Wodzisławska: barierki poprawią bezpieczeństwo?

~morfeus12 te przedłużenie o 20-50m da bardzo dużo!! bo wyjeżdżając ze stacji kierowca najpierw będzie musiał wjechać na pas w kierunku wodzisławia, a nie od razu z rozbiegówki w lewo łamiąc przepisy. A tak będzie mógł skręcić w pierwszą lepszą drogę w lewo. Na pewno będzie bezpieczniej!

Barierki rozdzielajace są już obecnie na tyle długie przynajmniej od strony Rybnika że w zasadzie nie ma potrzeby ich przedłużania, ale można, szczególnie właśnie w kierunku Wodzisławia aby odebrać chęć zawrócenia. Od 3 lat co najmniej 1x dziennie wieczorem jadę tamtędy i na podstawie zdjęć oraz obserwacji wysnułem wniosek że oboje kierujacych przyczyniło się do tej tragedii. Moim zdaniem, motocyklista widząc włączający się do ruchu samochód, aby nie zwalniać zjechał na pas do jazdy w przeciwną stronę czyli za barierkę która zaczyna się długo przed stacją Shela. Nie przewidział tylko że babka wytnie taki numer i spotkają się na pasie do Rybnika. Gdyby pojechał swoim pasem ruchu to miał by szansę przejechać za nią kiedy zaczęła skręcać w lewo. Ale stało się jak się stało. Swoją drogą to nigdy nawet nie pomyślałem aby pojechać pasem oddzielonym barierką pod prąd więc .....resztę pozostawiam do Waszej interpretacji. A w czasach młodości też miałem motocykl. Nie był to taki " potwór " jakimi jeździ się obecnie, ale swoją moc i szybkość miał. Ci którzy znają Junaka 350, MZ 250 czy Panonię 250, wiedzą o czym piszę.

~morfeus12 Jak możesz się nie zgodzić, przedłużą barierki do pierwszego lewo skrętu wszystko będzie zgodnie z przepisami.

Nakaz jazdy w prawo ze stacji Statoil obowiązuje w taki sposób, że nie wolno od razu skręcić w lewo jeszcze na wysokości barierek a nie że nie wolno skręcić w lewo np. przez linie przerywane rozdzielające wysepkę za barierkami ! Po co zrobiono ukłon dla sklepu z rowerami i nie wymalowano tam wysepki w sposób ciągły ? Nie bronię kobiety, bo złamała przepis przejeżdżając przez wysepkę a nie żaden nakaz jazdy w prawo. Gdyby zawróciła dosłownie 4m dalej nie złamałaby żadnego przepisu !

I jeszcze mam prośbe do pPolicji w sprawie ukrócenia wyścigów motocyklowych na ul. Wodzisławskiej pomiędzy Hetmańską i Staffa. Jak to wygląda ? Jeden jedzie jako pilot, sprawdza, czy nie ma policji, daje znać komórką i drugi urządza wyscig. Proponuję policji jechać na patrol od strony ul. Śląskiej, a nie ul. Wodzisławską !

~superelektro Nie jechał pod prąd. Wysnułeś sobie jakąś teorię i uważasz ją za prawdę jedna i jedyną, bez zastanowienia się bez choćby pobieżnego przeanalizowania zdjęć. Znaleźli się na wysepce nie dlatego że motocyklista jechał pod prąd a dlatego że próbował ratować się uciekając w lewo na wysepkę.

Ja napisałem moją wypowiedż po przeczytanu artykułu powyżej ,gdzie policja za przyczyny wypadku podaje zawracanie pojazdu na zakazie. Nic nie wyczytałem o motocykliście, że jechał nie prawidłowo.

Abisall, Kawa76, przeczytajcie wszystko co zostało w tym temacie napisane a nie tylko te kilkanascie wpisów w tym wątku. Być może się mylę, ale po pierwsze układ pojazdów po zdarzeniu na to wskazuje, a po drugie w innym wątku wypowiadali się ludzie którzy to widzieli. Poza tym, trzeba by być idiotą aby widząc że samochód skręca w lewo i próbować wyminąc go też z lewej strony a o to nieszczęśnika który zginął nie podejrzewam.

