Tragedia na obwodnicy

Znam ofiarę śmiertelną z podstawówki. Ale nie współczuję rodzine bo zginął przez własną głupotę, a tym samym na włąsne życzenie.

Avittoria z całym szacunkiem ale chyba masz nie za dobrze poukładane. Zginał człowiek a Ty nie współczujesz jego rodzinie? Sory ale czegoś tu nie jarzę - przecież oni stracili kogoś bliskiego. Co z tego że on się zachował tak a nie inaczej, ale ci właśnie jego bliscy zostali bez syna, męża ojca itd. To jest ludzka tragedia i właśnie wtedy trzeba pomóc poszkodowanym. Nie wiem czy jeździsz chociażby rowerem ale jeśli tak to nieraz pewnie zrobiłeś takie głupstwo, którego się wstydzisz. Z tą różnicą, że skoro jesteś na forum to miałeś więcej szczęścia. Życzę Ci bezpiecznej jazdy! Wyrazy współczucia dla Rodziny zmarłego!
PS. Szanowni forumowicze- powstrzymujcie się od takich idiotycznych komentarzy na forum naszego miasta.

Z głową na karku ? i zapier... na motorze jak szalony ? Weź przestań, bo ja takich ludzi także nie żałuję i wkurza mnie już jak głupki na ścigaczach jadą środkiem ulicy tak jakby linia ciągła odzielająca pasy ruchu była ich drogą. Pozatym drogi internauto ja tutaj idiotycznych komentarzy nie widzę jakoś, no może oprócz Twojego krytykującego pierwszy post.

oprócz tego to naprawdę tragedia dla rodziny a ty tego nie rozumiesz .
Karol ma 11 lat

wiesz co to znaczy wychować się mu bez ojca

Wyrazy współczucia dla rodziny Grzesia.... no i dla rodziny avittoria i lucasa...

Do "rybnik moim miastem": Piszesz " Co z tego że on się zachował tak a nie inaczej, ale ci właśnie jego bliscy zostali bez syna, męża ojca itd." Właśnie to on się zachował tak a nie inaczej, i to jego wina że się zabił, i tyle dobrze, że nie zabił drugiej osoby. Więc dlaczego go usprawiedliwiać??? Gdyby nie zginął to odpowiada przed sądem za spowdowanie katastrofy w ruchu lądowym. Chociaż może by się wywinął ze względu na kasę.
Do "D_DISEL": Widac wtedy tej głowy na karku akurat nie miał!!!
Do "kasiorek199": skoro współczujesz osobom, które zagrażają na drodze innym, to ja Tobie tez współczuję... Mnie nie musisz ja jestem zupełnie normalna....Co więcej 10m lat temu byłam ofiarą wypadku drogowego, w którym zginęly dwie osoby....
A poza tym, ci co zapier....lają na motorach nie wiadomo ile na godzinę przy ograniczeniu do 40 czy 50 km/h sami są sobie winni, jak cos się stanie.... I nie ma im co współczuć!!!! "Dawcy organów"!!!

ej, avi-coś-tam...daj d**ie siana, głupoty piszesz i jeszcze ci sie wydaje, że są coś warte...masz chociaż jakieś uprawnienia na hulajnoge? Grześ był bardzo dobrym szoferem, w co nie wsiadł to poprowadził...katamaraniarze potrafią komentowac tylko to, jak szybko poruszają się motocykle, ale oczywiście sami "zapominają" spojrzeć w lusterko przed jakimkolwiek manewrem i to "jest ok"...co do ludzi posiadających jedynie kat. B to powiem tak - ogromna większość z was mało wie o prowadzeniu - spróbujcie z motocyklem albo ciężarówką, zobaczycie jakie głupoty wyczyniają kierowcy osobówek - mam na mysli wymuszenia i blokowanie innych, ale cóż - jest ok póki nie siedzicie w swojej konserwie ładnie zapakowani pod ciezarówką z łbem w bagażniku....SEE YOU IN VALHALLA GRZEŚ!!!!!!

