„Jak owce bez pasterza” (1Kr 22, 17)

    Można powiedzieć, że ten marsz zorganizował się sam. O poniedziałkowym spotkaniu większość zebranej młodzieży dowiedziała się przez Internet, a przede wszystkim przez komunikator Gadu Gadu. Wczoraj rano wiele osób otrzymało wiadomość o treści: „Dzisiaj marsz młodzieży za Papieża o godzinie 19 od Placu Wolności do bazyliki. Przekaż to wszystkim osobom które masz na GG”.
      Okazało się, że niesamowita jest siła Internetu. W kilkanaście godzin udało się zebrać kilkaset osób. Tak jak niespodziewane były decyzje Jana Pawła II, tak też spontanicznie zadziałała rybnicka młodzież. Bez żadnego przewodnika zebrała się o godzinie 19:00 na Placu Wolności. Dzięki pomocy Straży Miejskiej, ze śpiewem na ustach, przeszła ulicami miasta do Bazyliki p.w. św. Antoniego. Tam wszystkich przywitał ksiądz Czarek Wala z Chwałowic. Był miło zaskoczony całą akcją i z radością przemówił do zebranych. Zachęcał do modlitwy w intencji ś.p. Ojca Świętego. Namawiał również do umieszczenia w oknach świecy, a także zdjęcia Jana Pawła II przepasanego kirem. 
      Po krótkim przywitaniu młodzież uklękła i modliła się w intencji Papieża. Następnie utworzono wielki krąg. Wszyscy, trzymając się za ręce, odśpiewali Apel Jasnogórski. Na koniec każdy mógł podejść do specjalnie przygotowanej księgi, w której czekało miejsce na wszelkie refleksje po śmierci naszego kochanego Ojca Świętego.
      Podobne akcje odbyły się w innych miastach, m.in. w Katowicach.
      Cieszy postawa młodzieży, która „jak owce bez pasterza” zebrała się na Placu Wolności i swoją obecnością postanowiła uczcić pamięć Jana Pawła II. Gdyby było więcej czasu na ogłoszenie informacji o tym spotkaniu, z pewnością zobaczylibyśmy więcej ludzi. Jednak Ci, którzy przyszli, dali piękne świadectwo jedności z Ojcem Świętym.


Adam Doliba