Czytelnicy informują nas o kolejnym wstrząsie w regionie. Najbardziej odczuwalny był na terenie Czerwionki-Leszczyn. Wy też poczuliście?
Informacje dostajemy od Czytelników z północnych stron powiatu rybnickiego:
- Właśnie w Czerwionce był odczuwalny silny wstrząs. Która kopalnia tym razem?
Zobacz także
- Witam przed chwilą bardzo zatrzęsło w Ksiażenicach
Jak na razie zgłoszenia pochodzą z terenu Czerwionki-Leszczyn. Prawdopodobnie wstrząs miał miejsce w tamtych okolicach.
AKTUALIZACJA (godz. 16.25): jak słyszymy w Obserwatorium Geofizycznym w Raciborzu, pomiary wykazały magnitudę wstrząsu na 2,5.
AKTUZALIZACJA (godz. 16.45): do wstrząsu doszło 1050 metrów pod ziemią w kopalni Knurów-Szczygłowice, ruch Szczygłowice, a dokładnie w pokładzie 405/01, ścianie 16.
- 16 górników zostało wycofanych, nikomu nic się nie stało. Nie ma szkód na dole. Teraz zbierze się komisja, która ustali przyczynę zdarzenia - mówi nam Sławomir Starzyński, rzecznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
---
Przypomnijmy, że w połowie stycznia mieszkańcy Rybnika, powiatu rybnickiego, ale i dużej części województwa śląskiego poczuli wstrząs. Pochodził on z kopalni Budryk >>Potężny wstrząs w Rybniku i regionie!<<
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Wypadek w kopalni Chwałowice. Po rannego górnika przyleciał śmigłowiec LPR
43987Można wnioskować o 45 tys. zł na wymianę pieca. Kolejki nie ma
41935Sport był jego pasją. Zmarł Ksawery Fojcik – nauczyciel i działacz sportowy
37606Zmarł dr Eryk Kwapuliński – najstarszy praktykujący lekarz w Rybniku
29311W tym wypadku zginęła matka i jej 11-letnia córka. Policja prosi o pomoc (zdjęcia)
28170Zmarł dr Eryk Kwapuliński – najstarszy praktykujący lekarz w Rybniku
+318 / -19Koleje Śląskie uruchomią codzienne połączenia Rybnik-Gliwice - od 9 czerwca!
+187 / -2Rak wątroby u 12-latka. Filip z Jejkowic potrzebuje pomocy
+154 / -4Sport był jego pasją. Zmarł Ksawery Fojcik – nauczyciel i działacz sportowy
+142 / -10Wypadek w kopalni Chwałowice. Po rannego górnika przyleciał śmigłowiec LPR
+144 / -19Komisarz wyborczy: T. Pruszczyński zrzekł się mandatu radnego Rybnika. „Decyzję podejmę po II turze”
37Szczepan Twardoch kontra Maciej Kopiec. Poszło o Łukasza Kohuta. Pisarz doczekał się odpowiedzi europosła
26Koleje Śląskie uruchomią codzienne połączenia Rybnik-Gliwice - od 9 czerwca!
25"Nie jestem przeciwnikiem walki o czyste powietrze". A. Sączek twierdzi, że jego piec spełnia normy ustawy
22Łukasz Kohut rozstanie się ze skłóconą Lewicą? Onet: wystartuje do Parlamentu Europejskiego z list KO
19Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~Sinner 2020-02-04
19:16:34
Kiedy państwo zrozumie, że utrzymywanie kopalń to same problemy. Coraz więcej wstrząsów, za jakiś czas wszystko się rozleci. Kopią węgiel prehistorycznymi metodami, potem rabunek chodników to i wstrząsy się pojawiają. Chyba lepiej sprowadzać węgiel z zagranicy z kopalń odkrywkowych, wychodzi to taniej niż fedrowanie u nas na niedorzecznych poziomach 1000 metrów i głębiej. Wysokie koszty wydobycia, a górnikom ciągle mało i mało, co miesiąc by chcieli podwyżki, a co z innymi zawodami??
~l3l 2020-02-04
19:22:44
Czy ktos w Polsce, na Śląsku, czy w ogóle w naszym regionie panuje czy też kontroluje co się dzieje ma kopalniach i skutkami jakie powoduj poprzez wydobycie? Pytam z kilku powodów. Mianowicie od kilku lat mieszkam w domu w Książenicach, który to oczywiście po wielu, wielu trudach zostal na koszt kopalni szczyglowice dofinansowanych na etapie budowy wedlug obowiązujących przepisów. W ciągu tych kilku lat zaobserwowalem ze ostatnie 2 lata bardzo częste wstrząsy odbierane są jako norma. Dom się kołysze i ufając obliczeniom specjalistów, które to wzmocnienia zostaly zastosowane, na podstawie wytycznych kopalni, gdzie też mam tylko nadzieję że były prawdziwe, mam nadzieje ze się nie rozpadnie. Czytam w artykule, ze:
"Teraz zbierze się komisja, która ustali przyczynę zdarzenia - mówi nam Sławomir Starzyński, rzecznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej". A co ze skutkami na powierzchni? Jak się ma wzmocnienia i wiare ze zostaly one wytyczone w oparciu o prawdziwe zalozenia wydobycia oraz jej technike to jeszcze można z tym jakoś żyć chociaż częstość wstrząsów i to tak dużych zaczynają mnie martwić czy na pewno wytrzymają. A co z całą resztą infrastruktury? Stare domy, kamienice, zabytki, drogi itd itp. Czy to się nam, mieszkańcom w ogóle opłaca? Wydobycie byle jak byle szybko z narażeniem naszego życia jak i dobytku ma tu w ogóle sens? I panowie górnicy ja tutaj nie mam do was żadnych pretensji i szanuje waszą prace z resztą sam korzystam z ekogroszku, ale czy taka technika wydobycia by zarobic byle szybko i jak najszybciej ma sens?zwłaszcza narażając wasze życie?
