Policjant w zawieszeniu

W związku z postawionymi zarzutami komendant miejski policji w Rybniku – Zbigniew Głowacki zawiesił funkcjonariusza komendy w Czerwionce – Leszczynach w czynnościach służbowych. – Jako, że obowiązuje w naszym kraju zasada domniemanej niewinności do czasu zakończenia sprawy, nie będziemy jej komentować – mówi rzecznik rybnickiej policji – Arkadiusz Szweda.

Zarzuty dotyczą sprawy sprzed kilku tygodni. Wtedy to chcąca odzyskać syna matka wtargnęła do szkoły podstawowej w Książnicach w towarzystwie ochroniarzy detektywa Krzysztofa Rutkowskiego, którzy siłą na oczach dzieci i nauczycielki wyciągnęli 7-latka z klasy.

Prowadząca sprawę Prokuratura Rejonowa w Żorach podejrzewa, że do tak dramatycznej sytuacji by nie doszło, gdyby na miejsce przyjechała wcześniej policja. Jednak powiadomiony oficer dyżurny nie zareagował i nie skierował do Książenic patrolu. W związku z tym prokurator zarzuca mu niedopełnienie obowiązków służbowych. Policjant zostanie przesłuchany w najbliższy piątek.

Równocześnie postępowanie wyjaśniające prowadzi w tej sprawie Prokuratura Rejonowa w Rybniku. Bada m.in., czy akcja firmy ochroniarskiej była zgodna z prawem. – Musimy przesłuchać rodziców dziecka i świadków zdarzenia. Jest do sprawdzenia szereg wątków m.in. zapisy umowy między Ewą B., a firmą ochroniarską – powiedziała nam szefowa rybnickiej prokuratury – Bernadeta Breisa.

ww