Siatkarze TS Volley pokonali Czarnych i znów są pierwsi!

>> Więcej zdjęć w fotogalerii

Mecz rybniczan z gośćmi z Rząśni przyniósł kibicom zebranym w hali „Ekonomika” sporo emocji. Po ciężkiej i wyrównanej walce siatkarze TS Volley pokonali Czarnych 3:0 w setach 26:24, 25:22, 29:27. Dzięki tej wygranej rybniczanie wrócili na fotel lidera II ligi.

Relacja Lecha Kowalskiego, dyrektora zarządzającego TS Volley Rybnik (aktualizacja newsa):

Hala „Ekonomika” została wypełniona po brzegi kibicami. Chyba kolejny raz w tym sezonie został pobity rekord frekwencji. Liczni kibice na pewno nie żałowali, że przyszli na mecz, bo emocji było sporo, do tego wysoki poziom i zwycięstwo.

Przeciwnikiem naszych siatkarzy byli, będący na fali (4 zwycięstwa pod rząd) Czarni Wirex Rząśnia. W poprzednich sezonach Czarni zawsze wyżej plasowali się w tabelach, więc walka i emocje zapowiadały na wysokim poziomie.

Każdy set to potężna dawka emocji i rozstrzygnięcie wyniku w samej końcówce. Nasz zespół wyszedł na parkiet z Radkiem Niestrojem, ledwo 16-letnim siatkarzem, który swoją II-ligową przygodę rozpoczął w tym tygodniu i ponownie dał sobie radę.

Komentarz trenera Włodzimierza Madeja:

Najważniejszymi czynnikami potrzebnymi do odniesienia zwycięstwa było 100% ataku Arkadiusza Terleckiego, świetna gra blokiem i punktująca zagrywka. Rafał Rybarczyk dołożył swoje na ataku. Natomiast Kamil Łyczko z Radkiem Niestrojem trzymali przyjęcie, a ten pierwszy dodatkowo świetnie bronił. Bardzo dobre rozegranie Łukasza Lipa pozwoliło na skuteczne wyprowadzanie ataków. Zespół zagrał nieźle taktycznie, co przełożyło się na 15 bloków z naszej strony. Ten element jest atutem zespołu, gdyż np. "Gwardię" zablokowaliśmy 27 razy. Należy podkreślić dobrą postawę Rząśni, zagrali na małym procencie błędu. Walka była ostra o czym świadczą wyniki setów, a trzeci to apogeum, gdzie zespół z Rybnika odrabiał cały czas 5-punktową przewagę Rząśni - stracone punkty na początku przez własne błędy.

Najbliższe dwa mecze nasi siatkarze rozegrają na wyjeździe. Za tydzień zagrają ostatni mecz I serii rundy zasadniczej w Częstochowie, a za dwa tygodnie rozpoczną rundę rewanżową w Opolu. U siebie rybniczanie zagrają 3 grudnia z Victorią Wałbrzych.

TS Volley Rybnik – LKS Czarni Wirex Rząśnia 3-0 (26-24, 25-22, 27-25)

TS Volley: Łukasz Lip (kapitan), Arkadiusz Terlecki, Tomasz Warda, Michał Łata, Radek Niestrój, Rafał Rybarczyk, Kamil Łyczko (libero) oraz Karol Graff, Bartosz Inglot, Konrad Stajer i Sebastian Inglot.

Trener: Włodzimierz Madej.

10. kolejka - 12.11.2011:
Juvenia Głuchołazy - SMS PZPS II Spała 1:3 (18:25, 21:25, 25:21, 21:25)
Kęczanin Kęty - SMS PZPS I Spała 3:0 (25:22, 25:21, 25:15)
Spodek Katowice - Gwardia Wrocław 3:2 (28:26, 21:25, 29:27, 24:26, 15:9)
Volley Rybnik - Czarni Rząśnia 3:0 (26:24, 25:22, 29:27)
AZS Rafako Racibórz - Delic Pol Częstochowa 3:0 (25:23, 25:23, 25:21)
Victoria Wałbrzych - AZS Politechnika Opolska 3:1 (25:22, 17:25, 25:21, 25:23)