To były szczyty głupoty!

jakby to był członek Twojej rodziny, to byś inaczej gadał...głupota głupotą, ale zdrowie zdrowiem...Powinni mu zabrać możliwosc w ogóle ubiegania się o prawo jazdy - dożywotnio.

jechałem tym pociągiem. Auto w porównaniu z tym kolosem to piórko. O tym, że się coś stało, dowiedzieliśmy się dopiero od faceta, który przyszedł ku nam i powiedział, że zderzyliśmy się z samochodem. I faktycznie to cud, że kierowca żyje - bo z tego, co widzieliśmy, to właściwie nie miał prawa przeżyć.

Ciekawe że ten pociąg jechał 80km na godzinę...

do "pilak34": rejestrację miał SRB (jest zdjęcie w DZ) ale to nie jest miejsce żeby snuć wywody na temat kultury jazdy, wiem co masz na myśli, ale nie można wrzucać wszystkich do jednego worka. Ja tu czekam na wypowiedzi tych, którzy nie raz wypisywali na rybnik.com.pl, że to jedynie motocykliści i to WSZYSCY są źródłem nieszczęść na drogach. Czyżby to nie był jeden z Was??? Zawsze niewinnych osobówkarzy??? Ps. użyta ironia jest kierowana tylko do w/w osób uważających, iż wszyscy motocykliści są źli, wszyscy w osobówkach niewinni, a wszyscy w ciężarowych okropni. Pozdrawiam.

~seba współczuć to mogę pasażerom... Może nie wiedzieli do końca w co się pakują, ale kierowca sam się o to prosił!! I powinien zapłacić za wszystkie koszty związane ze swoją głupotą!!

seba zgadzam się z Tobą, fakt głupota ze strony Cza..., ale on już dostał za swoje poprzez swoje obrażenia, każdy był lub jest młody i ma rózne pomysły, tutaj akurat niezbyt przemyślany, póki co mogę trzymać kciuki za ich zdrowie. Tomek i ekipa szybkiego powrotu do zdrowia!!

"Za głupotę się płaci"...

Dobrze ktoś napisał że obciążyć kierującego kosztami całej akcji, zapewne poskromi to jego zapędy do jazdy samochodem a współczucie hmm jedynie można współczuć głupoty jemu i współpasażerom.

Ty, seba!!, co to znaczy "Trzymać tam japę"? I dlaczego wydaje się Tobie, że jak kogoś znasz to nie jest wieśniakiem? Chłopie, nie potrafisz sklecić zdania więc może lepiej zostaw swoje "złote myśli" dla siebie, co? A w temacie: współczuć to mogę jedynie rodzicom tego chłopaka, bo musi im być cholernie przykro, że wychowali takiego głąba. I niestety podejrzewam, że koledzy, którzy z nim jechali raczej akceptowali ten wyścig. Banda pajaców bez wyobraźni i nic więcej. Sam jeżdżę bardzo dużo i tego najbardziej się boję, że któregoś dnia jakiś idiota trafi w moje auto...

Panie seba!! chyba nie potrafi Pan czytać ze zrozumieniem. Nie wiem czemu winny tej kolizji nie ma pokryć kosztów związanych z akcją ratunkową jak i leczeniem. Tak samo jak Pit jeżdżę dużo i jak wracam do domu to z radością patrzę na żonę i syna i dziękuję Bogu, że nie trafiłem właśnie na takiego bezmyślnego typa, który mógłby mnie pozbawić tej radości. Więc niech się Pan zastanowi a potem pisze. To, że byli tam Pana znajomi nie znaczy, że winny nie powinien ponieśc kary. Jestem ciekaw jaka była by Pańska reakcja gdyby ktoś spowodował wypadek, w którym poszkodowanym byłby ktoś Panu bliski, czego Panu nie życzę nigdy doświadczyć.

Buchu! Winny ma nie pokrywać kosztów akcji ratunkowej oraz leczenia ponieważ jest znajomym niejakiego seby ;)

temu chłopakowi po zakończonym odpłatnym leczeniu maja bezpłatnie zrobic tatuaż na czole - jestem debil nie dawajcie mi prowadzic auta!

Wiesz "seba" - widać,z e Ty jesteś wcale nie mniejszy de...l niz Ci którzy jechali ym autem i głęboko ma gdzieś współczucie takim idiotom jak Ci który byli w tym Punto. A co do winy pasazerów to jest dokładnie taka sama jak kierującego i taka sama jak tych co to mają prawko, są trzeźwi i wsiadają do auta które prowadzone jest przez pijanego. A podejrzewam,z e kolesie pasażerowie jeszcze podjudzali kierowcę "ty nie bądź wieśniak, dasz się wyprzedzić jakiemuś pociągowi?!!" a może jeszcze go podpuszczali, żeby przeskoczył przed pociągiem - dam sobie głowę urwać ze właśnie tak było !!
Więc dla takich idiotów nie ma taryfy ulgowej - koszty akcji ratowniczej, koszty leczenie wszystkich rannych, koszty remontu torowiska i likwidacji szkód poniesionych przez PKP i pokrycie kosztów wszystkich biletów dla pasażerów pociągu bo pewnie nie jeden nie zdążył na połączenie czy do pracy. Jakby gówniarz dostał z 200 tys do spłacania to by się zastanowił następnym razem.
Oczywiście nie wspomnę o dożywotnim zakazie prowadzenia pojazdów, bo to jest oczywiste !!!!
Skoro gówniarz lubi sporty ekstremalne to ciekawe czemu się nie rozpędził przed betonową ścianą i w nią nie walnął??? Zabrakło odwagi???
A tak w ogóle to tacy idioci powinni kończyć tragicznie (czyt. na cmentarzu) bo co z tegoz e mu zabronią jak kupi prawko na targu albo i tak będzie jeździł bez !!