zamknij

Wiadomości

W IV LO powstała jedyna w Rybniku klasa akademicka

2023-10-25, Autor: 

Jedyna taka klasa szkoły średniej w Rybniku. IV Liceum Ogólnokształcące w Rybniku-Chwałowicach nawiązało współpracę z UŚ w Katowicach, co pozwoliło na stworzenie klasy akademickiej. Naukę młodzieży koordynować będą wykładowcy Uniwersytetu Śląskiego.

Reklama

Pianista Jarosław Hanik recitalem fortepianowym rozpoczął uroczystą inaugurację klasy akademickiej IV LO im. Mikołaja Kopernika w Rybniku, która odbyła się w środę (25 października). Dyrektor szkoły, Małgorzata Wróbel podczas powitania podkreślała, jak ważne jest to wyróżnienie dla szkoły, że posiada jako jedyna w mieście klasę akademicką, utworzoną dzięki współpracy z Uniwersytetem Śląskim w Katowicach.

- Nasza szkoła nie jest ani największą, ani najstarszą i nie jest położona w centrum miasta. Na ten moment liczy 505 uczniów oraz około 40 osób grona pedagogicznego. Jest w kwiecie wieku, bo liczy sobie 33 lata i leży w przepięknej dzielnicy, gdzie wszyscy bardzo się lubimy i dobrze nam się żyje, w Chwałowicach. Nasza szkoła jest bardzo ambitna i prężnie się rozwija. Działamy międzynarodowo, realizując wiele projektów, konferencji. Ostatnim naszym fantastycznym działaniem jest nawiązanie współpracy z Uniwersytetem Śląskim — mówiła dyrektorka IV LO.

Uroczystość zaszczyciły swoją obecnością władze oraz pracownicy UŚ, m.in. Rektor UŚ prof. Katarzyna Trynda, Dyrektor Instytutu Fizyki Sebastian Pawlus, Dyrektor Instytutu Chemii Robert Musioł, Dyrektor Kierunku Matematyka dr Anna Szczerba-Zubek, dr Dariusz Kajewski z Instytutu Fizyki, dr Mateusz Pękala Zastępca Dyrektora Instytutu Fizyki, dr Grażyna Łydzińska koordynator ds. nauk matematycznych z ramienia UŚ, dr Marcin Łaciak koordynator ds. nauk fizycznych i informatycznych, Marzena Podgórna koordynator ds. nauk chemicznych. Na uroczystości pojawił się również wiceprezydent Rybnika Wojciech Świerkosz oraz dyrektorzy zaprzyjaźnionych szkół średnich.

Klasa I a IV LO o profilu matematyczno-fizyczno-chemicznym, to właśnie klasa mająca status akademickiej. Sami uczniowie byli widocznie podekscytowani tak uroczystą inauguracją wyjątkowego dla nich roku szkolnego, mimo że nauka trwa już drugi miesiąc.

- Moja siostra uczęszczała do klasy mat-fiz-chem i na początku nie byłam przekonana do tego wyboru, bo trzeba przyznać, że nauka przedmiotów ścisłych jest trudna. Uznałam jednak, że jak ona dała radę, to i ja sobie poradzę. Rekrutując się, wiedziałam, że będzie to klasa akademicka. To był profil mojego drugiego wyboru. Chciałam iść na biologiczno-chemiczny z myślą o studiach medycznych, ponieważ chciałam później iść na położnictwo. Ostatecznie jednak wybrałam kierunek ścisły i bardzo się z tego cieszę — mówi Alicja Piechaczek, przewodnicząca klasy I a, akademickiej.

- Ja się nie dostałem na biol-chem, więc poszedłem do tej klasy. Co prawda zwolniło się później miejsce i mogłem się przenieść, ale już po pierwszych zajęciach tak mi się spodobało, że chciałem zostać w tej klasie akademickiej — wyjaśnia Mieszko Durdziński, uczeń I a.

Uczniowie podkreślają, że mają miłych i pomocnych nauczycieli, a za sobą mają już pierwszy wyjazd na UŚ, gdzie uczestniczyli w zajęciach.

