II liga. TS Volley Rybnik: w Jastrzębiu-Zdroju kolejny horror. Tym razem bez happy endu

To już ósme spotkanie rybnickich siatkarzy, w którym do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był tie-break. Tym razem TS Volley stoczył zacięty pojedynek w Jastrzębiu-Zdroju.

Pierwszy set był długo wyrównany, aż do stanu 21:20 dla rybniczan. To oni zdobyli ostatnie 4 punkty i wygrali 25:20.

Drugi set wyglądał podobnie, ale role się odwróciły. To jastrzębianie prowadzili 21:20 i w końcówce przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść (25:21).

Trzecia partia to ponownie cios za cios, aż do stanu 25:25. Więcej zimnej krwi zachowali jednak gospodarze, wygrywając 27:25.

Czwartego seta lepiej rozgrywali podopieczni trenera Wojciecha Kasperskiego, którzy w pewnym momencie prowadzili już 7 punktami 22:15. Jastrzębianie próbowali jeszcze gonić wynik, ale ostatecznie przegrali 21:25.

W tie-breaku długo wszystko układało się po myśli rybniczan. Przy stanie 10:6 coś się jednak zacięło i do głosu zaczęła dochodzić Akademia Talentów. Po chwili na tablicy wyników był już remis 12:12. Końcówka należała do gospodarzy, którzy wygrali seta 15:13 i cały mecz 3:2.

>> Zobacz więcej zdjęć z meczu <<

W tym sezonie TS Volley ma na swoim koncie 4 wygrane (2 punkty) i 4 przegrane (1 punkt) tie-breaki. Ponadto rybniczanie zaliczyli 4 zwycięstwa w stosunku 3:1 (3 punkty). Statystki te dają 24 punkty i 7. miejsce w tabeli II ligi.

W następnej kolejce nasi siatkarze podejmą w hali przy ul. Grunwaldzkiej 18 wicelidera, MKS Andrychów. Mecz odbędzie się 17 lutego o godz. 17:00.