Pozdrawiam
~polk 2020-02-04
19:56:42
@l3l rozumiem Twoje rozgoryczenie, ale nasuwa mi się jedno zasadnicze pytanie:
Po co budowałeś tam dom w takiej technologii?
Postawiłaś dom-schron, specjalnie wzmocniony na terenie gdzie są częste wstrząsy i teraz martwisz się czy Ci wytrzyma?
Na zdrowy rozum nikt tam nie powinien się budować w żadnej technologii.
To tak jak wybudować dom na terenach zalewowych i obawiać się powodzi.
Rozumiem, że ktoś wydał decyzję o pozwoleniu na budowę, ale to Ty po nią wystąpiłeś znając uwarunkowania terenu.
Nie rozumiem tylko po co?
~Dawid Dziwoki 2020-02-04
20:25:49
Na co byście zwalali winę gdybyście mieszkali w Japonii, Turcji, albo na Haiti? Zaorać połowę województwa i nasadzić ziemniaków. Was posadzić przy świeczkach, a do garaży wstawić dorożki.
~ 2020-02-05
07:58:48
A my oczywiscie nadal mamy wielbic gornikow
~ 2020-02-05
08:50:40
Panie Dawidzie, porównuje Pan zjawiska naturalne na które człowiek nie ma wpływu takie jak trzęsienia ziemi do zjawisk wywołanych przez człowieka jak ogólna degradacja środowiska przez górnictwo. Przykład Japonii jest wyjątkowo nie trafiony gdyż całe państwo leży w rejonie aktywnym sejsmicznie. Jak Pan sobie to wyobraża, Japonia kupuje teren od Rosji, czy Chin i tam się cała przenosi ? Haiti ,a kupić sobie ziemię w USA ?
Z kopalniami jest prościej. Naszego węgla już prawie nikt nie chce, bo jest drogi. Co więcej powoli dociera do ludzi, że mamy XXI wiek i szuflowanie pylącej skały do kotła to nie jest szczyt komfortu. Wydobycie węgla należy systematycznie wygaszać, gdyż powoduje koszty i problemy. Kopalnie degradują środowisko, spalany węgiel zatruwa powietrze a górnicy są niezadowoleni z warunków pracy.
~Jan R. 2020-02-05
09:04:03
Kto to widzioł, żeby z kilometra wyciongać wongel?
~Roland Piszczelok 2020-02-05
10:46:39
Przerywam milczenie, nie, nie czułem, a w sieci zawrzało.
~l3l 2020-02-05
11:59:52
@polk: A gdzie niby miałem się wybudować? Znajdż mi proszę na Śląsku teren, działke pod zabudowę, która nie jest objęta szkodami górniczymi?
Wybudowałem się na Śląsku po całe życie mieszkałem w Rybniku gdzie tez i znalazłem pracę. A wybudowałem dom w książenicach po spodobała mi się okolica, blisko do Rybnika, Żor, Gliwic, spokój i cisza, blisko lasu szkoły. Oczywiście nigdy bym się nie wybudował na terenie zalewowym bo to troszkę inny rodzaj problemu ale nie o tym.
Wracając do zaczętego przeze mnie tematu: tak w pełni świadom wybudowałem się na terenie objętym szkodami (innego nie znalazłem) dom w pełni ubezpieczony i zrealizowany według wszelkich przepisów. Niech nikt sobie proszę nie myśli, że poszedlem po pieniądze na wzmocnienia i już.
Przez pół roku mniej więcej co 2 tygodnie uczęszczałem na kopalnie szczygłowice w celu odzyskania pieniędzy. Szok - tyle czasu trwa załatwianie spraw odnośnie zwrotu kosztów poniesionych poprzez wzmocnienie budynku z racji szkód górniczych- zaznaczam ze najpierw musiałem dokonać inwestycji z własnych środków według projektu wzmocnień, który to został sporządzony przez osoby uprawnione (za wszystko musiałem także zapłacić z własnej kieszeni) , a później "walczyć" o zwrot pieniędzy - temat rzeka - w skrócie odzyskałem większą część, bo oczywiście nie całość, no i miałem zablokowane pieniądze przez cały okres "walki z kopalnią". Zaznaczam też, że warunki odnośnie szkód górniczych otrzymałem według "pewnego planu" wydobywczego kopalni (i tylko kopalnia zna prawdę czy tak faktycznie jest). Plan oczywiście był planem na pewien okres wydobywczy - zakładał opadanie terenu, ewentualne wstrząsy itd.
Teraz nasuwa się pytanie czy ów plan wydobywczy jest realizowany według pierwotnych założeń na podstawie których zostało dokonane wzmocnienie budynku? A jeśli tak nie jest to czy ktoś/urząd/ministerstwo/nadzór kopalni ( bo chyba nie sama kopalnia) kontroluje i pilnuje ów wydobycie?
Pozdrawiam