- Mieliśmy zajęcia praktyczne na UŚ. Robiliśmy doświadczenia, w jakiej temperaturze topią się leki. Robiliśmy też swoje lizaki, co było ciekawe. Następnie uczestniczyliśmy w trzech wykładach m.in. o wirusach. To był bardzo ciekawy wyjazd — mówi Alicja.

Mieszko uczestniczył w zajęciach z programowania komputerowego na UŚ. Jak podkreślał, pracowali z wykładowcą na ciekawym programie, którego wcześniej nie znał. Od czasu zajęć na uczelni, korzysta z niego w domu, by utrwalać sobie zdobyte doświadczenie i wiedzę.

Uczniowie mają świadomość, że klasa uniwersytecka daje im swego rodzaju wyróżnienie, a zakres wiedzy, jaką mają szansę posiąść, jest dużo większy niż w każdej innej klasie "ogólniaka" na kierunku ścisłym. Podkreślają jednocześnie, że materiał z kierunków ścisłych jest naprawdę trudny.

Pomysłodawcą stworzenia klasy akademickiej w IV LO jest dr Zbigniew Turecki. Nauczyciel matematyki i fizyki w tutejszej szkole, ale również naukowiec z doświadczeniem w biznesie. Skąd więc pomysł na utworzenie takiej klasy w Rybniku?

- Miałem dużo czasu i pomyślałem sobie, że mając doświadczenie naukowe oraz biznesowe, mogę te dwa światy połączyć i przekazać ten mój "świat" młodzieży. Poszedłem z tym pomysłem do pani dyrektor i "kliknęło" - żartował pomysłodawca stworzenia klasy uniwersyteckiej w IV LO.

Proces nawiązania współpracy z UŚ był kilkumiesięczny. Procedury musiały być spełnione, jednak obie strony od początku były zainteresowane, aby taka współpraca została nawiązana. W kilka miesięcy udało się dopełnić formalności.

- Uczęszczanie do klasy akademickiej daje młodzieży możliwość bezpośredniego kontaktu z uniwersytetem. Dodatkowo będą uczestniczyć w zajęciach eksperymentalnych, praktycznych i będą mieli możliwość czerpania wiedzy akademickiej już na etapie szkoły średniej. Z drugiej strony ja jako nauczyciel matematyki i fizyki zapewniam im realizację rozszerzona materiału. Rozmawiając z nimi widać, że cieszy ich możliwość posiadania wiedzy dużo większej, niż będą posiadali ich koleżanki, czy koledzy z innych szkół — mówi dr Zbigniew Turecki.

Nauczyć się uczyć

Nauczyciel na pierwszych lekcjach uczył podopiecznych się uczyć. Jak mówi, ze szkoły podstawowej przychodzą do szkoły średniej uczniowie rozbrykani, którzy nie wiedzą jak robić notatki i jak wyciągać z lekcji maksimum wiedzy.

- Pierwsze dwa tygodnie uczyłem młodzież, jak się mają uczyć, aby wyciągać dla siebie jak najwięcej z lekcji. Później dopiero przeszliśmy do lekcji matematyki, czy fizyki — mówił Zbigniew Turecki.

Wychowawczyni klasy akademickiej również podkreślała, że dla tych młodych ludzi przeskok pomiędzy szkołą podstawową a średnią jest kolosalny. Zmieniają otoczenie, niejednokrotnie muszą daleko dojeżdżać do szkoły, zmienia się poziom nauczania, lekcje wyglądają nieco inaczej. Uczniowie są tym na początku może lekko zaskoczeni, przez co IV LO w Rybniku, jako szkoła mała, w której wszyscy się znają, kładzie nacisk na integrację. W czasie niespełna dwóch miesięcy od rozpoczęcia roku szkolnego klasa akademicka miała już zorganizowaną dwudniową wycieczkę, by się po prostu lepiej poznać oraz wyjazd na zajęcia na UŚ w Katowicach.

Oceń publikację: + 1 + 44 - 1 - 12

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (11):
  • ~Lepszyrybnik.pl 2023-10-25
    21:29:23

    20 11

    Tak, wychowujemy absolwentów szkół średnich dla większych miast i potem już do nas nie wracają. Rządzący doprowadzili do upadku kampusa i mamy się z tego cieszyć? W Rybniku trzeba stworzyć warunki do studiowania. Inaczej to miasto będzie zaściankiem.

