodziny. Choruje pacjent, choruje rodzina. Wyleczenie raka to cel nadrzędny, ale drugim celem jest powrót do życia, jakie prowadził przed chorobą, czyli do pracy zawodowej, do wcześniej pełnionych ról w rodzinie, w społeczeństwie. Proces leczenia to za mało, aby osiągnąć te cele. Tak właśnie zadaniem COI jest wdrożenie, zaproponowanie takich metod postępowania, które pomogą pacjentowi te cele osiągnąć — mówi dr n. med. Grzegorz Słomian.

Od diagnozy, poprzez często skomplikowane metody leczenia, pacjent przebywa długą i bardzo ciężką drogę. Nowotwory są drugą przyczyną zgonów w Polsce, co 4-5 z nas zmierzy się z chorobą nowotworową, która jest chorobą przewlekłą, a jej leczenie trwa długo, latami. Leczenie nowotworów składa się z kilku etapów — leczenia chirurgicznego, radioterapii i leczenia systemowego. Rybnicka onkologia prowadzi leczenie systemowe i jest jedynym takim oddziałem w okolicy, co podkreślała onkolog kliniczna pracująca na oddziale.

- Spotykamy się tutaj, ponieważ chcemy wesprzeć fundację Rakowi STOP!, która ma na celu wspieranie rybnickich pacjentów i rybnicki oddział onkologii. Proszę wyobrazić sobie miejsce, w którym czujecie się bezpiecznie i chcecie do niego wracać. Czy ktokolwiek z nas pomyślał o oddziale onkologicznym? Bardzo bym chciała, aby nasz oddział w Rybniku był takim miejscem dla pacjentów. Jesteśmy jedyną onkologią w okolicy — od Jastrzębia, po granicę czeską, Racibórz. Dlatego każdemu z nas powinno zależeć, by pacjent u nas czuł się bezpiecznie i dobrze. To zniweluje również stres związany z leczeniem, z chorobą — dr n. med. Katarzyna Kryszczyszyn-Musialik, specjalista onkologii klinicznej, lekarz WSS nr 3 w Rybniku.

Wśród technik i metod terapii wspomagających leczenie onkologiczne, które są udokumentowane naukowo, są m.in. psychoonkologia, medytacja, relaksacja, wizualizacja, wsparcie najbliższych, czy szeroko rozumiana aktywność fizyczna (joga, spacery), akupunktura, rehabilitacja, fizjoterapia. COI oferuje pacjentom właśnie wsparcie i dodatkowe terapie, które uzupełniają podstawowy proces leczenia onkologicznego.

- To jest niezwykłe miejsce, tworzone przez ludzi z pasją, których marzeniem była pomoc pacjentom chorym na raka. Z badań naukowych wiemy, że te dodatkowe terapie powodują, że czas leczenia jest krótszy i skuteczniejszy, a okres po leczeniu ma zminimalizowane skutki uboczne leczenia onkologicznego — potwierdza wyjątkowość nowego miejsca na mapie Rybnika prof. dr hab. n. med. Jadwiga Jośko-Ochojska, która zawodowo bada wpływ stresu na człowieka, sama przeżyła chorobę nowotworową.

Ważną rolę w procesie leczenia, wychodzenia z choroby nowotworowej pełnią również psychoonkolodzy, z którymi warsztaty organizowane są w COI.

- Trzeba pamiętać o tym, że chorzy leczą się długo i w tym czasie toczą też swoje codzienne życie. Wiele z nich, w chorobie pracuje zawodowo, opiekują się domem, dziećmi, mają swoje pasje. Naszą rolą jest, aby pacjenci potrafili pogodzić rzeczywistość leczenia i hospitalizacje z codziennością życia. Dodatkowo zależy nam na ograniczeniu stresu pacjenta związanego z chorobą. Kładziemy nacisk przede wszystkim na to, jak radzić sobie ze stresem, poprzez dodatkowe techniki, aby chory wiedział jak wspomagać swoje leczenie, swój układ odpornościowy, na który stres ma negatywny wpływ — tłumaczyła dr n. społ. Marta Banout.

Podczas konferencji słuchacze dowiedzieli się również, jak ważne w leczeniu jest odpowiednie żywienie i jakie są skutki niedożywienia, o czym opowiedziała dietetyk kliniczna Elżbieta Krajczok. Na swoje zajęcia z jogi powięziowej zaprosiła gości Mariola Ciesielska, która odbyła już kilka zajęć z pacjentkami COI i jest zachwycona powstaniem takiego miejsca w Rybniku.

- Moje marzeniem związanym z leczeniem poprzez ruch właśnie się urzeczywistnia. Rozpoczęliśmy zajęcia jogi w COI i jestem zafascynowana tym wydarzeniem. Od lat starałam się dowieźć, jak aktywność ruchowa powiązana z medytacją wpływa na zmianę systemu wartości człowieka. Joga powięziowa to jest ten sposób leczenia, który dał mi spełnienie. Poprzez jogę powięziową możemy uwalniać napięcia w ciele. Daje to poczucie regeneracji i odświeżania. Jest to świadoma praca z ciałem, która uczy nas odczuwać, czuć swoje ciało. Jeżeli przeżyliśmy w przeszłości jakiś lęk albo traumy, pozostają one w naszym ciele, powodując np. niepokój. Chodzi o to, aby z nierównowagi dojść do równowagi — tłumaczyła znaczenie jogi w procesie wspomagającym leczenie instruktorka jogi.

- Najważniejsze, że zajęcia w COI są prowadzone w grupie. Pacjenci się wzajemnie mobilizują, motywują, dzielą się doświadczeniem. Dla pacjentów ważna też jest nasza uwaga, zainteresowanie, jakie otrzymują — dodaje.

Działania COI oraz ważność tego miejsca w Rybniku podsumowała wypowiedź dr Katarzyna Kryszczyszyn-Musialik.

- Zajęcia psychologiczne, dietetyczne nie są refundowane dla pacjentów onkologicznych, a są bardzo potrzebne w procesie leczenia. Odpowiedni poziom odżywania poprawia wyniki leczenia, zmniejsza ryzyko toksyczności chemioterapii. Wsparcie psychologiczne jest ważnym elementem, bez którego bardzo trudno przejść przez proces leczenia onkologicznego — mówi.

Zajęcia jogi odbywają się cyklicznie w COI, natomiast do dietetyka oraz psychodietetyka należy się umawiać telefonicznie. Szczegóły dotyczące zajęć dostępne na stronie internetowej www.juliusz.eu