Rozwój rybnickiej kardiologii. Dzięki głosom mieszkańców kupiono sprzęt do ablacji

400 tys. zł, na taką sumę opiewał projekt budżetu obywatelksiego. Pieniądze te pozwoliły na uruchomienie pracowni ablacji na oddziale kardiologicznym, którym kieruje ordynator Marcin Osuch. Jak podkreślał jego zastępca podczas konferencji prasowej zorganizowanej w szpitalu, zakup tak specjalistycznego sprzętu dla rybnickiej kardiologii jest kolejnym krokiem w rozwoju oddziału. Do tej pory ablacje wykonywały duże szpitale, teraz takie zabiegi wykonuje się też w WSS nr 3 w Rybniku.

- Zabieg ablacji, jest zabiegiem zniszczenia izolacji żył, które często są źródłem arytmii serca u pacjentów. Dzięki temu sprzętowi jesteśmy w stanie wykonać też zabiegi niszczenia cieśni trójdzielnożylnej, która jest odpowiedzialna za trzepotanie przedsionków, ale też wykonywać badania elektrofizjologiczne. Badanie to służy do weryfikacji zaburzeń rytmu serca i postawienia jednoznacznej diagnozy, jeżeli dotychczasowe metody diagnostyczne nieinwazyjne nie przyniosły odpowiedzi, z jaką arytmią pacjent ma do czynienia. Jest to sprzęt, który jest kolejnym krokiem w rozwoju naszego oddziału. Dzięki głosom i staraniom mieszkańców jesteśmy bogatsi o kolejny sprzęt, który ułatwia nam i rozszerza panel możliwości i terapii pacjentów kardiologicznych-wyjaśnia dr Marcin Szozda, zastępca ordynatora kardiologii.

Mieszkańcom za oddane głosy dziękował również dyrektor placówki. Podkreślił również wysokie umiejętności swoich kardiologów.

- To ważny dla nas moment, ponieważ w ramach Budżetu Obywatelskiego Województwa Śląskiego udało nam się pozyskać środki w wysokości 400 tys. zł na sprzęt do pracowni elektrofizjologii i ablacji. To jest jeden z kilku, ale bardzo istotny moduł sprzętowy, o kolejne będziemy się starać w przyszłości. Obecnie je dzierżawimy od firm zewnętrznych. Nie każdy szpital z oddziałem kardiologicznym posiada taki sprzęt. Sam sprzęt nie leczy, a my posiadamy wyśmienitych kardiologów, którzy cały czas się rozwijają. Zakupiony rejestrator pozwala nam na wykonywanie zabiegów ablacji — mówi dr Jarosław Madowicz, dyrektor WSS nr 3 w Rybniku.

Zabiegi ablacji na rybnickiej kardiologii wykonywane są od czerwca. Wtedy też sprzęt pojawił się na oddziale i jest w użytku. Do chwili obecnej wykonanych zostało 30 zabiegów. Warto wspomnieć, że są to zabiegi ratujące życie. Sprzętem takim do tej pory dysponowały tylko duże ośrodki, kliniki, a średni czas oczekiwania na zabiegi ablacji w ościennych szpitalach wynosi około 1,5 do 2 lat.

- U nas tak długiej kolejki jeszcze nie ma. Zabieg jest zabiegiem inwazyjnym. Pacjent jest odpowiednio do niego przygotowany, ma przeprowadzony szereg badań, w tym badanie UKG przezprzełykowe, aby wykluczyć nieprawidłowe struktury wewnątrzsercowe, które umożliwiają bezpieczne wykonanie zabiegu. Potrzebna jest odpowiednia kwalifikacja do zabiegu. Kadrę mamy naprawdę bardzo dobrze wyszkoloną, która wybiera odpowiednią metodę zabiegu do konkretnego przypadku. Na razie, odpukać nie mieliśmy żadnych powikłań pozabiegowych. Zabieg jest prowadzony w sedacji, czyli pacjent jest przytomny, ale odpowiednio przygotowany anestezjologicznie, by nie odczuwał dolegliwości bólowych. Zabieg trwa od 45 minut do 1,5 godziny — mówi dr Marcin Szozda, zastępca ordynatora kardiologii WSS nr 3 w Rybniku.

Wicemarszałek Województwa Śląskiego podczas konferencji podziękowała przede wszystkim mieszkańcom, że to ich głosy zadecydowały o przeznaczeniu środków właśnie na rybnicki szpital, ale też podkreśliła, że jednostki medyczne powinny być finansowane systemowo na tyle, aby takie dodatkowe środki można było przeznaczać na projekty z innych dziedzin.

- Rozmawiamy o otwarciu kolejnej pracowni, która będzie wpierała leczenie pacjentów. Najważniejsze jest to, że powstała ona z woli mieszkańców. To oni głosowali na to, co jest ich zdaniem potrzebne. Ważne jest, aby pacjenci wiedzieli, że w tym rybnickim szpitalu, który jest szpitalem wielospecjalistycznym i wojewódzkim, leczenie jest prowadzone na najwyższym poziomie i pacjenci mogą czuć się tutaj bezpieczni. Z punktu widzenia zdrowia jednak najważniejsze jest finansowanie bezpośrednie i płynne. Na pewno wielkim wsparciem byłyby środki z KPO, z którego wiele pieniędzy ma być przeznaczonych na ochronę zdrowia — mówiła Anna Jedynak.

Prezydent Miasta Rybnika zwrócił uwagę, że WSS nr 3 służy nie tylko rybniczanom, ale mieszkańcom całego regionu.

- Podziękować chciałem za inicjatywę, za zaangażowanie w ten projekt. Szpital służy wielu mieszkańcom całego regionu, nie tylko rybniczanom. Ma on dostęp do specjalistycznego sprzętu, do wykwalifikowanej kadry, co zapewnia bezpieczeństwo i fachową pomoc pacjentom — mówił Piotr Kuczera, prezydent Rybnika.