Sepsa w Rybniku

Pani Danuto, pisząc o Pani reakcji na zapytanie o przypadek sepsy w WTZ nie było moim celem podważanie Pani kompetencji i rzetelności - kto zna fachowość Pani oraz opiekunów w WTZ nr 1 wie, że byłoby to niedorzeczne. Tym bardziej dziwi mnie fakt, że mimo stałego kontaktu z Sanepidem nie potwierdziła Pani wystąpienia posocznicy i zniechęcała mnie pani do ujawnienia tej informacji ("niech Pan o tym nie pisze"). A informację o sepsie opublikowaliśmy dlatego, że to FAKT potwierdzony przez Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Rybniku. Tyle. Tak jak Pani rolą jest "z wielką starannością i pełną odpowiedzialnością wykonywanie wszystkich zaleceń wydanych przez lekarza i Sanepid, aby zapewnić spokój oraz bezpieczeństwo społeczności lokalnej", tak naszą rolą jest informować lokalną społeczność o ważnych dla niej sprawach. Z poważaniem Wacław Wrana.

Zniechęcanie do przekazania informacji to rzeczywiście zagranie w stylu p. Reclik. To osoba, która od dawna powinna już być na emeryturze, ale trzyma się kierowniczego stołka ze wszystkich sił. Szykanowanie pracowników, przypisywanie sobie wszelkich zasług, nieprzestrzeganie regulaminu są na porządku dziennym. A może władze PSOUU w Warszawie przyjrzą się premiom, jakie co miesiąć przyznaje sobie p. Reclik? Ze swoich zachowań znana jest nawet w Żorach i w Niedobczycach (tam też są warsztaty terapii zajęciowej). Na szczęście ostatnio w WTZ powstały związki zawodowe, więc teraz już nie będzie p. Danucie tak łatwo. Szykują się kolejne sprawy o mobbing (jedną już miała).

No brawo zapo i sven !!! Nie ma to jak śmierć jednej osoby wykorzystać do jechania po drugiej osobie. Patrząc na godziny w których dodaliście swoje opinie to raczej nie byliście na pogrzebie ś.p. Rafała tylko mysleliście jak dowalić p. Reclik. Więc jak to jest, chcecie dobra osób niepełnosprawnych czy oderwać p. Reclik od "koryta" jak to ujęliście ? Odpowiedź jest oczywiście retoryczna. Czytając Wasze wpisy można się domyślić, że jesteście blisko WTZ, bo przecież skąd mielibyście takie informacje (np. mobbing, związki zawodowe - postronna osoba nawet nie wie że takowe powstały). I żeby była jasność nie bronię w żaden sposób p. Reclik tylko jest mi strasznie żal, że wykorzystujecie śmierć do własnych gierek zapominając o tym kto jest najważniejszy na WTZ. Tyle z mojej strony bo naprawdę w takim dniu nie mam ochoty z nikim polemizować. Cóż anonimowość internetu i wszystko jasne. Jeżeli macie odwagę i ochotę możemy wymienić poglądy prosto w oczy.

Zgadzam się z opinią, że śmierć ś.p. Rafała nie jest odpowiednim momentem na prywatną wojnę z P.Reclik. Jako osoba wtajemniczona mogę jednak wyjaśnić, że celem powstania Zw. Zawod. nie jest prowadzenie wojny i procesowanie się z kierownikami WTZ, tylko dbanie o poprawę sytuacji pracowników, którzy wykonują tą wcale nie łatwą pracę nieraz narażając swoje zdrowie, za niewielkie pieniądze i bez jakichkolwiek przywilejów, które chociażby dostają nauczyciele czy pracownicy służby zdrowia. Myślę, że wzorem innych zakładów pracy również i ta grupa zawodowa powinna mieć możliwość obrony swych praw a tego typu komentarze nie ułatwiają im działalności. P.Reclik jest również pracownikiem PSOUU a związek chroni pracowników a nie z nimi walczy. Myślę, że modlitwa za ś.p. Rafała będzie doskonałym podsumowaniem tych wywodów nie na miejscu.

Witam Serdecznie
Jeśli bedzie Pan miał okazje to przeczytac Panie "Consul" to moze Pan wyrazi swoja opinie przed Pania reclik i powie Pan jej w oczy to co mysli, a rodzicą dzieci uczęszczających do WTZ ujawni Pan prawdę co sie dzieje w owym ośrodku. No chyba że jest Pan tylko odważny przez telefon. I niech Pan Pamięta że nikt w internecie nie jest anonimowy.

Pozdrawiam.

Moge isc do pani Reclik nawet dzisiaj, nie wstydze sie swoich pogladow i przede wszystkim nie boje sie jej, HELLO! A to, ze pani Reclik jest dla mnie czlowiekiem godnym pozalowania nie ulega watpliwosci. Jest zaklamana i sama doskonale o tym wie. Tak gwoli wyjasnienia nazwiska piszemy z duzej litery, tak sie przyjelo.. oraz mowimy i piszemy rodzicOM, poniewaz to liczba mnoga. Aby juz wszystko bylo jasne nie pamietam, zebym z kimkolwiek rozmawiala przez telefon.. no i prosze.. wydalo sie, jestem kobieta, a niech to!! no coz, przeciez w internecie nikt nie jest anonimowy, wiec i tak juz pewnie zostalam sprawdzona...
Hmm... z0453 to piekne nazwisko musze przyznac.. dobrze, ze internet nie jest anonimowy.. :)

Panie redaktorze, to nie Pan powinien przepraszać, czy tez prostować podane wiadomości o sepsie. Byłoby dobrze, gdyby wreszcie ktoś wyjaśnił i poinformował nas rodziców uczestników WTZ1 w Rybniku o przypadku sepsy. Dlaczego naszym dzieciom miano podać antybiotyk dopiero w piątek (po podpisaniu przez nas oświadczenia)? Przypuszczamy, że to dzięki Panu przyspieszono jego podanie. Kiedy p. kierownik została poinformowana o wystąpieniu choroby na WTZ1, skoro do wtorku włącznie uczestniczyła w wycieczce i na terenie placówki była nieobecna?

