Rybnik: Kiermasz dla Samuela. Stoły uginają się od fantów

O Samuelu, który przechodzi leczenie w Barcelonie, pisaliśmy już kilkukrotnie. Osoby zaangażowane w zebranie pieniędzy na leczenie, które w całości wyniesie ponad 2,5 mln zł, postanowiły zorganizować kolejną akcję na dużą skalę.

Był pies Marshall, który odwiedził chłopca w szpitalu. Były słowa wsparcia od Roberta Lewandowskiego. Były różne koncerty, a teraz jest kiermasz.

Stoły w niemałej sali remizy strażackiej w Gotartowicach uginają się od fantów. Można znaleźć tam książki, zabawki, maskotki, obuwie, ciuchy, torebki, czy nawet drobny sprzęt AGD.

- Kiermasz potrwa od wtoku do czwartku w godzinach 10.00 - 18.00. Każdy znajdzie coś dla siebie, rzeczy jest ogrom. Wszystko w fajnych cenach, każdy grosz się liczy. Możecie wrzucić pieniążki do puszki lub płacić poprzez wpłatę na zbiórkę się pomaga. Oczywiście we wszystkim pomożemy — zapowiadają organizatorzy akcji, którzy prowadzą również grupę z licytacjami "Razem uratujemy życie Samuelka".

We wtorek (7 marca), w dzień rozpoczęcia kiermaszu, na odwiedzających będzie czekała również kawa, ciasto i chleb ze smalcem.

Samuel obecnie jest po piątym cyklu chemii. Zielony pasek na zbiórce powoli się zapełnia, jednak nadal brakuje jeszcze ponad milion złotych.

Każdy może dokonać wpłaty bezpośrednio na siepomaga.pl lub za pośrednictwem SMS wysyłając pod numer 75365 treść 0246975 (koszt 6,15 zł brutto).