Budowlanych: mieszkańcy stracili miejsca parkingowe na rzecz kierowców autobusów. „Żaden z miejsca nie korzysta”

„Ktoś podjął decyzję na wyrost”

W drugiej połowie ubiegłego miesiąca (dokładnie 19 marca) otrzymaliśmy od naszej Czytelniczki – Justyny wiadomość. Zgłosiła utrudnienia, jakie miasto „sprezentowało mieszkańcom osiedla Nowiny”.

Około miesiąc temu 2 zatoczki parkingowe w ciągu ulicy Budowlanych (naprzeciwko Bushido), z których do tej pory korzystali mieszkańcy okolicznych bloków, zostały zmienione na miejsce dla autobusów. Do znaku pionowego oznaczającego parking dołożono tabliczkę przedstawiającą autobus, w zatoczkach na żółto wymalowano napisy "BUS" – pisze.

Czytelniczka domyśla się, że miało to związek ze zmianami na skutek prac na dworcu komunikacyjnym.

Jednak zdziwienie budzi fakt, że od miesiąca żaden autobus z miejsca w zatoczkach nie korzysta, a mieszkańcy są pozbawieni około 8 miejsc parkingowych. Wychodzi więc na to, że ktoś podjął decyzję na wyrost, niepotrzebnie utrudniając parkowanie mieszkańcom, którzy oczekują przywrócenia miejsc postojowych dla samochodów osobowych – zaznacza.

Następnego dnia (20 marca) wysłaliśmy pytania do rzeczniczki rybnickiego magistratu:

1. Skąd decyzja, by powstał tam parking dla kierowców autobusów?

2. Czy jest to czasowa zmiana? Jeżeli tak, to do kiedy będzie ona aktualna?

3. Czy na prawdzie polega to, że żaden z kierowców tam się nie zatrzymuje i parkuje?

Mamy 6 kwietnia. Od momentu wysłania pytań minęło 18 dni, a odpowiedzi z urzędu nadal nie dostaliśmy. Z tematem przypomnieliśmy się Agnieszce Skupień jeszcze trzy dni temu, bez odzewu. Takich problemów nie miał radny Radosław Knesz, który zainteresował władze miasta tematem w podobnym czasie co my.

Radny za rotacją miejsc parkingowych

Radosław Knesz w interpelacji do prezydenta Kuczery zwrócił się z prośbą o zmianę organizacji ruchu „w zakresie parkowania w zatokach przy ul. Budowlanych na czas obowiązywania czasowej organizacji ruchu w związku z budową stacji tankowania”.

Wnioskowana zmiana może mogłaby polegać na wprowadzeniu czasowego zakazu parkowania ww. zatokach w dni robocze oraz na przywróceniu ogólnodostępności tych miejsc w okresie weekendów i świąt. Prośba ta wynika z obserwacji ich obłożenia przez autobusy, wniosków mieszkańców oraz prośby wystosowanej w trakcie spotkania Rady Nadzorczej RSM – wyjaśnił radny w piśmie.

Zaznaczył, że wprowadzenie rotacyjnych miejsc postojowych oraz optymalnej polityki parkingowej ma ważne znaczenie w najgęściej zaludnionej dzielnicy naszego miasta.

Taka zmiana nie będzie miała negatywnych konsekwencji w zakresie utworzenia rezerwowych miejsc postojowych dla autobusów, a poprawi dostępność miejsc postojowych na tym obszarze – dodał.

Na razie nie ma szans na zmiany

Jak wyjaśnia w odpowiedzi na interpelację prezydent Piotr Kuczera, wyznaczenie dodatkowych miejsc postojowych było konieczne na czas budowy stacji wodorowej w miejscu dawnego placu postojowego autobusów komunikacji miejskiej przy dworcu autobusowym.

Trzeba mieć na uwadze, że już od co najmniej roku podejmowane były inicjatywy mające na celu zmniejszenie obciążenia przestrzeni przydworcowej oczekującymi autobusami, co osiągnięte zostało w dużej mierze poprzez racjonalizację obsługi i traktowanie dworca autobusowego jako przystanku przelotowego, a nie końcowego. Zmiany tego rodzaju objęły linie 1, 43 oraz A, a równocześnie inne linie (12, 15, 41, 49) zmieniły swoje trasy, tranzytowo przejeżdżając przez Śródmieście i łącząc przeciwległe względem siebie dzielnice (jak choćby 49 z Rybnickiej Kuźni do Boguszowic i 15 z Chwałowic na Paruszowiec) – czytamy.

Piotr Kuczera przyznaje, że dodatkowe miejsca postojowe są wykorzystywane jedynie sporadycznie. Zaznacza jednak, że proces budowlany stacji paliw ma różne fazy.

Póki co autobusy z trudnością, ale jednak mieszczą się, nie zmienia faktu, że w kolejnych etapach dostępna przestrzeń będzie dodatkowo ograniczona, toteż liczba autobusów mogących korzystać z postoju wyrównawczego w obrębie dworca ulegnie dalszemu zmniejszeniu – zaznacza prezydent.

Zauważa też, że umiejętności kiurowców są różne, dodatkowo obecnie jest to zawód od dużej rotacji, z relatywnie dużym udziałem pracowników z zagranicy (ze wszelkimi tego konsekwencjami), którzy mogą być bardziej zainteresowani posiadaniem bezpiecznego miejsca postojowego, nawet jeśli oznacza to większą odległość od zaplecza socjalnego.

Dostępna przestrzeń jest obiektywnie mała, czego najlepszym dowodem jest kolizja dwóch autobusów, która miała miejsce 29 marca 2023, a w kontekście właściwego wywiązywania się z zawartej umowy przewozowej z operatorem przez miasto niepodobna byłoby wymuszać na nim korzystanie wyłącznie z przestrzeni dworcowej, zwłaszcza w kontekście punktu pierwszego – czytamy.

Zdaniem prezydenta rotacyjne udostępnianie miejsc postojowych może być źródłem nieprzyjemnych sytuacji.

Dla zapewnienia dostępności miejsca dla autobusów konieczne byłoby codzienne patrolowanie tych miejsc przez straż miejską oraz – w razie postoju nieuprawnionego pojazdu – zlecenia odholowania na strzeżony parking RSK. Wiązałoby się to z ogromnymi uciążliwościami dla takiego niefortunnego kierowcy, co z pewnością spowodowałoby znacznie większy ferment społeczny aniżeli obecna sytuacja – wyjaśnia.

Konkluzja jest taka, że obecne rozwiązanie na Budowlanych jest dla miasta racjonalne.

Obrane rozwiązanie nie jest podyktowane chęcią maksymalizacji uciążliwości dla kogokolwiek, lecz wynika z konieczności chwili, którą warunkują także inne inwestycje w mieście (zamkniecie ul. Storczyków i związany z tym brak możliwości wykorzystania placu nawrotowego Orzepowice Borki, a także remont mostu nad rzeką Rudą w Paruszowcu, generujący potencjalne opóźnienia dla linii autobusowych jadących od strony kamienia) – kończy Piotr Kuczera.

Co o tym myślicie? Czy korzystaliście z miejsc postojowych wzdłuż ul. Budowlanych?