Szanowny Panie redaktorze, dobrze się stało, że Pan napisał o tym co się dzieje na WTZ1 w związku z zaistniałą chorobą i zgonem uczestnika WTZ (w tym miejscu moje współczucie dla rodziny). Zastanawiam się jednak, co ma znaczyć to w cudzysłowie "niech Pan tego nie pisze". Może jest coś do ukrycia? Niech Pan wie, że nie jest pierwszym dziennikarzem i oby był ostatnim, któremu Pani Reclik dyktuje, co ma pisać. Dyktat to w jej stylu. Zawsze jest tak, że ktoś jest za, a ktoś przeciw, w tym przypadku należy się zastanowić, czy aby ten drugi nie ma racji. Na koniec pragnę podkreślić, że p. Reclik przyjmuje tylko pochlebstwa, a wręcz chorobliwie nie znosi krytyki.

PRZEPRASZAM ESTETÓW ZA BŁĄD ORTOGRAFICZNY W POPRZEDNIEJ WYPOWIEDZI , ALE BŁĘDY ORTOGRAFICZNE TO NIE TO SAMO CO BŁĘDY ŻYCIOWE - A KAŻDY JE POPEŁNIA . TYLKO ŻE JEDNI POTRAFIĄ SIĘ DO NICH PRZYZNAĆ I WYCIĄGNĄĆ WNIOSKI , A INNI SWOIMI BŁĘDAMI I NIEPOWODZENIAMI OBARCZAJĄ INNYCH . MIMO WOLI W TE WSZYSTKIE BRUDY ZOSTAŁ "WCIĄGNIĘTY" NIEŻYJĄCY WSPANIAŁY CHŁOPAK RAFAŁ NOWAK . ŚPIJ W SPOKOJU RAFALE , CHOCIAŻ TU ZŁOŚLIWCY PROWADZĄ WOJNĘ NA SŁOWA I "PIORĄ" SWOJE NIECZYSTE SUMIENIA OBRAŻAJĄC INNYCH PASZKWILAMI .A PANI RECLIK NAPRAWDĘ NALEŻĄ SIĘ WYRAZY SZACUNKU ZA LATA WSPANIAŁEJ PRACY - POMIMO "RZUCANYCH" JEJ POD NOGI KŁÓD . NIEKTÓRZY "MŁODZI:" NIE MAJĄ TYLE ENERGII I SAMOZAPARCIA CO ONA . PRZECIEŻ DLA NIEJ I JEJ SYNA NIEPEŁNOSPRAWNI TO POWOŁANIE , A TEN KTO CHCE WYSŁAĆ PANIĄ RECLIK NA EMERYTURĘ PEWNIE MA KOGOŚ "SWOJEGO" NA JEJ MIEJSCE I CHCE SIĘ POZBYĆ PANIĄ KIEROWNIK PRZY TAK SMUTNEJ DLA INNYCH "OKAZJI" . DŁUGO BY SZUKAĆ KOGOŚ TAKIEGO JAK ONA I JEJ SYN WALDEK . A ZŁOŚLIWCY NIECH W WIELKIM POŚCIE ZERKNĄ W SWOJE SUMIENIA . REASUMUJĄC : PANI RECLIK JEST BARDZO DOBRYM , CHOĆ WYMAGAJĄCYM KIEROWNIKIEM . SZKODA ŻE ZARZĄD JAKO PRACODAWCA NIE USTOSUNKOWAŁ SIĘ DO WYPOWIEDZI INTERNETOWYCH .

Jestem osobą młodą i znałam osobiście śp. Rafała ale nie wyobrażam sobie żeby tak dojrzali ludzie zachowywali się tak niedojrzale !! Dlaczego.. wyciągacie teraz takie rzeczy na światło dzienne.... TERAZ JUŻ wiem do czego są zdalni ludzie !! Z czyjejś śmierci uczynią sobie -walkę by dopiec innym .. Cóż a co do P . Reclik nie zam jej osobiście nie widziałam na oczy ale to nie jest miejsce i czas żeby tak kogoś szykanować OPANUJMY SIĘ.. zamiast niszczyć komuś opinie i życie rozglądnijmy się do okoła czy ktoś nie potrzebuje pomocy .Panująca znieczulica tak was przeżarła że już nie potraficie opanować swojego gniewu i wyciągacie coś na światło dzienne ... co nie powinno mieć tu miejsca .. !!Przykro mi jest że co poniektórzy nie mają świadomości ze takie Oszczerstwa potrafią komuś zniszczyć Reputacje a nawet .. życie .. Coż jako osoba młoda mogę tylko powiedzieć tyle żeby w nas było coraz mniej Złości do innych !!