Bartolek, uważasz że jazda z szybkością która powoduje przesunięcie ważącego około tony auta o kilka metrów świadczy o tym że pod deklem jest wszystko w porządku ? Jak pisałem jadę tą trasą co najmniej raz dziennie i często widzę rzeczy o jakich nawet mi się wcześniej nie śniło i to zarówno w wykonaniu motocyklistów jak i kierujących samochodami. Ostatnio było to tańczenie na dachu jadącego dość szybko auta. Kretyni wychodzili przez okna i w kilka osób podskakiwali na dachu. W pierwszej chwili myślałem że to ze mną jest coś nie tak i mam zwidy. Kto był by winien gdyby takie bezmózgowie spadło wprost pod inny samochód ? I nie bronię wcale kobiety która zawracała w niedozwolonym miejscu. Jej wina bez bezsprzeczna. Ale z drugiej strony motocyklista też nie jest bez winy.

czytam te komenatrze to smiac mi sie chce z was ludzie

Nie rozumiem skąd tyle krytyki. Każdy pomysł mający na celu poprawę bezpieczeństwa jest na pewno dobrym pomysłem i zasługuje na poparcie. Jeśli już to pytanie nie powinno brzmieć po co te barierki, tylko dlaczego tak późno. Przy okazji, dziękujemy serdecznie Policji za dzisiejszą eskortę z Jejkowic do Niedobczyc. Pozdrawiam

~superelektro Dokładnie tak - poczytaj, pooglądaj zdjęcia i skonfrontuj to z tym co jest tam na drodze i ze zdrowym rozsądkiem. A tekst o głupocie uciekania w lewo to pominę milczeniem bo choćby z racji wieku należy ci się szacunek a nie postponowanie twego intelektu.

superelektro a jak ktoś Ci wyjeżdża ze stacji i jest na pasie rozbiegowym i na dodatek być może Ci wymusza pierwszeństwo to chcąc go ominąć uciekasz na prawo??? Widzę, że do Ciebie nie dociera, że ta pani WYJEŻDŻAŁA ZE STACJI!

~superelektro Jadąc motocyklem w-godzinach szczytu -po bardzo ruchliwej drodze -blisko środka drogi będziesz w przypadku nagłego zauważenia pojazdu który zajeżdza ci drogę będziesz a) uciekał na teoretycznie pustą wysepkę między pasami ruchu licząc że albo osoba zajeżdżająca naciśnie na hamulec albo zdążysz "przelecieć "przed maską b) uciekał w prawo mając świadomość sznura pojazdów które poruszają się w tym samym kierunku co ty a także widząć że większa część pojazdu który blokuje twoją trasę znajduje się z prawej strony?

Banalnie proste rozwiązanie -> jeździć zgodnie z przepisami. Motocyklem jeździmy okazyjnie, samochodem osobowym często, samochodem ciężarowym lub autobusem jeżdżą osoby posiadające dodatkowe uprawnienia jak świadectwa kwalifikacji - motocykliści jeżdżą najmniej z tej grupy i mają najmniejsze doświadczenie jak i umiejętności co się przekłada na sporą liczbę wypadków z ich udziałem.

do superelektro- Przeczytałem całość już wcześniej i czytałem wypowiedzi pseudo świadków. Jakby świadkowie byli do by ich policja nie szukała , a jak plicja szukała świadków to znaczy , że ich nie było albo byli i mieli różne zeznania. (widziałem czołg na wodzisławskiej. Kiedy , o której? No wiesz nie wiem dokładnie , ale kolega w pracy mi mówił, że 13-tego tak koło 15-stej!)
do opny.rybnik - Motocyklista może zgodnie z przepisami omijać krki , warunek nie może przekraczać lini ciągłej.
Pas rucuhu ma 3.5m. najszerszy pojazd 2.5m. zostaje 1m. ale baran stanie na środku i jak pies ogrodnika nie przepuści. Mało tego widziałem jak samochody na widok motocykla jadą do osi jezdni zamiast do prawej krawędzi.

Upsss!pomyłka,przecież monitoring kosztuje,no i jest wydatek,tylko nasze władze miasta wolą inwestować w jakieś śmieszne figurki na rondach.