  • ~Arteks 2023-10-25
    22:10:45

    5 22

    @Lepszyrybnik.pl - masz jakieś dane o tym, że nie wracają? Proszę - powołaj się na nie! Chciałbym naprawdę wiedzieć ile osób wraca, a ile nie wraca. Przecież nasze miasto ma sporą ofertę miejsc pracy dla osób z wyższym wykształceniem humanistycznym czy medycznym: szkoły, przedszkola, domy kultury, urzędy, sądy, przychodnie, szpitale, państwowe instytucje, a nawet ośrodki naukowe, biblioteki. Cały czas nowe kadry są potrzebne aby zastępować stare.

    Nieco inaczej jest w małych miasteczkach bo tam... jest mało ludzi i mało miejsc pracy dla ludzi z wyższym wykształceniem. U nas nie ma co narzekać.

    Co ciekawe jesteś przeciwnikiem muzeów - a przecież to też są świetne miejsca pracy dla humanistów. Dlaczego tak uwierają cię muzea?

  • ~minges 2023-10-26
    07:35:21

    17 1

    @Arteks zdejmij różowe okulary. Najpierw odpowiedz sobie na pytanie ile zarobią osoby z wyższym wykształceniem w miejscach pracy, o których wspomniałeś, a myślę, że wiesz, jakie to są zarobki. W większych miastach masz po prostu większe możliwości - nawet, jeśli nie pracujesz w wyuczonym zawodzie czy po linii wykształcenia wyższego. W Żorach mamy podobny problem, ale zyskujemy na lokalizacji - A1 i DK81, skąd wiele osób dojeżdża do Gliwic, Katowic, Bielska. Nadzieję prędzej widziałbym w rozwoju choćby branży IT - ale to typowo dla inżynierów. A większe miasta i tak są wybierane przez największe firmy na swoje siedziby.

  • ~moratorek 2023-10-26
    09:02:52

    18 4

    Nie rozumiem tej "mody" na tworzenie akademickich szkół średnich. Czy to oznacza , że pozostałe szkoły średnie uczą na niższym poziomie? Czy ich uczniowie nie chcą by uczono przedmiotów w ciekawej formie?
    Nie myślą o pójściu na studia?
    A może w drugą stronę, poziom nauczycieli akademickich wystarcza jedynie do uczenia w szkole średniej, albo po prostu pod przykrywką "akademicki" pojawia się możliwośc dodatkowego zarobku.
    Czekam na podstawówki o profilu licealnym, przedszkola z programem klas 6 do 8 szkoły podstawowej i żłobki o profilu sportowym najlepiej piłkarskim.

  • ~moratorek 2023-10-26
    09:19:12

    15 0

    Dla Pana Arteksa moje prywatne dane: czwórka dzieci, wiek 24 do 33, dwoje kontynuuje pracę na uczelniach na których studiowali, pozostała dwójka zmieniła miasta, w których zdobywali wiedzę, na inne duże miasto. Mogę przytoczyć również dane moich znajomych, rodziny itp.
    Sa one bardzo zbliżone do moich.

  • ~ka22 2023-10-26
    09:34:45

    17 0

    Arteks - tak z mojego podwórka - większość znajomych, którzy skończyli studia medyczne we Wrocławiu albo Gdańsku nie wrócili do Rybnika. Najczęściej wracają absolwent ŚUM, więc w sumie jest nadzieja.

  • ~Arteks 2023-10-26
    10:06:22

    1 17

    @minges - porównać Żory z Rybnikiem to jak porównać Warszowice z Żorami... W Żorach nie ma żadnych instytucji o znaczeniu ponadlokalnym. Nie ma ZUS, Sądu Okręgowego, Sanepidu, nie ma szpitali wojewódzkich, nie ma biur projektowych, nie ma firm IT, nie ma renomowanych szkół średnich. Oferta Gliwic czy Bielska nie jest inna od Rybnika bo duże miasta mają mniej więcej podobny poziom. Czy z Gliwic i Bielska ludzie nie wyjeżdżają?

    Dzisiaj bardzo dużą konkurencję stanowi dla młodych możliwość zamieszkania w EU ale to nie znaczy, że ci ludzie kiedyś nie wrócą jeśli nasze miasta będą miały co zaoferować. Rybnik ma. Żory nie.