dokładnie zyklon, zamiast na egzaminach pokazywać gdzie się wlewa płyn do sprysku powinno wejść "wymuś na ciężarówce i spróbuj szczęścia - przecież one zawsze wyhamują, a w ulicznej walce ci się przyda!". Do tego te jakże praktyczne lustereczka do przeglądania się bo przecież nie po to zeby spojrzeć w nie wcale bądź JEDEN raz przed jakimkolwiek manewrem. Bo jednym spojrzeniem to się co najwyżej można zakochać, a nie ocenić odległość i prędkość innego pojazdu. Ale ja się nie znam - za krótko jeżdżę by sugerować coś tym, którzy wiedzą lepiej. Polecam badania psychotechniczne które pozwolą każdemu ocenić czy starczy mu krótkie spojrzenie w lusterko. Niestety, tak jak wielu motocyklistów popełnia błędy i łamie przepisy, tak wielu kierowców kat.solo B nie jest w pełni świadomych kiedy powinni trzymać się prawej krawędzi, upewnić o możliwości wykonania manewru i kiedy łamią TE SAME PARAGRAFY (prędkość, wyprzedzanie) co jeźdzcy na moto. Kupcie sobie wszyscy te CB i lećcie 120 tam gdzie "nie suszą"! Kondolencje... Grześ [^]

Brak słów!!! Zginął człowiek a tu pisze ktoś jakieś dyrdymały o tym, że dzieci nie miały festynu. Może jest to okazja nauczyć dzieci współczucia na krzywdę drugiego człowieka.... tak aby nie widziały tylko czubka własnego nosa... Widocznie niektórym rodzice poświęcili za mało czasu na rozmowach a za dużo na zabawach... że teraz wypisują takie głupoty na forum....

...nie dziękuję za usunięcie mojego wczorajszego wpisu, serdecznie nie pozdrawiam i zapraszam na pogrzeb - dzisaj o 11 we franciszkanach...

Ps. mój post kierowany jest do koleżanki o nicku avittoria . Powiem tak
powinno Ci być wstyd naprawdę wstyd za to co tutaj wypisujesz. Jak już wcześniej wspomniałaś ponoć znałaś ofiarę , mało tego przeszłaś kiedyś podobną tragedię więc pewnie wiesz z jakim bólem i cierpieniem jest to związane. Rozumiem że jest to tylko forum i można sobie pozwolić na pewnego rodzaju swobodę związaną z anonimowością, ale koleżanka jedynie się tutaj ośmiesza.
Myślę że Twoje zachowanie jest spowodowane zazdrością, i zgodzę się masz czego zazdrościć bo Grzegorz z Alą prowadzili wspaniałe, przykładne, dostatnie życie małżeńskie które to raczej godne jest podziwu a nie oczerniania i to jeszcze w tak prymitywny sposób

fajnie napisane madlen - dzięki za coś mądrego, bo ja mam za mało spokoju żeby coś takiego napisać jak czytam te brednie wypisane przez kretynów, którzy zawsze widzą winę po jednej stronie...

Tutaj macie najlepszy przykład jak jeżdżą niewinni kierowcy kat: B :

http://pl.youtube.com/watch?v=y5fhK-OeJ20

Sam miałem taki przypadek 2 razy, z czego raz udało mi się wyjść bez szwanku a za drugim razem na szczęście tylko nogę złamaną miałem ;/
Chamstwo wśród kierowców sam. osobowych przekracza wszelkie granice nie mówię akurat że w przypadku wypadku z rybnika motocyklista nie był winny ale z doświadczenia wiem jak jest. Korek kierowcy zjeżdżają do prawej i puszczają cię środkiem a tu nagle jeden jakiś ewenement postanawia zjechać do środka drogi i koniec, co w tym złego że by cię przepuścił ? Kiedyś jechałem z rybnika w stronę rydułtów ul. raciborską na wysokości salonu renault dogoniłem kierowce fiata 126p. Kolo gdy mnie zauważył zjechał na środek drogi i celowo zajeżdżał drogę, momentami jechał całkowicie po lewym pasie byle tylko bym go nie wyprzedził ? ktoś mi powie o co mu chodziło ? Współczucia dla rodziny