zamknij

Wiadomości

Co z tą frekwencją?

2005-09-30, Autor: 
Od 15 lat frekwencja wyborcza w Polsce jest na żenująco niskim poziomie. Jednak 40% wyborców biorących udział w ostatnich wyborach parlamentarnych powinno wszystkim, a zwłaszcza politykom dać do myślenia.

Reklama

Frekwencja w Polsce w wyborach do Sejmu wyniosła 40,57%, a do Senatu 40,56%. Niestety, regułę kiepskiej frekwencji potwierdzili również wyborcy w okręgu rybnickim, którzy z wynikiem 39,81% w wyborach do obu izb znaleźli się „pod kreską”. W poszczególnych powiatach należących do okręgu nr 30, frekwencja w wyborach do Sejmu wynosiła:

Rybnik – 41,76%

Jastrzębie Zdrój – 41,29%

Żory – 38,54%

Powiat mikołowski – 44,55%

Powiat raciborski – 31,50%

Powiat rybnicki – 40,68%

Powiat wodzisławski – 40,60%

 

 

- Niska frekwencja wyborcza jest oczywistym wotum nieufności społeczeństwa wobec polityków. Najważniejszą liczbą obecnej kampanii nie jest ponad 50% głosów zdobytych przez PiS i PO, lecz liczba 60% obywateli, którzy w zeszłą niedzielę pozostali w domach – mówi  Piotr Bukartyk - specjalista public relations. - Myślę, że nadszedł najwyższy czas, aby elity polityczne w Polsce poważnie zastanowiły się jak tą fatalną sytuację zmienić. To banalne, ale najlepszym lekiem na tą chorobę trawiącą polskie życie społeczne, byłaby odpowiedzialność i uczciwość polityków.

 

Z pewnością niska frekwencja wyborcza obnaża słabości ustroju politycznego III Rzeczypospolitej. Socjologowie i politolodzy są zgodni, że – niestety - większość obywateli nie do końca wie, kto tak naprawdę rządzi w kraju. Trójpodział władzy powoduje, że dla przeciętnego obywatela jasne są tylko wybory prezydenckie, gdzie głos na konkretną osobę ma bezpośrednie przełożenie na wynik wyborów. Stąd dziwić nie może fakt, że właśnie w wyborach prezydenckich frekwencja jest zwykle dużo wyższa. Wielu polityków uważa, że ten wniosek jest argumentem za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych.

 

Co ciekawe, to nie wszystkie konsekwencje płynące z niskiej frekwencji. Jak mówi Piotr Bukartyk, politykom powinna dać do myślenia jeszcze jedna sprawa. – Przy 40% frekwencji koszty kampanii wyborczej w przeliczeniu na 1 wyborcę są zbyt wysokie! Tak więc nawet z pobudek czysto praktycznych (czyt. finansowych) warto zrobić wszystko, aby do następnych wyborów parlamentarnych poszła zdecydowana większość uprawnionych do głosowania – uważa P. Bukartyk.

 

Potrzebę zmiany świadomości wyborców oraz polityków widzi też Arkadiusz Skowron -  Przewodniczący Rady Forum Organizacji Pozarządowych. – Niskie zainteresowanie wyborami zauważyliśmy już podczas debat publicznych, które organizowaliśmy przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi. Zainteresowania sprawami publicznymi nie wykazali zarówno wyborcy, jak i politycy. Kiedy ucichnie wyborcza zawierucha, zamierzamy wprowadzić systemowe działania, które przyczynią się do wzrostu świadomości społecznej. Mam nadzieję, że nowowybrani parlamentarzyści z naszego regionu nie odmówią wsparcia naszej akcji – powiedział nam A. Skowron.

 

Coraz głośniej mówi się o jeszcze jednym rozwiązaniu - generalnie w krajach europejskich mało popularnym – obowiązkowym udziału obywateli w wyborach. Obecnie taki system przyjęto we Włoszech. W Polsce zdania na ten temat są podzielone, czego dowodzi ostatnia sonda naszego portalu. 53% procent biorących udział w sondzie jest przeciwnych takiemu rozwiązaniu, 42% jest za, a 5% nie ma zdania na ten temat.

 

Czy ta sytuacja może się zmienić? Czy polskie społeczeństwo stać na frekwencję na poziomie 70-80%? Przekonamy się już za... 4 lata?

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (4):
  • ~ee 2005-09-30
    15:42:00

    0 0

    A gdzie tu miejsce na wolność słowa?
    Każdy ma _prawo_ nie iść do wyborów.. Wprowadzenie obowiazkowego udziału jest co prawda jakieś takie kojarzące się z metodami działania zwycięskiej partii (na temat PiS i szeroko rozumianych swobód obywatelskich mozna by dużo napisać)..



  • ~ 2005-09-30
    21:08:00

    0 0

    "... 42% jest za ..."
    I to jest 42% naiwniaków którzy wierzą że im się poprawi ale nie wierzą w Boga za to, takie moje zdanie żyjąc na tym świecie 28 lat i widząc co jest grane.

  • ~ 2005-09-30
    21:10:50

    0 0

    Pozatym jeszcze nigdy nie głosowałem, bo nic z tego nie mam i raczej nie będę głosował bo ufam tylko rodzinie a nie jakimś złodziejom i cwaniakom.

  • ~dr Becker 2005-10-01
    06:30:50

    0 0

    Jesli ta nienazarta banda (politycy) uchwala przymusowy udzial w wyborach to beda mieli rekordowe ilosci glosow niewaznych.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5366