    @moratorek - ja też znam takie przypadki. Znam też przypadki przyprowadzek do Rybnika w ostatnich latach i to nie tylko osób z Ukrainy. Dla ludzi ze wsi i małych miasteczek, nasze miasto będzie dużym, atrakcyjnym miastem.

  • ~minges 2023-10-26
    16:29:08

    9 1

    @Arteks, Ty naprawdę masz problem z czytaniem tekstu i jego rozumieniem. I znów o Żorach. Niczego nie porównuję, piszę jedynie o skali problemu. A w Tobie odzywa się kolejny raz niewiadomo-skąd-się-biorące zakompleksienie. Ale to już Twój problem.

  • ~imrahil 2023-10-27
    09:27:13

    6 1

    ze mną kierunku technicznym studiowało kilka osób z Rybnika. w zasadzie w Rybniku pracuje tylko jedna z nich (i to nie w zawodzie). reszta albo się wyprowadziła z miasta, albo dojeżdża do pracy do Gliwic czy Katowic. generalnie dla osób z wykształceniem technicznym rybnicki rynek pracy nie istnieje.

  • ~Arteks 2023-10-27
    09:53:25

    1 5

    @minges - to u ciebie się otwiera zakompleksienie skoro sam piszesz, że "w większych miastach są większe możliwości", a przecież Rybnik dla Żor to większe miasto i większe możliwości. Wy traktujecie drogi jako możliwości wyjazdowe, a dla mnie dobry system transportowy w Rybniku to atut dojazdowy do tego miasta. :)

    @imrahil - ale to trochę dziwne biorąc pod uwagę, że we współczesnych Katowicach ubyło miejsc pracy w przemyśle i to diametralnie. Piszesz, że rynek pracy dla osób z technicznym wykształceniem u nas nie istnieje co jest kompletną bzdurą bo przecież Rybnik to nadal bardzo przemysłowe miasto. A jak jest dużo miejsc pracy w przemyśle to nie ma możliwości aby nie było pracy dla inżynierów.

    Czym się różni gliwicka fabryka od rybnickiej? Gdzie w Gliwicach tak dużo pracy w energetyce jak w Rybniku?

    Ja widzę inny problem który wyciąga ludzi z miast i to zarówno Rybnika jak i Gliwic - korporacje. No ale pocieszające jest to, że mało kto chce pracować w korporacjach całe życie... Po kilku latach, ludziom przechodzi i jeśli mają do czego wracać, wracają. Jednym z największych zaniechań ekipy Fudalego była stagnacja na rynku deweloperskim co mogło zniechęcać do powrotu ludzi ale teraz się to zmienia. Co raz więcej inwestycji mieszkaniowych w Rybniku. :)

  • ~imrahil 2023-10-28
    09:53:07

    3 1

    @Arteks to że ubywa czy przybywa fabryk w Katowicach czy Rybniku nie przekłada się na miejsca pracy dla inzynierów. Inżynierowie pracują raczej w dziale usług a nie w produkcji. W Katowicach i Gliwicach są biura projektowe i siedziby największych firm integratorskich w kraju. Tam się projektuje systemy automatyki, wykonuje się projekty IT dla przemysłu i nie tylko. Potem to się eksportije na cały świat. W Katowicach jest np. oddział norweskiej firmy z branży ropy naftowej zatrudniający kilkudziesięciu inżynierów elektryków, automatyków, procesowców, mechaników. Oni tam nic nie produkują, tylko mają dobrze płatne miejsca pracy w biurze. W Gliwicach jest firmą pisząca soft do sterowania elektrowniami i największym statkami świata. Zwykle biuro, pobad 100 osób. Albo inna, która robi soft dla fabryk z różnych branż czy system zarządzania zbiornikami paliwa dla stacji benzynowych (polska firma, piąty na świecie dostawca rozwiązań do pomiaru paliw ciekłych, ponad 500 inżynierów). Do tego masa innych trochę mniejszych firm tego typu. Jak to się ma do rybnickiej kopalni czy zakładu z przestarzałą automatyką i trzema technikami w utrzymaniu ruchu?

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5416