Wyliczyli co do grosza

Ilu siwych włosów więcej przysporzyła prezydentowi i skarbnikowi Rybnika "kreatywna" księgowa Kornelia Ś.?

W zeszłym tygodniu prokuratura zakończyła śledztwo w tej sprawie. Księgowa Kornelia Ś. malwersacji finansowych dokonywała w dwojaki sposób. Najpierw w latach 2000-2001 przelewała ona na swoje konto kwoty po 5 tysięcy złotych z tytułu pożyczki mieszkaniowej, która nie została jej udzielona. W sumie z tego tytułu na konto księgowej wpłynęło 25 tysięcy złotych. Później, od lutego 2001 roku do lipca 2006 roku kreatywna księgowa wypracowała mechanizm, na podstawie którego, faktura wprowadzona do rejestru była regulowana 2 razy: pierwszy przelew szedł na konto wystawcy faktury, a drugi na Kornelii Ś. Warto podkreślić, że ten system wyprowadzania pieniędzy skutecznie funkcjonował w Rybnickich Służbach Komunalnych przez 5 lat i nie wykryła go żadna wewnętrzna kontrola!

Jak mówi szefowa rybnickiej prokuratury Bernadetta Breisa, Kornelia Ś. w toku śledztwa przyznała się do winy, ale kwestionowała wysokość wyprowadzonych przez nią z RSK pieniędzy. - Dlatego konieczna była ekspertyza biegłego, który co do grosza ustalił, że łączna kwota przelanych środków na prywatne konto Kornelii Ś. wynosi 748 468,52 zł – powiedziała nam prokurator Breisa.

Sprawa Kornelii Ś. toczyć się w Wydziale Zamiejscowym w Wodzisławiu Śląskim Sądu Okręgowego w Gliwicach. Za popełnione czyny oskarżonej grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

ww