W jaki sposób jadąc prawidłowo, mając wolny pas ruchu o szerokości około 6 m do jazdy na wprost można znaleźć się na środku pasa przeznaczonego do ruchu w przeciwnym kierunku ? Moim i nie tylko jak można przeczytać moim zdaniem motocyklista widząc włączający się do ruchu pojazd aby nie musieć zwalniać, przed barierkami zjechał na pas do Rybnika, tylko nie przewidział że kierująca chciała zawrócić i spotkali się tam gdzie się spotkali czyli na środku pasa przeznaczonego do ruchu w przeciwnym kierunku. Tyle że są to tylko moje gdybania jak dotychczas nie poparte żadnymi dowodami, a mają taką samą wartość jak Wasze. Naprawdę jestem ciekawy jak wyjasni to policja. I czy ci wszyscy którzy z takim zacietrzewieniem bronią jednej lub drugiej strony będą w stanie przyznać się do błędu. Absolutnie nie wyłączam siebie z tego grona. Zaczekamy, może się dowiemy. Aż dziwne,od zdarzenia upłynęło już kilka dni a policja " milczy ". Przecież wystarczyło by zapytać sprawczyni i obejrzeć monitoringi. Czyżby z jakiejś przyczyny mieli zamiar " zamieść sprawę pod dywan " ?

superelektro kiedy Ty ostatni raz jechałeś tą ulicą? Przejdź do galerii zdjęć z wypadku zerknij na zdjęcie przedostanie te na którym widać 2 radiowozy i wóz strażacki i popatrz gdzie zaczynają się te barierki...

Dużo wiemy i motocykliście. Kim był, gdzie mieszkał. Nic nie wiemy o kierującej Oplem. To mnie niepokoi.

minowa - fascynacja danymi sprawcow wypadku, poszkodowanych itd. Po co???? Numer karty kredytowej tez chcesz....

Abisall, gdyby chciało Ci się, tak jak mnie, przeczytać wszystkie wiadomości w tym i innych dotyczących tego zdarzenia wątkach to wiedział byś że że od trzech lat co najmniej 1 x dziennie jadę z Rybnika do Wodzisławia. Poza tym, zdjęcie które wskazujesz nic nie mówi, tam gdzie stoją radiowozy to nie jest początek a raczej, biorąc pod uwagę kierunek jazdy pojazdów bioracych udział w zdarzeniu to jest odcinek koncowy, ale nie koniec. Dziś jadąc do Rybnika zwolniłem specjalnie w tym miejscu i stwierdzam że popełniłem błąd w tym co pisałem wczoraj. Linia przed którą stoją przednie koła Opla to nie jest linia wyznaczajaca środek pasa. To jest linia zewnętrzna ograniczajaca szerokość pasa jezdni, a to co jest poza linią to jest prawoskręt do stacji benzynowej Lukoil. Czyli Opel zajmuje całą szerokość pasa do Rybnika co jeszcze bardziej utwierdza mnie w tym co pisałem wcześniej że motocyklista jadący w kierunku Wodzisławia nie miał prawa tam się znaleźć jeżeli jechał prawidłowo. Drugi błąd który popełniłem wczoraj to określenie odległości od końca barierek do pozycji Opla. Pisałem 6 do 10 metrów. Dziś koryguję, tam jest około 5 m. Sposób zrobienia fotki jak widać ma kolosalne znaczenie i nawet w najlepszej wierze wyrokowanie na takiej podstawie może być obarczone dużym błędem. Skrócenie czy wydłużenie perspektywy powoduje że można błędnie ocenić. My tu rozgrzewamy klawiatury do czerwoności a policja " myśli ". Ciekawe jak długo jeszcze będą myśleć i co wymyślą.

Serdecznie zapraszam do polubienia strony:
https://www.facebook.com/pages/Moje-szkice/675322152514004
Z góry bardzo dziękuję :))

Największa bzdurą jaką zrobili rybniccy drogowcy (zresztą nie pierwszą) jest brak wyjazdu w lewo ze Statoila. Nawet jak barierki będą do świateł to i tak nic nie da bo będą zawracać na światłach, a przecież trzeba tez skręcić i wyjechać w przecznice Wodzisławskiej, więc przedłużenie jest durnym pomysłem. Nikt nie będzie robił kilometra więcej, żeby wrócić ze Statoila do Rybnika. Jedyna rozwiązanie to wysepkę z barierkami przerobić na lewoskręt i wyjazd na i ze stacji. Z powodu jednego wypadku trudno, zęby zabronić skręcania. Myśląc takimi kategoriami, wszystkie drogi należałoby wybudować w tunelach, żeby samochody nie mogły się spotkać z naprzeciwka a i tak nie jeden by wjechał w d.. drugiemu czy zajechał tak jak w tym przypadku. Jak rybnickie pały będą tak myślały (nie powiem, ze pałami) to najbliższe zawroty będą na rondach w Raciborzu, Żorach, Gliwicach i Wodzisławiu :-P

~minowa a kto powiedział że tankowała?tam też jest myjnia samochodowa.